Spotify pozwane na 1,6 mld dolarów za... złamanie praw licencyjnych

Spotify rozpoczyna pierwszy kwartał nowego roku z niemałym problemem. Jak donosi The Register, pod koniec grudnia ubiegłego roku do kalifornijskiego sądu wpłynął pozew na kwotę 1,6 mld dolarów, w którym wytwórnia Wixen Music Publishing oskarża szwedzką firmę o coś, czego raczej nie spodziewaliśmy się w przypadku usługi, która miała zwalczać piractwo – o łamanie praw licencyjnych.

Wixen Music Publishing, czyli właściciel praw utworów m.in. The Doors, Neila Younga, Santany, Rage Against The Machine, Missy Elliot czy The Black Keys, domaga się odszkodowania za wykorzystywanie ich twórczości bez wymaganej licencji oraz brak opłat na rzecz artystów. W sumie Wixen wyliczyło, że Spotify złamało prawa licencyjne w przypadku 10784 utworów.

Za każdy z nich zażądano odszkodowania w wysokości ponad 150 tys. dolarów. Przedstawiciele firmy wierzą, że spór prawny zostanie zażegnany w formie ugody. Co więcej, w pozwie czytamy, że szacunkowo 21% utworów udostępnianych przez Spotify w podobny sposób łamie prawa licencyjne.

Na razie przedstawiciele Spotify nie ustosunkowali się do zarzutów. Wiemy natomiast, że pozyskiwanie licencji od właścicieli praw autorskich szwedzka firma zleciła zewnętrznej agencji Harry Fox Agency. Wixen Music Publishing oskarża Spotify, że ta doskonale wiedziała, że zewnętrza firma nie jest dobrze przygotowana do wykonywania powierzonego zadania. To z kolei sugeruje celowe działanie działu prawnego lidera usług muzycznych.

Przypominamy, że nie jest to pierwszy pozew w historii szwedzkiej firmy. Za łamanie praw licencyjnych w ramach ugody Spotify w zeszłym roku wypłaciło trzem wytwórniom 20 mln dolarów odszkodowania. Z kolei teraz, jeśli sąd przychyli się do żądań Wixen, może to oznaczać naprawdę ogromne kłopoty, tym bardziej że na 2018 rok zaplanowano ogłoszenie pierwszej oferty publicznej. Na tę chwilę wartość Spotify wyceniana jest na 19 mld dolarów.