Ubisoft usuwa ludziom gry. Pokazuje, jak łatwo komuś coś zabrać z cyfrowego konta

Ubisoft usuwa ludziom gry. Pokazuje, jak łatwo komuś coś zabrać z cyfrowego konta27.01.2015 12:49

Jedni gracze nie ufają cyfrowej przyszłości gier, a inni ochoczo nabywają tanie klucze na różnorakie tytuły, bo mają pewne źródła, nie przejmując się brakiem pudełka. Ubisoft pokazuje jednak, że w świecie, w którym coraz popularniejsza jest cyfrowa dystrybucja, tak naprawdę nie wiadomo, czy coś należy do nabywcy. Firma usunęła wielu fanom Far Cry 4 tytuł z kolekcji, gdyż kody go aktywujące pochodziły od „dziwnych” sprzedawców.

Tak przynajmniej utrzymuje Ubisoft. Stanowisko wydawcy jest jasne. Według siebie ma prawo unieważniać klucze pochodzące z szemranych źródeł, za które uznano między innymi sklepy G2A czy Kinguin, od dawna zajmujące się sprzedażą tańszych gier w cyfrowej formie. Dystrybutorzy ci ugruntowali swoją pozycję wśród graczy i w dodatku są przez nich ochoczo chwaleni, nie może więc być mowy o pozyskiwaniu tytułów do oferty za pośrednictwem powiedzmy kradzionych kart kredytowych. Nikogo nie uratuje nawet paragon, jeśli ma, a grono użytkowników ze znikającymi grami rośnie. Poza Far Cry 4, w nicość rozpływają się też cyfrowe kopie Watch Dogs i kilku innych projektów.

Przyzwyczailiśmy się chyba, że mało nas obchodzi, skąd pochodzi towar, jeśli możemy go nabyć dużo taniej, a w dodatku z potwierdzeniem zakupu. Tymczasem w przypadku cyfrowych egzemplarzy gier, aktywowanych w Uplay czy też analogicznie na platformie Steam, okazuje się, że nie ma problemu, aby produkt nam odebrać, w dodatku bez szans na refundację i bez słowa wytłumaczenia. Ubisoft daje nam teraz do zastanowienia, bo przecież również pudełkowe wydania gier PC są w większości jedynie nośnikami danych z dołączonym kluczem aktywacyjno-instalacyjnym. Wiele sklepów ma oficjalne dojścia, by w łatwy sposób w hurtowych ilościach pozyskać takie normalne edycje gier, przepisać z karteczki kod i łatwo sprzedać tytuły przez Internet, bez instrukcji oraz kartonu. Warto wiedzieć jednak, że teoretycznie odsprzedawanie wyłącznie kluczy jest zabronione, bo to nie jest pełny produkt. Może więc warto wreszcie zacząć głębiej wczytywać się w w postanowienia Steama, Uplay czy Origin, by za moment nie płakać? Tak na wszelki...

Należy przypomnieć, że w ostatnim czasie Valve zablokowało handel grami w postaci tzw. giftów, czyli kupowanymi taniej w jednych rejonach świata oraz sprzedawanymi jako prezenty nieco drożej, lecz wciąż okazyjnie, w innych. Firma dawno zmieniła też już zasady użytkowania Steam, stając się w sumie jedną wielką wypożyczalnią gier, a nie sklepem, tylko mało kto się tym przejął. Co jednak, gdy tak jak Ubi, ktoś postanowi zrobić weryfikację legalności wszystkich gier na koncie i w rezultacie sporo ich poznika? Sklepy z kluczami zazwyczaj oferują dodatkowo gwarancję działania kodów, ale tylko na 30 dni.

Aktualizacja, 28.01.2015 9:30

Electronic Arts oświadczyło, że część z powyższych kluczy została pierwotnie nabyta w Origin jednak na numery skradzionych kart kredytowych. Firma równocześnie zdecydowała się w tej chwili na usunięcie gier Ubisoftu z oferty cyfrowego sklepu w imię zwiększenia bezpieczeństwa użytkowników.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.