Streaming wideo w cieniu Telewizji Polskiej: ipla już bez produkcji publicznego nadawcy
ipla nie ma ostatnio dobrej prasy, overselling usługistrumieniowania wideo w trakcie Euro 2016 sprawił, że wieluniezadowolonych jakością świadczenia usługi internautówdeklarowało że mają dość – i z usługi VoD rezygnują. Ilubędzie niezadowolonych, teraz gdy z ipli znikają popularne programyi seriale Telewizji Polskiej?
W kwietniu z należącego do Onetu serwisu VoD.pl zniknęływszystkie programy i seriale TVP, zarówno te stare jak i aktualne.Był to efekt wygaśnięcia podpisanej w 2011 roku między Onetem aTelewizją Polską umowy na dystrybucję treści. Oceniano to wtedyjako świetne posunięcie, które bardzo wzmocniło usługęstreamingową Onetu.
Onet nie miał jednak wyłączności, treści należące do TVPbyły też udostępniane przez platformę ipla Cyfrowego Polsatu. Taumowa jednak wygasła z końcem czerwca – i to raczej bezpowrotnie.Prezes TVP Jacek Kurski uważa, że udostępnianie produkcjiTelewizji Polskiej innym platformom jest szkodliwe z biznesowegopunktu widzenia.
TVP samo się bowiem stało konkurentem dla VoD.pl i ipli i chcemieć wyłączność na swoje produkcje, realizowane bądź co bądźza pieniądze z abonamentu RTV. Przestano je udostępniać zarówno wmodelu darmowym z reklamami, jak i w ofertach płatnych, choćTelewizja Polska wciąż zastrzega sobie możliwość oferowaniaswoich produkcji dostawcom telewizji, np. UPC, Orange czy Vectrze.
Zakończenie współpracy z Onetem przyniosło oczekiwane przezTVP skutki, popularność vod.tvp.pl wzrosła z miesiąca na miesiąco kilkadziesiąt procent. Zakończenie współpracy z iplą pewnieteż nie pozostanie bez echa. Telewizja Polska przygotowuje się więcna skok oglądalności w Internecie, przebudowując własnymi siłamii od podstaw swój serwis streamingowy. Testem tego, co już udałosię osiągnąć, było właśnie Euro 2016, kiedy to podczas meczuPolska-Niemcy udało się utrzymać 300 tys. jednoczesnych strumieniwideo.
Nowe vod.tvp.pl ma udostępnić widzom znacznie więcej niż dotądmateriałów archiwalnych, gdy tylko uregulowane zostaną kwestiepraw autorskich w kontekście internetowej dystrybucji, jak równieżzaoferować swoje własne unikatowe produkcje, których nie zobaczymyu żadnego komercyjnego dostawcy. To wszystko ma być „za darmo”(pomijając abonament RTV), co najwyżej płatny będzie dostęp doodcinków seriali przed ich telewizyjną premierą. Telewizja Polskarozważa też kwestię wzięcia na swoją platformę treści innych producentów.
Takie posunięcia zmuszą komercyjnych konkurentów do zdwojeniawysiłków w produkcji własnych treści, czymś te pustki potreściach Telewizji Polskiej trzeba przecież wypełnić. Segmentwideo na polskim rynku stale rośnie, inwestują tu wszyscy. Onetpostawił na produkcję własnych seriali, dostosowanych do specyfikiInternetu, oraz programów publicystycznych. Czym będzie chciałaprzyciągnąć widzów ipla – jeszcze nie wiadomo.