TeamViewer: Atak na nasze serwery? No był, ale znikające pieniądze to wina użytkowników

TeamViewer: Atak na nasze serwery? No był, ale znikające pieniądze to wina użytkowników20.05.2019 08:00

Korzystasz z programu TeamViewer od dłuższego czasu? Crackerzy mogli mieć dostęp do twoich danych, a tobie nic na ten temat nie wiadomo. Niemiecka gazeta "Der Spiegel" donosi, że w 2016 r. na serwery aplikacji został wszczepiony niebezpieczny trojan. Producent postanowił sprawę przemilczeć. Usunął zagrożenie, ale nie poinformował użytkowników o zaistniałej sytuacji.

TeamViewer jest jednym z najpopularniejszych na świecie programów do obsługi zdalnego dostępu. Jak wiadomo, umożliwia użytkownikom współdzielenie pulpitu, a także pełną kontrolę nad innym komputerem za pośrednictwem internetu. I to właśnie na tym postanowili skorzystać crackerzy – podejrzeć miliony komputerów na całym świecie. Według reportażu "Der Spiegela", w 2016 r. grupa przestępców umieściła na serwerach aplikacji backdoora.

Za atak obwiniono chińską grupę Winnti, nazwaną tak jesienią 2011 r. przez Kaspersky Lab. To spece z Kaspersky'ego jako pierwsi wykryli i opisali tę grupę cyberprzestępczą. Złodzieje wyspecjalizowali się w tzw. zaawansowanych zagrożeniach trwałych (APT), czyli infekowaniu zaufanych serwerów, które następnie służyły im za kopalnię danych. Pierwotnie wiązano ich tylko z grami, ale jak widać, z czasem rozszerzyli działalność. Tyczy się to także regionów działalności, gdyż w pierwotnym raporcie Winnti zostało oskarżone głównie o ataki w USA. TeamViewer jest niemiecki.

Znikające pieniądze

"Der Spiegel" ostro skrytykował firmę za to, że nie ujawniła ingerencji osób trzecich, bardzo słusznie zauważając, że TeamViewer bywa chętnie wykorzystywany w biznesie. Ja dodam, że dziwnym trafem ujawniona data ataku pokrywa się z tajemniczym zniknięciem pieniędzy z kont bankowych użytkowników aplikacji. Wtedy jednak przedsiębiorstwo zaprzeczyło jakoby padło ofiarą crackerów. Cała wina spadła na rzekomo nieroztropnych użytkowników.

Po publikacji reportażu, nie widać już takiej pewności siebie. – Podobnie jak wielu liderów technologii, TeamViewer często napotyka ataki cyberprzestępców – czytamy w oświadczeniu, cytowanym przez "The Hacker News" – Z tego powodu nieustannie inwestujemy w rozwój naszego bezpieczeństwa IT i ściśle współpracujemy z uznanymi na świecie instytucjami w tej dziedzinie – wyjaśnia firma.

I przyznaje się do naruszenia bezpieczeństwa. – Jesienią 2016 r. TeamViewer był celem ataku cybernetycznego – wyznaje. Dopowiada jednak, że zespół "skutecznie odparł atak", a "dostępne środki informatyki śledczej nie wykazały, by dane klienta lub inne poufne dane zostały skradzione". Odcina się tym samym kategorycznie od wspomnianego incydentu bankowego. Pytanie czy teraz można im jakkolwiek zaufać, pozostawiam do waszej oceny.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.