Polska wśród krajów najbardziej zagrożonych automatyzacją. Czy Twoje miasto opanują roboty?

Polska wśród krajów najbardziej zagrożonych automatyzacją. Czy Twoje miasto opanują roboty?25.05.2016 14:08

O robotyzacji gospodarki mówimy zwykle w kontekście USA czyprzodującej w tym Japonii. I faktycznie, podwyższenie płacyminimalnej w Stanach nakręciło ten trend, całkowity koszt pracymaszyn okazał się w wielu wypadkach już dziś tańszy od pracyczłowieka. A jak to miałoby wyglądać w naszym kraju, przecieżwcale technicznie nie zacofanym, a w niektórych dziedzinach (np.e-bankowości) należącym do ścisłej światowej czołówki? Wedługanaliz ekonomistów Warszawskiego Instytutu Studiów Ekonomicznych(WISE) będzie nieciekawie. Polska jest wśród najbardziejzagrożonych krajów tą wywołaną robotyzacją nową faląstrukturalnego bezrobocia.

Choć wspomniana publikacjaautorów WISE pt. „Praca czasu innowacji” pojawiła się w Siecijuż jesienią zeszłego roku, jest dobry powód, żeby do niejwrócić. To raport firmy rekrutacyjnej Adzuna, któraprzeanalizowała dostępne w Polsce oferty pracy, oceniłaumiejętności kandydatów – i zapowiedziała, że za dwadzieścialat 25% miejsc pracy po prostu zniknie, właśnie za sprawąrobotyzacji. To wcale nie odbiega od wniosków autorów WISE, którzyudowodnili, że Polska i Węgry należą do najbardziej zagrożonychautomatyzacją krajów Europy, zapowiadając zniknięcie nawet 36%miejsc pracy.

Przyjrzyjmy się bliżej raportowi Adzuny. Wykorzystano w nimwynikibadań ekonomistów Uniwersytetu Oksfordzkiego, którzy stworzylilistę zawodów najbardziej podatnych na robotyzację. Do tegodopasowano oferty polskich pracodawców. Widać, że największymproblem stanowi transport samochodowy. Wśród 198 tys.przeanalizowanych ofert pracy, 2,6% (5175) stanowiły wolne etaty dlakierowców. A to właśnie kierowcy należą do tych zawodów, któreznikną za sprawą inwazji robotów na gospodarkę.

Nie mniejszy problem stanowią pracownicy działów obsługiklienta, których rola sprowadza się przecież do wykonywaniapowtarzalnych procesów – i nie odstępowania od tego, co napisanona karteczce ani na krok. Dla nich ofert było 14467, tj. 7,3%. Tuzaś nawet robotów nie trzeba, w wielu wypadkach wystarczyrozpoznające mowę oprogramowanie. Robotów nie mogą się zaśpewnie doczekać pracownicy fizyczni w branży produkcyjnej iprzemysłowej, dla których ofert znaleziono 18163, tj. 9,1%.

Ciekawie wyglądają analizy automatyzacyjnego zagrożenia podkątem poszczególnych miast. Miastami, które robotyzacjanajbardziej może dotknąć, są Szczecin i Bielsko-Biała, gdzie aż29% miejsc pracy może zniknąć w ciągu tych najbliższych 20 lat.Na drugim biegunie mamy Kraków, Warszawę i Łódź, gdzie zagrożonejest 16% miejsc pracy. W rankingu wojewódzkim najgorzej wypadaśląskie, z 29% etatów, które mogą przejąć roboty, najlepiejzaś mazowieckie i wielkopolskie (gdzie dotyczy to 17% etatów).

Oczywiście można się pocieszać, że przecież na miejscezawodów, które znikną, pojawią się inne, dziś nieznane, któredadzą ludziom zatrudnienie. W raporcie WISE czytamy oto:

W krótkim okresie bezrobocie technologiczne ma negatywne skutkidla gospodarki, ponieważ oznacza ono niewykorzystany zasób siłyroboczej, ale także dla społeczeństwa. Gdy maszyny zastępująproste, niewymagające dużej wiedzy zawody, zwalniani pracownicy niemogą się odnaleźć na rynku pracy. Może to przerodzić się wszkodliwe dla gospodarki protesty, jak ruch luddystów w XIX-wiecznejAnglii: kiedy maszyny tkackie zaczęły wypierać pracowników, wakcie desperacji luddyści zaczęli niszczyć kosztowne maszyny.

W dłuższym okresie WISE utrzymuje jednak, że rewolucjatechnologiczna zwiększa zatrudnienie i płace, często w tych samychsektorach i przedsiębiorstwach, bo wzrost wydajności sprawia, żemożliwe jest zatrudnienie większej liczby osób naspecjalistycznych, związanych z nowymi procesami biznesowymistanowiskach. Czy to słuszna opinia?

Wydaje się, że ekonomiści WISE popełniają błąd, niedostrzegając różnicy między wprowadzeniem maszyn parowych, którezastąpiły mięśnie ludzkie i zwierzęce, a wprowadzeniem maszyncyfrowych, które zastępują ludzkie sprawności umysłowe. Wwypadku tych drugich mamy do czynienia z procesem daleko bardziejtransformującym gospodarkę. Zastąpienie obsługiwanych przez ludzicentrów obsługi klienta przez sztuczne inteligencje możefaktycznie zwiększyć efektywność obsługi klienta i stworzyćprzez to zapotrzebowanie na realizację licznych nowych zadań, alekto powiedział, że te nowe zadania mieliby realizować ludzie, anie oprogramowanie? Jeśli już pojawią się w miarę uniwersalnesztuczne inteligencje, zdolne do zastępowania człowieka wokreślonych rodzajach aktywności, to wysoce prawdopodobne jest, żenowe dodatkowe zadania łatwiej będzie rozwiązać też za pomocąmaszyn, a nie uciekać się do problematycznej dla pracodawcy pracyczłowieka. Nie wydaje się też, by tych, którzy stracili pracęprzez maszyny łatwo było przekwalifikować na nowe, kreatywne iodporne na robotyzację zawody – czy przeciętny kierowca TIR-azostanie architektem oprogramowania albo konsultantem ds. socialmedia?

Dlaczego jednak to właśnie Polska ma być tak bardzo dotkniętanową falą bezrobocia? Odpowiedź brzmi przede wszystkim wrelatywnie niskim poziomie rozwoju gospodarczego naszego kraju na tleEuropy, przy dużej jednak populacji. Za kraje najbezpieczniejsze,jeśli chodzi o wpływ automatyzacji na rynek pracy uważane sąprzez WISE Norwegia i Szwajcaria, gdzie zagrożonych ma być 19%miejsc pracy. Są to kraje o małych populacjach a zarazem bardzowysokim PKB i wysokim w nim udziale sektora usług. Są to teżkraje, które mogłyby sobie jeszcze pozwolić na realizacjępromowanego przez współczesną lewicę „gwarantowanego dochodupodstawowego”, czyli de facto płacenia ludziom pensji minimalnejtylko za to, że żyją. W wypadku krajów mniej zamożnych, którychnie stać nawet na podstawowe zasiłki dla bezrobotnych, sytuacjawygląda daleko mniej ciekawie, zapowiadając w niektórych regionachspołeczne wykluczenie nawet 1/3 całej populacji.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.