Windows 10 przyniesie ze sobą nową generację tabletów Microsoftu
Surface Pro 3 – najnowszy tablet Microsoftu pojawił się w maju. Nie licząc Polski, bo w naszym kraju premiery jeszcze się nie doczekaliśmy. Natomiast już teraz pojawiły się informacje o jego następcy, a raczej następach. W sprzedaży mają pojawić się dwie wersje, mniejsza z 8-calowym wyświetlaczem i większa z nawet 14-calowym ekranem. Liczymy, że tym razem Microsoftowi uda się znaleźć Polskę na mapie i my również doczekamy się premiery Surface Pro 4.
W tym roku w Polsce pod choinką tylko nieliczni znaleźli Surface Pro 3. Polska to dla Microsoftu nadal kraj trzeciego świata i na oficjalny debiut tego tabletu jeszcze nie zasłużyliśmy. Trochę szkoda, bo Surface Pro 3 to naprawdę dobre urządzenie. Nie jest ono tanie, ale dostajemy bardzo dobrze wykonany sprzęt. Duży jak na tablet, 12-calowy wyświetlacz posiada rozdzielczości 2160 x 1400, w środku znajdziemy wydajny procesor Intela 4-tej generacji, zależnie od wersji i3, i5, a nawet i7. W przypadku najdroższej wersji możemy liczyć na nawet 512 GB wbudowanej pamięci i 8GB RAM. Oczywiście całość działa pod kontrolą Windows 8.1. Surface Pro 3 zadebiutował zaledwie kilka miesięcy temu, natomiast w sieci już teraz pojawiają się pierwsze, niestety niepotwierdzone, informacje o specyfikacji jego następcy.
Według najnowszych informacji Surface Pro 4 ma pojawić się w dwóch wersjach. Pierwsza ma mieć jeszcze większy ekran od Surface Pro 3, może ona otrzymać nawet 14-calowy ekran. Natomiast druga będzie o wiele bardziej kompaktowa i łatwiejsza w transporcie, zostanie ona wyposażona w 8-calowy wyświetlacz. Jeśli Surface Pro 4 zostanie wyposażony w ekran o przekątnej wynoszącej aż 14 cali, to przybliży się do dużych laptopów i ze względu na swój rozmiar straci niektóre z zalet tabletu. Wydajność na wysokim poziomie powinien zapewnić procesor Intel Core M. Dzięki temu układowi Microsoft będzie mógł zrezygnować z aktywnego chłodzenia oraz będzie mógł „odchudzić” swoje tablety. Co ciekawe, możemy spotkać się z pogłoskami, że najwydajniejsze modele zostaną wyposażone w układ z rodziny Xeon – Intel E7. Jednak jest to mało prawdopodobne. W najmocniejszych wersjach Microsoft może zdecydować się na niskonapięciowe, stworzone głównie z myślą o ultrabookach procesory Intel Core i5/i7. Surface Pro 4 w wersji z większym ekranem z pewnością będzie reklamowany jako sprzęt dla profesjonalistów, wówczas dobrym argumentem będzie ilość wbudowanej pamięci operacyjnej. Najdroższy model ma oferować aż 16 GB RAM, czyli więcej niż znajdziemy w większości domowych komputerów.
Microsoft będzie chciał przy okazji wprowadzenia Windows 10, zaprezentować również nową, dostosowaną specjalnie do tego systemu operacyjnego, generację urządzeń. Ceny większej wersji mają nie być wyższe od cen Surface Pro 3, obecnie za model z Intelem i5 i dyskiem 128 GB musimy zapłacić 999 dolarów.
Surface Pro 4 może być naprawdę dobrym tabletem, zarówno w mniejszej, jak i większej wersji. Jednak obawiamy się, że ponownie Microsoft patrząc na mapę Europy, nie zauważy Polski i na oficjalną sprzedaż nie będziemy mogli liczyć. Z pewnością nie tylko my zostaniemy pominięci, a potem ktoś w Redmond będzie niezadowolony z niskiej sprzedaży Surface Pro 4.