Tani satelitarny internet dla całej planety – Elon Musk zaczął pierwsze testy

Tani satelitarny internet dla całej planety – Elon Musk zaczął pierwsze testy23.02.2018 12:01
Start rakiety Falcon 9 (źródło: SpaceX)

Elon Musk i jego SpaceX poczyniły milowy krok na drodzedostarczenia szerokopasmowej łączności satelitarnej całejplanecie. Rakieta Falcon 9 wyniosła wreszcie na niską orbitęokołoziemską (LEO) dwa pierwsze eksperymentalne satelity z seriiStarlink – Tintin A i Tintin B. Satelity osiągnęły wyznaczonąorbitę i nawiązały kontakt ze stacją kontrolną na Ziemi.

Starlink jest najbardziej śmiałym jak dotąd pomysłem naglobalną komunikację internetową – Elon Musk docelowo obiecujestworzyć konstelację ponad 12 tysięcy mikrosatelitów, którenieustannie poruszając się po bardzo niskiej orbicie okołozieskiejzapewnią szybki dostęp do Internetu wszędzie tam, gdziepociągnięcie kabli nie ma ekonomicznego sensu.

Satelitarny Internet nie jest oczywiście żadnym nowymwynalazkiem Muska. Do tej pory robiło się to jednak inaczej:komunikację satelitarną zapewniały potężne satelitytelekomunikacyjne, wyniesione na geostacjonarną orbitę, 35 786 kmnad powierzchnią Ziemi. Sęk w tym, że to odległość na tyleduża, że lagi zaczynają robić się bardzo poważne, około półsekundy na trasie nadajnik-satelita-odbiornik. Można zapomnieć orozmowach telefonicznych czy graniu w czasie rzeczywistym, akomunikacja wymaga zastosowania sporych anten satelitarnych.

First two Starlink demo satellites, called Tintin A & B, deployed and communicating to Earth stations pic.twitter.com/TfI53wHEtz

— Elon Musk (@elonmusk) February 22, 2018Do tego dochodzi problem związany z kulistością Ziemi (spory okształt Ziemi chwilowo pomijamy): im dalej od równika ku biegunom,tym komunikacja z satelitami na orbicie geostacjonarnej staje siętrudniejsza. Przeszkadzać zaczynają rozproszenia sygnałów watmosferze, odbicia od przeszkód terenowych i emisja cieplnaplanety. Za kołami podbiegunowymi, od szerokości geograficznej 81°,satelity geostacjonarne po prostu przestają być widoczne, sąponiżej linii horyzontu.

Rozwiązanie zaproponowane w ramach projektu Starlink w teoriiwygląda bardzo ciekawie. Satelity poruszające się po niskiejorbicie okołoziemskiej znajdują się na wysokości od 200 do 2000km nad Ziemią. Wyniesienie ich jest znacznie tańsze, a dokomunikacji z satelitą wystarczą nadajniki o mniejszej mocy, aopóźnienie komunikacji spada do kilkunastu milisekund. Oczywiściejest jeden problem – poruszają się z szybkością około 8 km/s,robiąc pełny obieg w ciągu około 90 minut, a to oznacza, że niema szans, by stacja naziemna była w stanie dość długo komunikowaćsię z takim satelitą.

Należy więc wynieść na orbitę LEO cały rój – jak sięszacuje przynajmniej 12 tys. takich satelitów, które będąpozostawały w łączności ze sobą, tworząc orbitalną siećkratową. Wszystkie one też muszą koordynować swój ruch, co jestchyba największym w tym wyzwaniem.

Choć wiele firm myśli o takim rozwiązaniu, m.in. Samsung iWorldVu/OneWeb, to przewagą konkurencyjną firmy Elona Muska jestposiadanie własnych rakiet – wspomniany Falcon 9 jest w staniewynieść ładunek o łącznej masie 13 ton na orbitę LEO przyzachowaniu możliwości odzyskania pierwszego członu. Dzięki tejrakiecie Space X może zaoferować bardzo atrakcyjne ceny dlawynoszenia na orbitę ładunków komercyjnych. Zapewne w swoichwewnętrznych projektach realne koszty są jeszcze niższe, tymbardziej, że mikrosatelity Starlink można wynosić przy okazjiinnych projektów.

SpaceX Falcon 9 launches PAZ satellite

Tak się właśnie stało wczoraj – po trzykrotnie przekładanejprocedurze startowej Falcon 9 wystartował z kosmodromu Vanderberg,wynosząc na pokładzie przede wszystkim ładunek dla hiszpańskiegoMinisterstwa Obrony – ważącego 1,2 tony obserwacyjnegoszpiegowskiego satelitę Paz. Znalazło się teżjednak miejsce dla dwóch pierwszych satelitów Starlinka. Znalazłysię one na orbicie 625 km nad powierzchnią Ziemi, gdzie przeznajbliższe 6 do 12 miesięcy będą testowały konfiguracje sieci iłączność w mikrofalowym paśmie Ka (powyżej 24 GHz).

Jeśli wszystko pójdzie dobrze, SpaceX zamierza między 2019 a2024 rokiem wynieść na orbitę tysiące takich satelitów, stającsię w ten sposób największym na świecie dostawcą satelitarnegointernetu. Zyski z tego przedsięwzięcia mają posłużyć następniefinansowaniu misji na Marsa – tak przynajmniej twierdzi Elon Musk.

Oczywiście Elon Musk dużo rzeczy twierdzi i obiecuje, potrafiludziom sprzedać zwykłą lampę lutowniczą w zmilitaryzowanejformie jako „miotacz ognia”, dlatego jak zawsze w wypadkuwszystkiego co związane z Teslą, SpaceX i Boring Company, zalecamyraczej krytyczne do tych obietnic podejście.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.