Test G-Shock Gravitymaster GWR-B1000 – The sky is the limit!

Test G-Shock Gravitymaster GWR-B1000 – The sky is the limit!12.05.2019 19:16
Dopracowany w najdrobniejszych szczegółach, nie zdradza swoich zaawansowanych możliwości

Gdy w 1983 roku, dzięki pracom inżyniera Casio, niejakiego Kikuo Ibe, w ofercie japońskiej marki zagościła linia G-Shock, chyba nikt się nie spodziewał, że zyska aż taką popularność i pozycję niemal kultowej marki w świecie czasomierzy. Wielu miłośników tej naręcznej biżuterii z pewnością z sentymentem wspomina starsze modele, ale to nowości wyznaczają kierunki i dyktują trendy. Przykład? Najnowszy Gravitymaster.

GravityMaster – co to takiego?

Cała linia G-Shock dzieli się na podgrupy, do których należą zegarki o konkretnych cechach i parametrach. Modele z serii G-Shock Frogman mają zwiększoną wodoszczelność, Mudman z kolei są odporne na błoto. Gulfmany cechują się zwiększoną odpornością na rdzę, natomiast Fishermany posiadają wykresy przypływów i odpływów. Dla zwykłego użytkownika to zupełnie zbędne, ale dla kogoś, kto potrzebuje niezawodnego czasomierza do pracy, takie cechy mają niebagatelne znaczenie. Przykładem może być pracownik kopalni, rybak, itp. Owszem, może sobie kupić zwykły zegarek i wymieniać go co miesiąc, ale niektórzy mają nieco inne podejście.

Seria G-Shock Gravitymaster to zupełnie inna grupa, pozycjonowana najwyżej w hierarchii i stanowiąca swego rodzaju elitę, skierowana do najbardziej zaawansowanych użytkowników, którzy pasjonują się między innymi lotnictwem, pracują w tej branży i bardzo często podróżują. Zegarki tego typu cechują się nie tylko zaawansowanymi funkcjami z łącznością GPS, modułem Bluetooth, mechanizmem solarnym czy też łącznością radiową włącznie, ale również ponadprzeciętną wytrzymałością. Poznajmy zatem nieco bliżej naszego bohatera.

Wytrzymała konstrukcja bazująca na włóknie węglowym…

Zegarki z serii G-Shock mają być wytrzymałe i to jest oczywiste. Model G-Shock Gravitymaster GWR-B1000 to jednak jeszcze wyższy poziom, bowiem kopertę, która ma formę monobloku bez tradycyjnego dekla, oraz bezel wykonano z włókna węglowego, a co za tym idzie, całość jest całkowicie odporna na rdzę, uderzenia, wstrząsy itp. Pasek z kolei to połączenie tworzyw sztucznych i włókien węglowych. Dzięki użyciu takich materiałów zegarek jest nie tylko wytrzymały, ale też bardzo lekki - jego waga wynosi jedynie 72 gramy. Na kopercie znajdziemy także niebieskie elementy ze stali szlachetnej, które pokryto powłoką chroniącą je przed korozją. Szarą tarczę pokrywa szkiełko szafirowe, którego twardość oceniono na dziewięć punktów w 10-stopniowej skali Mohsa.

[1/2]
[2/2]

Model ten zawdzięcza swoją wytrzymałość również dzięki zaawansowanym technologiom, takim jak Triple G Resist, która spaja elementy konstrukcji, wykorzystując mieszankę żywicy oraz włókien węglowych. Przekłada się to nie tylko na odporność na wstrząsy zewnętrzne, ale również działanie siły odśrodkowej oraz intensywne, niespodziewane wibracje. Jest także szafirowe szkiełko, odporność na pole magnetyczne, a nawet specjalna technologia montowania wskazówek.

[1/2]
[2/2]

… skrywa zaawansowane rozwiązania wewnątrz

Warto uczciwie przyznać, że testowany Gravitymaster nie jest naszpikowanym gadżetami smartwatchem, który pomoże w treningu, odtworzy muzykę, odczyta wiadomości i będzie po prostu modnym dodatkiem. To zaawansowana maszyna o konkretnych założeniach. Przede wszystkim Gravitymaster posiada mechanizm solarny Tough Solar, czyli jest zasilany energią słoneczną i posiada wskaźnik naładowania baterii.

To również jeden z najdokładniejszych czasomierzy na świecie, a wszystko to dzięki technologii WaveCeptor i kalibracji czasu na trzech poziomach. Zastosowana antena Multi Band 6 automatycznie koryguje wskazania czasomierza na podstawie uśrednionych wyników z sześciu zegarów atomowych. W razie potrzeby, wskazania te będą dodatkowo skorygowane za pomocą łączności satelitarnej lub po prostu pobrane z telefonu podłączonego za pośrednictwem Bluetooth.

No właśnie – Bluetooth. Dzięki wbudowanemu modułowi funkcje zegarka są o wiele szersze i wzbogacone o możliwości połączenia czasomierza ze smartfonem. Po połączeniu ze smartfonem oraz dedykowaną aplikacją, zegarek możemy szybko i wygodnie skonfigurować pomijając kręcenie koronką i kombinacje przycisków. Możemy również synchronizować czas, sprawdzać lokalizacje, w których byliśmy, skorzystać z funkcji zgubiony telefon, ustawiać alarmy itp. Nie jest tego wiele, jak w przypadku testowanego jakiś czas temu czasomierza Kronaby, ale z pewnością dodatki te przydadzą się w codziennym korzystaniu z zegarka i jego funkcji.

[1/2]
[2/2]

[join][img=Screenshot_20190506_122434_com.casio.gshockconnect]

Mógłbym taki mieć, ale…

… z pewnością nie wykorzystałbym jego pełni możliwości. I tu tkwi „problem” tego zegarka. Jest imponujący, ma ciekawy wygląd, który rzuca się w oczy i od razu zdradza, że nie jest to zwykły G-Shock, tylko coś specjalnego. Jest również wygodny i przede wszystkim lekki, do tego bardzo odporny i funkcjonalny. Sęk w tym, że kosztuje około 3400 złotych i dla większości zwykłych użytkowników, będzie tylko drogim gadżetem. Nie mówię, że zupełnie nikt, ale zapewne mało kto będzie korzystał z możliwości korekcji czasu według wzorców atomowych, niewiele osób doceni mechanizm solarny czy też czas światowy oraz możliwość dodawania znaczników GPS za pomocą jednego przycisku w zegarku.

Ja traktuję ten zegarek jako dzieło inżynierii zegarmistrzowskiej oraz pokaz tego, jak zaawansowane mogą być nowoczesne czasomierze. Nie uważam, że zegarek jest za drogi czy bezsensowny, jest raczej imponujący i intrygujący zarazem, ale skierowany do dość wąskiej grupy odbiorców. To jak z samochodem pokroju Pagani Huayra – nie można z niego w pełni korzystać i cieszyć się jego potencjałem na co dzień, jest bardzo drogi i w wielu aspektach absurdalny, ale to sztuka i dzieło w swojej branży. Podobnie jest z Gravitymasterem. Trudno o konkurenta z takimi parametrami, funkcjami i charakterystyką.

Plusy
  • Świetna stylistyka
  • Wytrzymała obudowa z włókna węglowego
  • Bardzo niska waga
  • Wiele zaawansowanych funkcji
  • Łączność Bluetooth z aplikacją
Minusy
  • Wysoka cena
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.