Pokémon Sword and Shield: pierwszy zwiastun ósmej generacji. Nadchodzi era Nintendo Switch

Pokémon Sword and Shield: pierwszy zwiastun ósmej generacji. Nadchodzi era Nintendo Switch27.02.2019 23:31
Pokémon Sword and Shield: pierwszy zwiastun ósmej generacji

Pokémon Sword and Shield: ósma generacja z serii. Nadchodzi era Nintendo SwitchDwa lata po premierze przenośnej konsoli Switch, wreszcie pojawiły się konkrety na temat nowych Pokémonów: zapowiedziano nadejście gier Pokémon Sword and Shield. Fani czekali na te informacje ze szczególną niecierpliwością. Poprzednia generacja serii rozminęła się bowiem ze Switchem i działa na platformie Nintendo 3DS, mocno okazującej już dziś swój wiek. Najnowsza odsłona Kieszonkowych Potworów, zachowując tak uwielbianą, klasyczną konwencję, nadrobi tę stratę. Wykorzysta potęgę funkcjonalną i przewagę techniczną przenośnej konsoli ósmej generacji od Nintendo, co widać na opublikowanym przez The Pokémon Company zwiastunie promocyjnym.

Co tym razem przygotował dla nas Game Freak, twórca gier z serii? Strona promocyjna, z której materiały rozesłano na skrzynki pocztowe wszystkich zarejestrowanych trenerów informuje o nowym regionie, Galar, o rozległej geografii i zróżnicowanym środowisku (miasta i wsie, góry i lasy...). Tak ogólnikowy opis pasuje w zasadzie do każdego nowego regionu i nawet pierwsze gry – Red i Green prezentowały swoje mapy wedle powyższego opisu (aczkolwiek zinterpretowanie ich w taki sposób wymagało sporej dozy wyobraźni). O wiele ciekawsze wieści skrywa dwuminutowy zwiastun „Ukuj swą drogę do doskonałości” (Forge a Path to Greatness).

Wygląda to znacznie lepiej...
Wygląda to znacznie lepiej...

Lepsza grafika

Pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy to (przeplatana dosadnym podpisem „not an actual gameplay”) istotna różnica jakościowa w grafice. Nasze przyzwyczajone do smartfonów oczy odczują tu wyraźny postęp względem rozpikselowanych, kanciastych obrazów rodem z Nintendo 3DS. Oczywiście finalna wersja może wyglądać nieco gorzej, niż dopieszczone kadry z materiałów promocyjnych, ale na pewno będzie lepiej, niż w dzisiejszych Ultra Sun i Ultra Moon, gdzie widać wiek konsolki, na którą powstały. Możemy też dostrzec, że zachowano konwencję stylistyczną. Od lat ulega ona co prawda jedynie skromnym zmianom, ale tutaj bezsprzecznie jest niemal identyczna z tą z siódmej generacji. Być może większe zaawansowanie techniczne Switcha pozwoli uniknąć efektu martwej twarzy, którym Sun i Moon potrafiły w pewnych miejscach postraszyć.

Czy to stadion?
Czy to stadion?

Co z fabułą?

Nie wiemy natomiast dokładnie, jakie zmiany w mechanice samej gry wprowadzą Sword i Shield. Na kadrach ze zwiastuna możemy zobaczyć coś, co być może jest stadionem typu liściastego. Ale to jedynie spekulacja. Warto pamiętać, że wersje Sun i Moon wprowadziły dość istotną modyfikację do klasycznego przepływu fabuły, jakim była wyprawa po zdobycie ośmiu odznak w pojedynkach zorientowanych na typy (kamień, woda, elektryczność, telekineza, ogień...). Wraz z nadejściem siódmej generacji, wyzwanie rzucane graczowi jest o wiele bardziej zróżnicowane oraz mniej liniowe. Zlikwidowano stadiony, wprowadzając zamiast nich wyzwania, prowadzone przez kapitanów-koordynatorów wyprawy. Ta duża zmiana nie spotkała się jednak z zalewem jednoznacznej krytyki, dodając ćwierćwiecznej serii nieco świeżości. Czyżby zdecydowano się powrócić do dawnej konwencji? Pokémon Let's Go zawiera stadiony, ale nawiązują one do pierwszej generacji. Być może tutaj otrzymamy coś jeszcze innego.

