Sobota Linuksowca - Urban Terror

Sobota Linuksowca - Urban Terror23.08.2008 09:26
Redakcja

W Urban Terror mamy do czynienia ze współczesnymi realiami przedstawionymi przy użyciu silnika Quake’a III, gdzie na uliczkach miast ścierają się Terroryści oraz Oddziały Specjalne. Brzmi znajomo? Tak, Counter Strike od razu powinien przyjść wszystkim do głowy. Oto po raz kolejny dwie drużyny stojące po przeciwnej stronie barykady mierzą się ze sobą o zwycięstwo.

Sama gra ma oczywiście podteksty taktyczne, szturm na wroga z uśmiechniętą miną i strzelającym na oślep karabinem nie na wiele się zda. Trzeba pamiętać, aby polegać na kolegach z drużyny. Zabawę urozmaica spora doza realizmu - jeden celny strzał potrafi zakończyć naszą hulankę po planszy, zranienie trzeba zabandażować, bo inaczej wykrwawimy się na śmierć, poza tym da się zwichnąć bądź nawet złamać sobie nogę, co negatywnie wpłynie na nasze zdolności poruszania się. A potrafimy się wspinać, odbijać od ścian, podciągać, czołgać itd. Brzmi ciekawie? Niestety nastawienie rozgrywki na prawdziwość przez odpowiednie ograniczenia i pewien zakres ruchów nie czyni z niej symulatora. To mimo wszystko takie arcade z wciśniętymi na siłę kilkoma wariantami.

Mapy w Urban Terror są często przeogromne, napotkamy tu różnorakie pokręcone uliczki miast, rynki, fontanny, kościół. Na pierwszy rzut oka jest atrakcyjnie, ale nie wszystko złoto, co się świeci. Plansze owszem, są dosyć szczegółowe, widać śmietniki, baldachimy, roślinki, wszystko to jednak wypada nieprzyjemnie sztucznie i tak... komputerowo. Ten świat jest zbyt statyczny, prezentuje się niczym bezduszna makieta, na podstawie której dopiero powinno zrealizować się coś większego - zupełnie jak z naszymi stadionami na Euro 2012. Lecz pod kątem rozgrywki mapy są w porządku (mimo że nie prezentują się jakoś okazale wizualnie), bo zostały w większości dobrze rozplanowane - znajdzie się miejsce dla snajpera, kampera, ukrycia się przed ostrzałem oraz przeprowadzenia wesołego szturmu na płaskim terenie.

[break/]Przystąpmy jednak do tzw. „mięska”. Na początek ustawienia gry, dźwięku oraz grafiki i tutaj niespodzianka, czyli zakres widzenia naszej postaci regulowany od 90 stopni wzwyż. Jak wiemy całkiem przydatna opcja. Kiedy uporamy się ze wszystkimi potrzebnymi nam zmiennymi pora podłączyć się do serwera, wybrać drużynę, broń i ruszamy! Biegiem między uliczkami, nasz kompan zostaje powalony strzałem w głowę, a jego ciało niczym niemrawa decha pada na ziemię. Lecimy dalej, granat, przeciwnik zabity, ale to była chwila nieuwagi, nie trzymaliśmy się ściany, nie zajrzeliśmy za róg budynku i stąd szybko zostajemy powaleni serią w plecy z karabinu maszynowego. Co za tchórzliwe oraz jakże zmyślne zachowanie wroga. Z takiego przykładowego opisu wynika chyba jasno jaką dynamikę prezentuje sobą gra – akcja jest szybsza niż w Counter Strike, przez co troszkę mniej taktyczna.

Ostatnio widzi się na forach opisy: "89% graczy uważa że najważniejsza jest grafika, pozostałe 11% dba tylko o gameplay..." Cóż, z pewnością zaliczam się do drugiej grupy, co nie zmienia faktu, że jednak widzę kiedy coś jest brzydkie. Urban Terror z pewnością nie zachwyci największych krytyków oprawy wizualnej. Engine Quake III nie jest już pierwszej młodości i nie wyciśnie się z niego efektów rodem z Crysisa. Ale do absolutnej tragedii na szczęście daleko. Sporej ilości graczy oprawa nie powinna przeszkadzać, jako że obiekty są gładkie, tekstur całkiem ostre - dokucza jedynie poziom animacji oraz wspomniana statyczność świata. Co do muzyki i samego udźwiękowienia gry - przygrywających w tle nutek raczej nie uświadczymy. Może to niedbalstwo twórców, a może nie chcą nas zwyczajnie rozpraszać podczas gry, tego nie wiem. Za to dźwięki eksplozji, kroków, okrzyki itp. są na poziomie współczesnych gier.

Urban Terror nie jest produkcją dla każdego, jednak już ma rzeszę wiernych graczy, o czym świadczą zapełnione po brzegi serwery. Stąd raczej nie zalecam jej dla nowicjuszy. Ale jeśli chcemy pograć online rozpocznijmy od dostępnego samouczka – pozycja ta ma bowiem swoje prawa, z którymi trzeba się będzie pogodzić. Jako że gier taktycznych na Linuksie nie ma zbyt wielu każdy tego typu tytuł się wyróżnia i chcąc nie chcąc stanowi pewną perełkę pod ten system - pewnie zwyczajnie trudniej zrobić podobną pozycję niż wesołą siekankę multi. Jeśli szukacie taktycznej rozgrywki zapoznajcie się z Urban Terror - może przypadnie Wam do gustu. Mimo że na tytuł trochę ponarzekałem miło mi się w niego grało i wiem, że nieraz do niego wrócę. Najnowsza wersja jak zwykle do pobrania w dziale pliki na Gamikaze.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.