Trump idzie na wojnę z Facebookiem. Sprawdzamy, co to znaczy dla Polski

Trump idzie na wojnę z Facebookiem. Sprawdzamy, co to znaczy dla Polski29.05.2020 18:07
fot. Alex Wong/Getty Images

Wczorajsza decyzja Donalda Trumpa o uderzeniu w portale społecznościowe takie, jak Facebook i Twitter wywołała istną burzę. Prezydent USA nie chce, aby te serwisy mogły ingerować w wypowiedzi polityków, nawet jeśli ci naruszają ich zasady. Zaistniały obawy, czy przez to Facebook i Twitter wkrótce nie zmienią swoich regulaminów na całym świecie, w tym Polsce. Przyjrzeliśmy się, czy faktycznie jest się o co obawiać.

Rewolucja na Facebooku i Twitterze? - jest sporo przeszkód

Rozmawialiśmy z Alkiem Tarkowskim, współzałożycielem Centrum Cyfrowego, organizacji pozarządowej, wspierającej otwartość oraz zaangażowanie w świecie nowoczesnych technologii.

Tarkowski odniósł się do wczorajszych działań Donalda Trumpa. Prezydent USA bowiem uznał, że oznaczenie przez Twittera jego wypowiedzi jako niezgodnej z prawdą jest "ingerencją w wybory" (które odbędą się pod koniec 2020 w USA) i narusza wolność słowa.

Wydane przez Donalda Trumpa rozporządzenie wykonawcze miałoby sprawić, że portale takie, jak Facebook i Twitter nie mogłyby bezkarnie oznaczać politykom wypowiedzi jako "podających nieprawdziwe informacje" i odsyłających do faktów.

Trump chce, aby każda taka decyzja mogłaby być podważona, a media społecznościowe - pozywane. Do tej pory chroniło je prawo w USA, a konkretnie artykuł 230 Ustawy o Etyce Komunikacji z 1996 roku. Jeśli pod wpływem nacisku Trumpa, Facebook i inni zmieniliby swoje regulaminy, to wtedy zmiany te obowiązywałyby na całym świecie, w tym Polsce.

Nasz rozmówca podkreślił, że generalnie tzw. "rozporządzenie wykonawcze" jest jednak realnie mało skuteczne i zauważył szereg problemów stojących na przeszkodzie temu, aby zmienić zasady oznaczania nieprawdziwych treści na portalach społecznościowych.

Dla przykładu, Tarkowski nadmienił, że różne państwa na świecie mają inne standardy wobec tego, jakie wypowiedzi są karane prawnie.

Na przykład w Polsce na mocy art. 256 KK zakazane jest "propagowanie faszyzmu lub innego ustroju totalitarnego". Niekoniecznie jednak taki przepis obowiązywałby w innych krajach. I to już jest poważna przeszkoda do stworzenia ujednoliconych standardów. Co w jednym kraju jest dopuszczalne, w drugim mogłoby już takim nie być. I na odwrót.

Wpis Trumpa, który zdaniem Twittera "gloryfikował przemoc" - został ukryty, nie można go polubić ani podać dalej, fot. Jakub Krawczyński
Wpis Trumpa, który zdaniem Twittera "gloryfikował przemoc" - został ukryty, nie można go polubić ani podać dalej, fot. Jakub Krawczyński

Dodatkowy kontekst: Trump ostatnio zapowiedział, że chce przejąć kontrolę nad miastem Minneapolis, w którym zaczęły się zamieszki na ulicach i napisał "kiedy zaczyna się rabowanie, zaczyna się też strzelanie". Twitter ukrył jego wpis i uznał, że "gloryfikuje przemoc".

Na domiar złego, Facebook i Twitter (oraz inne media społecznościowe) wcale nie mają ujednoliconych standardów etycznych, co dodatkowo utrudnia wprowadzenie konsekwentnych zasad, a tym bardziej w ujęciu międzynarodowym.

Założyciel fundacji Centrum Cyfrowe zauważył również, że generalnie najbardziej oskarżają o cenzurę media społecznościowe właśnie politycy i zasugerował, że mogą mieć w tym swoje własne motywy.

Portale społecznościowe potrafiły mocno zaangażować się w walkę z dezinformacją na temat koronawirusa, gdy zagrożone było życie miliardów ludzi i niewiele było w tym temacie protestów, jednak gdy w grę wchodzi polityka, robi się jednak znacznie bardziej mgliście.

Jak to widzi Ministerstwo Cyfryzacji?

O komentarz w sprawie ostatnich wydarzeń na Twitterze i działań Donalda Trumpa spytaliśmy Adama Andruszkiewicza, sekretarza stanu w Ministerstwie Cyfryzacji. Widzi on sprawę nieco inaczej niż nasz wcześniejszy rozmówca, Alek Tarkowski.

[frame]Zdecydowanie uważam, iż platformy społecznościowe nie mają prawa cenzurować wypowiedzi demokratycznie wybranych władz państwowych. Warto podkreślić, iż podobne stanowisko wyraził szef Facebooka, Mark Zuckerberg.W Polsce mamy dobry kontakt z administracją portalu Facebook, czego dowodem jest podpisane pomiędzy tą platformą a Ministerstwem Cyfryzacji porozumienie tworzące tzw. punkt kontaktowy, za pośrednictwem którego polscy użytkownicy Facebooka mogą odwołać się od decyzji administracji portalu np. w zakresie usunięcia zamieszczonych treści. Natomiast o wiele trudniej wygląda kontakt z administracją Twittera, który w zasadzie nie prowadzi sprawnego punktu kontaktowego w Unii Europejskiej. To zdecydowanie musi ulec zmianie i mam nadzieję, że decyzje Prezydenta Donalda Trumpa odnośnie mediów społecznościowych pomogą nam całkowicie wyeliminować cenzurę polityczną z social mediów.[/frame]

Wypowiedź Andruszkiewicza podkreśla, że platformy społecznościowe nie powinny ingerować w wypowiedzi polityków w demokratycznie wybranych władz. Sekretarz stanu zauważył również, że inne podejście do komunikacji mają platformy Facebook i Twitter.

[imho=579456]Ta różnica zdań naszych rozmówców w tym temacie doskonale pokazuje, jak trudno jest uregulować taką kwestię. Jednak jako Polacy raczej nie musimy się obawiać, że nastąpią radykalne zmiany, lub w ogóle jakiekolwiek.

Rozporządzenie wykonawcze Trumpa jest nawet w świetle amerykańskiego prawa uznane przez wielu ekspertów za niekonstytucyjne i powszechnie uważa się, że taka ustawa powinna najpierw przejść przez kongres USA.

Facebok i Twitter mają problem z fake newsami, które w przypadkach takich, jak pandemia, mogą nawet kogoś kosztować życie i niewątpliwie powinny z nimi walczyć. Jednak trudno będzie im zająć taką pozycję, która będzie zarówno skuteczna wobec dezinformacji, a zarazem nie ograniczy wolności słowa. To dlatego do tej pory raczej dość zachowawczo reagowały na wypowiedzi polityków... Aż do teraz.

Duże korporacje i ich działania z jednej strony powinny być ciągle prześwietlane przez instytucje rządowe, ale z drugiej strony jedno państwo (tutaj: USA) nie może decydować za wszystkie inne, a do porozumienia na poziomie międzynarodowym będzie dojść trudno.[/imho]

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.