Rysiek ostrzeże przed misiami – nowa aplikacja antyradarowa od NaviExpert

Rysiek może stać się przyjacielem wielu kierowców, także tych, którzy tylko raz na jakiś czas wybierają się samochodem w trasę. O kogo chodzi? Raczej o co, bo Rysiek to nowa aplikacja przygotowana przez firmę NaviExpert, jaka ma pomóc użytkownikom unikać nieprzyjemnych zdarzeń na drodze. Jak zaznacza producent, Rysiek widzi misie i wydaje mi się. Świetnie poradzi sobie z tym, abyśmy uniknęli fotoradaru czy kontroli policyjnej, a zarazem poinformuje o utrudnieniach na drodze, kiepskiej pogodzie czy wypadkach.

Aplikacja, która jest udostępniana za darmo bazuje na działalności społeczności: to użytkownicy zgłaszają zauważone problemy i punkty na które trzeba uważać, a następnie informowani są o nich inni uczestnicy ruchu drogowego korzystający z aplikacji. To jednak nie jedyne źródło informacji, bo całość opiera się na technologii Community CB: dane są współdzielone i dostępne tak w Ryśku jak i nawigacji NaviExpert, dodatkowo zawierają one informacje pochodzące z tradycyjnego radia CB, wprowadzane ręcznie przez pracowników firmy, a także uzyskane za pośrednictwem radiostacji i Internetu. Sami użytkownicy również mogą to robić: po kliknięciu odpowiedniej opcji aplikacja zapisuje pozycję i daje pięć sekund na ewentualne anulowanie zgłoszenia. Za same zgłaszanie problemów użytkownicy otrzymują punkty. Najlepsi w rankingu mają szanse zdobyć nagrody, do wygrania są: trzy smartfony HTC (w tym najnowszy HTC One M8), koszulki i kubki z logo aplikacji, a także licencje na nawigację NaviExpert.

Sama aplikacja jest bardzo przejrzysta i prosta w obsłudze. Jej główne okno przedstawia uproszczoną mapę z zaznaczonymi punktami na które należy zwrócić uwagę, prędkość pojazdu jakim się poruszamy, a także obowiązujące ograniczenie prędkości. Aplikacja informuje o takich zagrożeniach i problemach na drodze jak: mobilne i stacjonarne fotoradary, patrole policyjne, złe warunki pogodowe, drogi w remoncie, stłuczki i wypadku, kontrola policyjna, a także blokada drogi. W przypadku innego zdarzenia użytkownik może skorzystać jeszcze z oznaczenia „uwaga”. Ustawienia pozwalają na włączenie ostrzeżeń głosowych o poszczególnych zdarzeniach, a także informacji o konieczności zmniejszenia prędkości.

Bardzo dobrze, że zwiększa się ilość oraz popularność aplikacji antyradarowych. W miastach i poza nimi niczym grzyby po deszczu wyrastają kolejne i kolejne fotoradary, które często wcale nie poprawiają bezpieczeństwa. W samym tylko Wrocławiu w ostatnich dniach nowe pojawiły się na ulicach: Ślężnej, Buforowej, Kowalskiej, Jarnołtowskiej. Jeżeli użytkownik może, powinien bronić się przed strażą miejską, która w taki sposób stara się łatać dziury w budżecie miasta. Ryśka w wersji dla platformy Android znajdziecie w bazie aplikacji mobilnych naszego serwisu. Po wersję dla iOS odsyłamy do App Store. Producent informuje, że niebawem zobaczymy także edycję przygotowaną dla użytkowników systemu Windows Phone.