Czas wtłuc jakiejś obcej dziewczynie używając tresowanych potworów a potem zabrać jej pieniądze bez słowa
Czas wtłuc jakiejś obcej dziewczynie używając tresowanych potworów a potem zabrać jej pieniądze bez słowa

Bijatyka po staremu

Są też rzeczy, które na pewno się nie zmieniły. Piesza podróż pośród wysokiej trawy oraz konfrontacje z napotkanymi trenerami dalej istnieją w nadchodzącej, najnowszej odsłonie i na podstawie dostępnych materiałów możemy jedynie stwierdzić, że otrzymały lekkie udoskonalenia graficzne (dokładniejszy krajobraz, odrobinkę wierniejsze animacje). Być może mapa (overworld) będzie większa, niż u poprzedników, ale szczerze mówiąc, nie wygląda na to. W polu widzenia znajduje się mniej więcej zbliżony pod kątem szczegółowości i zasięgu wycinek. W pewnych kwestiach Sword i Shield nie będą więc raczej rewolucyjne. Aczkolwiek nie muszą takie być.

Wewnątrz Nintendo Switch

Odpowiednią wartość powinno wnieść już samo przejście na platformę Switch, która jest przecież ośmiordzeniową jednostką obliczeniową ARM big.LITTLE. Jest to zestaw dwóch czterordzeniowych procesorów ARM Cortex, taktowanych zegarem 1020 MHz. Jest to piorunujący awans względem tandemu ARM11-ARM9 (o częstotliwości zegara 268 MHz!), znanego z konsoli 3DS. Switch jest też zaopatrzony w trzydziestodwukrotność pamięci operacyjnej poprzednika, ale przede wszystkim bija DS-a na głowę grafiką. Najnowsza przenośna (a w zasadzie hybrydowa) konsola Nintendo realizuje wewnątrz ustrój SoC architektury NVidia Tegra X1. Nie da się tego porównać ze skromnym, acz ciekawym, układem PICA200 firmy DMP z 2006 roku. Tegra dostarcza bowiem układ graficzny serii Maxwell (GM20B). Oczywiście w trybie przenośnym jest on underclockowany w okolice 350 megaherców, a sam w ogóle jest mocno energooszczędny (średnio poniżej 10 watów, TDP na poziomie 15), ale nie zmienia to faktu, że jest to dedykowany sprzęt do gier. Każdy zapas mocy, nawet 256 rdzeni GPU, da się rzecz jasna zmarnować wskutek marnej optymalizacji i ogólnie kiepskiej jakości, ale Game Freak miał naprawdę dużo czasu, by zadbać o usunięcie wszelkich niedoróbek.

Ciebie chyba skądś znam
Ciebie chyba skądś znam
Ciebie też!
Ciebie też!

Start!

Wreszcie, nie może zabraknąć nowych starterów, inaugurujących nowy, ósmy PokéDex. Są nimi Grookey, Sobble i Scorbunny. Społeczność graczy, zgodnie z tradycją, eksplodowała fanartami, przeplatanymi szyderstwami i zwyczajową mantrą „poprzednie generacje były lepsze!”. Istotnie, da się dostrzec pewne kreatywne zmęczenie, gdy spojrzymy na ilustracje nowych postaci. Łatwo odnieść wrażenie, że gdzieś je już widzieliśmy... Trudno tu jednak o coś przełomowego, wszak mamy do czynienia z ósmą generacją, a startery muszą pasować do pewnego wąską zdefiniowanego stylu. Dlatego przypominają swoich poprzedników: Grookey ma w sobie coś z Turtwiga, Sobble budzi traumatyzujące skojarzenia z nielubianym Mudkipem. Ognisty zając wydaje się jednak całkiem sympatyczny. Oby pozostałe postacie nie były rozczarowujące. Wszak pęk kluczy i worek na śmieci były dla niektórych przesadą.

A tego chyba nie...
A tego chyba nie...

Pokémon Sword and Shield będą miały swoją premierę zimą tego roku. Zapewne wcześniej zostaną odświeżone same konsole Switch (pogłoski mówią o wersji z większą pamięcią oraz o mniejszym wariancie bez trybu dokowania). Musimy więc trochę poczekać. Niemniej, ogłoszenie nowej generacji jest ważną informacją dla graczy (i potencjalnych nabywców), w dodatku podaną w dniu dwudziestej trzeciej rocznicy premiery oryginałów.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.