Szef Nintendo o nowej konsoli i starych problemach – nadchodzą zmiany

Szef Nintendo o nowej konsoli i starych problemach – nadchodzą zmiany04.12.2015 16:03

Wiele nowych informacji dotyczących planów firmy Nintendo pojawiło się w wywiadzie udzielonym dla magazynu Time przez Tatsumiego Kimishimę, szefa Nintendo. Wiemy już zatem więcej nie tylko o nowej konsoli Nintendo NX czy planowanym skupieniem się na potrzebach społeczności. Wyjaśnił także wcześniejsze nieporozumienia dotyczące rzekomej krytyki konsoli Wii U.

Nintendo NX

Najbardziej interesujące dla graczy będą oczywiście kwestie, jakie Kimishima poruszył w związku z Nintendo NX. Potwierdzać zdają się nasze wcześniejsze przypuszczenia: NX nie będzie kolejną konsolą o mocno ograniczonych możliwościach sprzętowych, która skupia się przede wszystkim na dostarczaniu rozrywki, jak to jest z Wii. Kimishima opisał ją w słowach:

Prace nad NX trwają. Mogę zapewnić, że nie budujemy kolejnej wersji Wii czy Wii U. To coś wyjątkowego i innego. Coś, co sprawi, że będziemy mogli przejść dalej od tych platform na rzecz trafienia w gusta naszych klientów.

Szef Nintendo zauważył także, że odmienność NX jest spowodowana poniekąd niechęcią użytkowników konsol Nintendo do migracji na nowsze modele, nawet jeśli oferują znacznie więcej, niż wersja pierwotna. W związku z tym urządzenie, które ma całkowicie zrywać z koncepcją Wii ma się spotkać z większym zainteresowaniem. Nie pojawiły się żadne bardziej konkretne informacje, nawet co do nazwy. NX jest bowiem nazwą kodową, i jak przyznał sam Kimishima, nie zna jej znaczenia i wątpi czy w ogóle ono istnieje.

Club Nintendo i Amiibo

Kimishima przyznał, że organizowanie społeczności posiadaczy konsol Nintendo przez lata nie wychodziło firmie szczególnie skutecznie. Pomysł na awatary Mii, które miały umożliwiać komunikację graczy w opublikowanej w marcu i dostępnej tylko w Japonii aplikacji Miitomo, okazał się porażką. Szef Nintendo stwierdził, że firma niewystarczająco efektywnie przedstawiła społeczności możliwości, jakie dawało Miitomo, w związku z czym dla graczy powstanie nowa platforma społecznościowa, która docelowo połączy już wszystkie istniejące pod szyldem Club Nintendo.

Podobnie sprawa ma się z Amiibo. Figurki NFC przedstawiające najpopularniejsze postacie z gier Nintendo są, według szefa firmy, wykorzystywane przez samych graczy nie do końca tak, jak planował producent. Jest to pewne rozczarowanie, bo zamiast wykorzystywania Amiibo podczas rozgrywki na Wii U, stanowią one raczej przedmiot kolekcjonerski. W rzeczywistości trudno zakładać, aby miało to dla firmy szczególne znaczenie tak długo, jak sympatyczne figurki będą się sprzedawać.

Co z Wii U?

Oczywiście szef Nintendo poruszył także kwestie konsol, które są dostępne już dziś. Skomentował on między innymi wcześniejsze nieporozumienia. We wrześniu podczas jednego z wywiadów miał on bowiem skomentować wyniki sprzedaży Wii U jako zapowiedź porażki. Kimishima zdementował dla Time’a te doniesienia i jednocześnie potwierdził, żę firma jest świadoma, że Wii U nie spotkało się z takim entuzjazmem jak Wii.

W tym momencie spodziewamy się około 10 mln sprzedanych sztuk, co stanowi zaledwie dziesiątą część, jaką w tym samym czasie od premiery osiągnęło Wii.

Losy Nintendo w ciągu ostatnich lat są skomplikowane, a Kimishima jest jeszcze pod dodatkową presją autorytetu zmarłego w lipcu Satoru Iwaty. Niemniej jego słowa zarówno dotyczące przyszłości, jak i planów zachowują niezwykle zdroworozsądkowy charakter, także w mniej chwalebnych kwestiach. Czas pokaże czy takie podejście będzie korzystne dla kultowej japońskiej firmy.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.