Więcej rdzeni w procesorach Intel Core. Wydajność stoi w miejscu, co więc zostało innego?

Więcej rdzeni w procesorach Intel Core. Wydajność stoi w miejscu, co więc zostało innego?16.09.2016 15:56

Wczoraj Intel na swoim blogu technologicznym poinformował,że nowe procesory Kaby Lake (7. generacja Core) sądziesięciokrotnie szybsze od procesorów Core 1. generacji(Lynnfield). Tej deklaracji nie towarzyszyły żadne konkrety. Niewiemy, co i jak mierzono, że osiągnięto ten oszałamiający wynik,stojący w całkowitej sprzeczności ze wszystkim, co wiemy oślamazarnym tempie przyrostu wydajności procesorów x86. Dośćpowiedzieć, że z naszych testów (m.in. Scimark i cRay) wynikało,że realny wzrost wydajności między 1. a 6. generacją Core wynosico najwyżej 35%. I raczej cudów już zapowiedziane kolejnegeneracje Core tu nie uczynią. Wydajność rdzeni rośnie znaczniewolniej, niż koszt ich projektowania i wytwarzania. Co można więczrobić? Może pomoże więcej rdzeni?

Od czasu premiery Lynnfieldów w 2008 roku, konfiguracjaprocesorów Intel Core wygląda podobnie. Na szczycie listystandardowych odmian desktopowych jak i laptopowych procesorówznajdowaliśmy wersje z czterema rdzeniami. Ich wydajność pozwalałazłośliwcom wyśmiewać tych, którzy wybrali ośmiordzeniowce AMD zserii FX, a które mimo to nie były w stanie nawiązać jakiekolwiekwalki z czterordzeniowcami Intela. „Wincyj rdzeniuf” stało sięzłośliwym memem, który na dobre wpisał się w subkulturę IT.

Dla tych, którzy potrzebowali od Intela większej liczby rdzeni,np. montażystom wideo, były oczywiście Xeony czy procesory Core zserii Extreme Edition, mające nawet osiem rdzeni/szesnaście wątków– była to jednak rynkowa nisza, cztery rdzenie miały wystarczaćprawie każdemu, tym bardziej że w wersji z HyperThreadingiemobsługiwały one osiem wątków.

Ze zdobytego przez redaktorów Overclock3D harmonogramu Intela, masię to zmienić. Wraz z zapowiadanymi na 2018 rok procesorami CoffeeLake, mającymi być odświeżeniem wykonanych w litografii 10 nmprocesorów Cannon Lake, pojawić się mają po raz pierwszy w seriiH procesory nawet sześciordzeniowe. Oczywiście będą oneprzeznaczone wyłącznie dla najbardziej wydajnych systemów, wsegmence 45-watowego TDP. Wraz z nimi produkowane będą wciąż napotrzeby niższych TDP (15 W i 4,5 W – serie U i Y) procesoryCannon Lake.

Gdzie te sześciordzeniowe procesory miałyby się znaleźć?Teraz możemy tylko spekulować. Można sądzić, żeminiaturyzacyjny postęp w litografii 10 nm pozwoliłby upchnąć dwadodatkowe rdzenie w procesorach Core i7, a więc z HyperThreadingiem,przy zachowaniu TDP na poziomie 45 W, być może zobaczylibyśmy teższeściordzeniowce bez HyperThreadingu, oferowane jako Core i5.

Dla zwykłego użytkownika nie będzie to jednak miało wielkiegoznaczenia. Pęd w stronie zwiększania liczby rdzeni CPU wurządzeniach mobilnych nie przyniósł konkurentom iPhone’ajakichś oszałamiających sukcesów. Choć Mediatek oferuje dziśnawet dziesięciordzeniowe czipy Helio, w wydajności dla aplikacjiustępują one raptem dwurdzeniowym czipom Apple A9. Nie mapraktycznie oprogramowania, które efektywnie wykorzystałoby wtypowych zastosowaniach wielordzeniowe architektury.

Dla Intela jednak, firmy, która skazana jest dziś na koszmarkonkurowania z samym sobą, to przynajmniej będzie możliwośćzademonstrowania, że jakiś realny postęp w wydajności(przynajmniej wielordzeniowej) procesorów x86 jeszcze jest możliwy.Na pewno nie będzie to jakieś wydumane 1000%, niemniej jednak cośtym wszystkim, którzy pracują na czipach Ivy Bridge i nowszychtrzeba pokazać, by otworzyli portfele. Czemu nie więcej rdzeni?Mogłoby to zainteresować przede wszystkim graczy, liczących naefektywniejsze wykorzystanie wielowątkowych obciążeń w DirectX12.

Uważni Czytelnicy przypomną oczywiście o zapowiadanych naprzyszły rok procesorach AMD z rdzeniami Zen, które miałybyprzynieść nawet rekordowe 32 rdzenie. Dziś jednak jestzdecydowanie za wcześnie na ich ocenę, ze względów marketingowychwątpimy też, czy AMD zdoła z nimi szybko wejść na rynekwydajnych laptopów.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.