Windows 10 został już zainstalowany ponad 100 milionów razy

Od premiery systemu Windows 10 minęły już dwa miesiące. Obserwując wyniki dotyczące udziału na rynku, a także liczby instalacji trzeba przyznać, że pomimo topniejącego rynku komputerów Microsoft osiągnął sukces. Jego najnowszy system został już zainstalowany ponad 100 milionów razy.

O takiej liczbie informuje portal Petri powołując się na bliżej nieokreślone źródła w korporacji. Wynik pracowników firmy zapewne cieszy: w porównaniu do choćby Visty czy Windows 8, jest to ogromny sukces. Nawet bardzo udany i ceniony przez użytkowników, a także firmy Windows 7 nie był w stanie osiągnąć takiego tempa ekspansji na rynku i swój aktualny udział wynoszący około 50% budował z czasem. Na początku września mówiono o około 75 milionach instalacji, teraz ich liczba miałaby już przekroczyć aż 100 milionów. Oczywiście nie dzieje się tak bez powodów.

Głównym czynnikiem zachęcającym do migracji na nowy system jest oferta bezpłatnej aktualizacji. Większość użytkowników korzystających z systemów Windows 7 i Windows 8.1 może dokonać darmowego uaktualnienia do najnowszej wersji. System przypomina o tej promocji odpowiednimi powiadomieniami, umożliwia także automatyczne pobranie wszystkich plików i rozpoczęcie procesu migracji. Operację taką możemy wykonać w przeciągu roku od premiery tj. do 29 lipca 2016 roku. Jeżeli nowy system nam się nie spodoba, w ciągu 30 dni możemy wrócić do poprzedniego i zdecydować się na ponowne wypróbowania Windows 10 w innym terminie. Według danych StatCountera z nowego systemu korzysta już 7,6% użytkowników, wygląda więc na to, że wiele osób nie chce wracać do starszych rozwiązań.

Nie tylko bezpłatna aktualizacja jest czynnikiem zachęcającym do aktualizacji. O ile w przypadku Windows 8 zdecydowano się na interfejs Modern UI dostosowany przede wszystkim do urządzeń dotykowych, o tyle Windows 10 stara się spełniać wymagania zarówno posiadaczy np. tabletów, jak i komputerów stacjonarnych. Stara się przełamać przyzwyczajenia użytkowników, ale bez użycia siłowych rozwiązań, które do tej pory mogły wiele osób irytować. Do systemu powróciło Menu Start, choć w nowej, odświeżonej formie rozbudowanej o aktywne kafelki. System oferuje także możliwość pracy w wielu osobnych pulpitach, nową przeglądarkę Edge, automatyczne przełączanie się do interfejsu przeznaczonego dla urządzeń dotykowych (tryb Continuum), asystentkę głosową i uniwersalne aplikacje, które mogą działać na najróżniejszych urządzeniach.

Microsoft postawił sobie ambitny cel: w przeciągu 2-3 lat od premiery pod kontrolą Windows 10 ma działać miliard urządzeń. Jeżeli aktualne tempo zostanie utrzymane, cel ten będzie możliwy do zrealizowania. Co prawda, gdy użytkownicy domowi zdecydują się na aktualizację (lub nie) szybkość ekspansji spadnie, pamiętajmy jednak o tym, że nowym systemem jest zainteresowany także sektor biznesowy. Wiele na rynku zmienić może także wprowadzenie poprawionych edycji Windows 10 i mobilnej odsłony wraz z całą gamą zupełnie nowych urządzeń.