Sprzedawca sprzętu z Kodi i pirackimi dodatkami przyznał się do winy

Sprzedawca sprzętu z Kodi i pirackimi dodatkami przyznał się do winy25.09.2017 18:40

Dobiega końca proces sprzedawcy przystawek telewizyjnych z Androidem, centrum multimedialnym Kodi i pirackimi wtyczkami. To pierwszy tego typu proces osoby oskarżonej o „obchodzenie technicznych zabezpieczeń” materiałów chronionych prawem autorskim. Oskarżony zmienił zdanie i przyznał się do winy, na tej podstawie zawrze ugodę z oskarżycielami. Wyrok poznamy w przyszłym miesiącu.

Proces Briana Thompsona (Tomo), sprzedawcy RTV z Middlesbrougha, trwał prawie rok. Do jego sklepu przysłani zostali funkcjonariusze Policji, a następnie został oskarżony przed lokalnym sądem. Przez cały czas utrzymywał, że nie robił nic złego. We wrześniu powiedział:

Chcę tylko wiedzieć, czy robię coś nielegalnego. Wiem, że to „szara strefa”, ale chcę mieć to czarno na białym.

W styczniu Thompson wciąż utrzymywał, że nie jest winny dwóch naruszeń sekcji 296ZB Copyright, Designs and Patents Act, regulującej wykorzystanie urządzeń i usług, obchodzących zabezpieczenia techniczne. Można w nim przeczytać, że handel lub wypożyczanie urządzeń, produktów lub komponentów zaprojektowanych lub przystosowanych do obchodzenia zabezpieczeń jest wykroczeniem.

Tomo jest pierwszą osobą, która została oskarżona z tego paragrafu, a trudniła się sprzedażą przystawek telewizyjnych z Kodi, co uczyniło jego sprawę bardzo interesującą z punktu widzenia miłośników świetnego centrum multimedialnego i ogromnej kolekcji wtyczek do niego. Trzeba przyznać, że zmianą zdania zmiana zdania sprzedawcy z Wielkiej Brytanii to cios także dla tej społeczności. Nie doczekamy się wyniku pełnego procesu i nie dowiemy się, czy prawo w tym kraju zabrania handlu przystawkami z Kodi.

Tomo przyznał się do winy po wymianie korespondencji ze stroną oskarżającą. Jego obrońca przyznał, że padła propozycja ugody, którą zaakceptowały obie strony. Sprawa została odroczona do 20 października, co da sądowi czas na wstępne opracowanie wyroku. Ponadto odnowiona została kaucja za Tomo, ale sędzia zaznaczył, że nie jest to żadna wskazówka w sprawie nadchodzącego wyroku.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.