VIA odkurza licencję na x86 i powraca z nowym procesorem. Potrafi "stłuc" topowe intele

VIA odkurza licencję na x86 i powraca z nowym procesorem. Potrafi "stłuc" topowe intele19.11.2019 09:40
Takiego projektu jeszcze nie było, fot. Materiały prasowe firmy VIA

Nie, dzisiaj nie jest 1 kwietnia, a ty, czytelniku drogi, wcale nie trafiłeś do kapsuły czasu. VIA, po trwającej ponad dekadę stagnacji, powraca na rynek procesorów x86 z zupełnie nową mikroarchitekturą. Nie będzie jednak w bezpośredni sposób rywalizować z Intelem i AMD. Buduje bowiem klasę czipów do tej pory nieznaną.

Układ Centaur CHA, bo o nim tu mowa, jest przedstawiany jako SoC. Niemniej jednak, stosując nomenklaturę producentów głównego strumienia, bliżej mu do konstrukcji po prostu heterogenicznej. Dlaczego? Bo nie ma zintegrowanej grafiki. Ale poza tym detalem faktycznie odpowiada definicji. Ma osiem rdzeni x86, czterokanałowy kontroler pamięci DDR4-3200, kontroler PCI Express z 44 liniami, mostek południowy i niesprecyzowane I/O.

Przy czym jest jeszcze coś: wbudowany koprocesor AI, zwany Ncore, który z rdzeniami nadrzędnymi i kontrolerem RAM komunikuje się poprzez specjalnie zaprojektowaną w tym celu magistralę pierścieniową. I oto kwintesencja napomkniętej unikatowości. Celem nowego czipu jest napędzenie akceleratorów sztucznej inteligencji. Można to porównać do systemów Nvidia Jetson, tyle że w makroskali i nie w oparciu o model programowy Arm.

O samych rdzeniach wiadomo niewiele. Prócz tego, że wspierają zestaw rozszerzeń AVX-512, a cały czip pochłania poniżej 195 mm² i jest produkowany w procesie litograficznym klasy 16 nm przez TSMC. Rozmiar więc wypada dość umiarkowanie. Wytwarzany w zbliżonej technologii 14 nm GloFo, również ośmiordzeniowy AMD Ryzen 7 1800X zajmuje około 213 mm², a przecież nie ma żadnego koprocesora i wykorzystuje mniej tranzystorochłonny interkonekt. Wiadomo za to, że magistrala pierścieniowa taktowana jest z częstotliwością 2,5 GHz. Dobre i to.VIA jest rewolucyjna. Na swój sposóbJuż po sposobie przedstawiania danych widać, co dla architektów VIA stanowiło i stanowi klucz. Jasne, że koprocesor Ncore. Ten oferuje parę rozwiązań, które bardziej popularna konkurencja dopiero planuje wprowadzić. Obsługuje typ BFloat16 i rozszerzenie AVX-512 VNNI (wektoryzacja) dla konwolucyjnych sieci neuronowych. Korzysta przy tym z 4096-bajtowej tablicy w charakterze rejestru, mogąc wykonać 4096(!) 8-bitowych operacji stałoprzecinkowych w cyklu zegara. To osiągnięcie porównywalne do 64-rdzeniowego Xeona Phi, który to jednak jest konstrukcją 3,5-krotnie większą pod względem zużycia krzemu.

A przepustowość na wat to nie jedyna zaleta. Lwia część akceleratorów AI, w tym wywołany Xeon Phi, to dość siermiężny sprzęt do przetwarzania masowo równoległego, przez co wymagający oddzielnego procesora centralnego i logiki. Procesor musi taką zabawkę wykarmić danymi. Za każdym razem. Niech nawet akcelerator ma bezpośredni dostęp do pamięci (DMA); Nvidia utrzymuje obecnie, że jeśli adresów źródłowych lub docelowych nie odwzoruje się w pamięci akceleratora, to błędy są nieuniknione. Zawsze na którymś etapie, czy to w formie przestojów czy cykli pochłanianych na zarządzanie pamięcią, pojawia się wąskie gardło.

VIA utrzymuje, że Centaur CHA tego problemu nie ma, bo koprocesor operuje aż na 2 MB lokalnej pamięci podręcznej, która może odbierać i przesyłać do części wykonawczej dane z prędkością równą ponoć aż 20 TB/s. Nie mam bladego pojęcia, jak tego dokonano. bo producent szczegółów ujawniać nie chce. Faktem jest, że zazwyczaj takich transferów nie osiągają nawet liczące po parędziesiąt bajtów bloki umieszczane niemalże w centrum rdzenia. Równolegle, dzięki koncepcji magistrali pierścieniowej, Ncore ma dokładnie taki sam czas dostępu do 16 MB L3 i RAM jak rdzenie x86—ale to już i tak oznacza utracone cykle, choć w mniejszym niż zwykle stopniu.

Podsumowując powyższe specyfikacje wyłącznie w oparciu o matematykę, Ncore powinien wykonać 20 bln operacji INT8 w ciągu sekundy, co daje mu wydajność na poziomie 20 TOPS. Rzeczywiście wykonać, a nie zawisnąć na podsystemie pamięci. I zwróćcie uwagę, że cały czas mowa o systemie kompleksowym, o znanym doskonale ISA, który w dodatku – zważywszy na rozmiar rdzenia i technologię produkcji – powinien być bardzo energooszczędny.

Hardware to jedno. A co z oprogramowaniem?

No właśnie, tu zawsze jest największy problem z nowymi układami. Jak twierdzi VIA, zastosowanie modelu programowego x86 jako podstawy spowodowało, że Linuksa, a konkretniej Ubuntu można na Centaurze CHA uruchomić z marszu. Nie ma co z tym dyskutować, bo jądro Linux od dłuższego czasu wspiera chińskie procesory Zhaoxin KX, a te są tworzone pod egidą VIA i zapewne z sekcją x86 wiele rozwiązań współdzielą. Inaczej jest z wykorzystaniem potencjału Ncore.

Nikt nie ukrywa: sprawa jest rozwojowa. VIA sama informuje, że aktualizacje do frameworków wydawane są niemalże z dnia na dzień. Takie PyTorch czy TensorFlow znajdują się dopiero w fazie zapowiedzi. Na slajdzie. Mimo wszystko już teraz widać ogromny potencjał. Niektóre wyniki w bazie MLperf, pomimo zaklasyfikowania do kategorii poglądowej, robią kolosalne wrażenie. Przykład? Test MobileNet-v1 (klasyfikacja obrazu) procesor VIA kończy z blisko 1,5-krotną przewagą nad Xeonem Platinum 9200. Tak, tym 56-rdzeniowym i 400-watowym potworkiem, który kosztuje dobry samochód. Wiadomo, wielowarstwowe sieci neuronowe to scenariusz dość specyficzny, sprzyjający architekturom wektorowym. Ale nikt chyba nie powie, że zabrakło efektu WOW.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.