Są szanse na CyanogenMod dla Nokii X. Czy ten model zostanie kolejną legendą?

Informacje o smartfonie Nokia X, rzekomym planie awaryjnym Nokii dotyczącym wypuszczenia na rynek sprzętu pracującego pod kontrolą Androida wiemy już całkiem sporo. Po szczegóły odsyłam do notki Grzegorza dokładnie opisującej ten temat. Choć najprawdopodobniej losy tego urządzenia zostały już przesądzone i nie dane będzie mu zbyt długo istnieć na rynku, wzbudził on zainteresowanie wielu osób. Okazało się ono w tak duże, że zajął się nim oficjalny zespół tworzący jedną z najpopularniejszych modyfikacji androida, czyli CyanogenMod. Zamierzają oni stworzyć i udostępnić swoje oprogramowanie także i dla tego urządzenia.

Oczywiście w chwili obecnej nie wiemy, jak dokładnie wygląda oprogramowanie oferowane przez samą Nokię. Wiadomo jedynie, że jest to dosyć okrojony Android, co nie każdemu musi się spodobać, nawet biorąc pod uwagę, że wynika to z dosyć przeciętnej specyfikacji technicznej. Wprowadzanie CyanogenModa pozwoliłoby zapewne na dodatnie kilku przydatnych funkcji, a także swego rodzaju unifikację jak i w innych urządzeniach. Jak na razie zespołowi udało się odblokować bootloader, co jest podstawą do dalszych działań. Nadzieje na to, że faktycznie zobaczymy CM na Nokii X są duże i nie bezpodstawne. Skoro zajmuje się tym oficjalny zespół, skoro nie będzie to żaden wymyślny port to możliwe, że użytkownicy dostaną do ręki kawał dobrej roboty. Tym bardziej, że osoby zajmujące się tym projektem posiadają już działający egzemplarz Nokii X.

Czyżby model ten miał podzielić los innych legend stworzonych przez Nokię, które z punktu widzenia okazywały się niechcianym dzieckiem, a które zdobyły popularność i cieszą się ciągłym życiem chociażby za sprawą nieoficjalnych modyfikacji? Nie trzeba daleko szukać, najlepszym przykładem jest Nokia N9, jaka premierę miała już dosyć dawno, a która ponownie dostaje szansę za sprawą systemu Sailfish.