Windows nigdy nie usunie swoich przestarzałych składników

Windows nigdy nie usunie swoich przestarzałych składników22.06.2022 10:32
Windows nigdy nie schudnie
Źródło zdjęć: © PxHere

Internet Explorer, od ćwierćwiecza nieodłącznie wbudowany w system, przeszedł niedawno na emeryturę. Przeglądarka ma docelowo zniknąć z systemu, choć de facto stanie się to dopiero za wiele miesięcy. Zresztą IE, podobnie jak wiele innych elementów Windows, tak naprawdę nigdy nie umrze, bo nie może.

Windows nie utrzymuje się jako desktopowy monopolista ze względu na swoją jakość. Trudno byłoby mu się "wybronić", gdyby musiał budować swoją pozycję od zera. Siła Windows tkwi w jego kompatybilności. A ta bierze się z tego, że niemal każdy składnik dodawany do Windowsa pozostaje w nim już na zawsze.

Mowa tu przede wszystkim o środowiskach programistycznych. Z systemu wypadł wszak między innymi odtwarzacz RealPlayer oraz pasjans, ale interpreter języka Visual Basic Script, dodany w 1996, dalej dzielnie się trzyma.

Zatem Internet Explorera spotkała śmierć, ale jedynie pozorna. Silnik MSHTML oraz wszystkie wywiedzione z niego technologie, jak HTA, CHM i dziesiątki innych, dalej będą działać. Usunięcie IE z Windowsa jest niemożliwe. Choć sam system poradzi sobie bez niego (co w czasach XP było nie do pomyślenia), przestanie działać zaskakujący i pokaźny zbiór oprogramowania.

Czy jest więcej składników potraktowanych jak IE? Tak, na przykład Edge UWP, czyli "ten poprzedni". Usunięcie go z systemu także polega na zlikwidowaniu aplikacji okienkowej, ale sam silnik pozostaje w systemie celem zapewnienia zgodności z aplikacjami WinRT/UWP/WinJS. Nie będzie rozwijany i raczej nikt nie będzie w nim szukał dziur, ale Microsoft będzie musiał go obsługiwać jeszcze przez wiele lat.

VBS

Innym przykładem, starszym acz istotnym, jest Host Skryptów (WSH). Język Visual Basic Script (VBS), przez pewien czas będący wszechstronnym rozwiązaniem do zarządzania systemem, automatyzacji zadań i aktywacji elementów na stronach WWW, dziś służy tylko do uruchamiania starych skryptów.

Stos webdev w Redmond w całości przeszedł na JavaScript, żadna przeglądarka nie obsługuje już dziś taga "script" dostarczającego VBS, a administratorzy przenieśli się na o wiele mniej męczący w obsłudze język PowerShell. WSH jest dziś na kroplówce, nie zostanie do niego dodana żadna nowa funkcja. Hosta Skryptów nie da się jednak usunąć, bo mnóstwo firm stosuje automatyzację z jego użyciem.

Metro

Choć Windows 8 okazał się niewypałem, a jego premiera miała miejsce 10 lat temu, Windows dalej zawiera obsługę aplikacji Metro (WinRT), choć zostały one uznane za "przestarzałe" wraz ze sklepem Windows Store z Ósemki, już dawno temu. Wszystko dlatego, że zdążyły jednak powstać jakieś aplikacje kafelkowe i jest ryzyko, że ktoś nawet ich używa.

Sprawę ułatwia nieco fakt, że platforma UWP (wedle konserwatywnej definicji) jest rozszerzeniem WinRT. Niemniej, aplikacje dla Windows 8 korzystają z innych, starszych kontrolek i Windows musi je utrzymywać, choć najnowsze narzędzia deweloperskie z Redmond nie pozwalają na tworzenie aplikacji Metro.

Management Console

Kolejne wersje Windowsów stopniowo zastępują Panel Sterowania swoimi kontrolkami, ale Panelu nie da się usunąć z systemu ze względu na obsługę CPL oraz wiele przestarzałych interfejsów, których przeniesienie do okna Ustawień byłoby zbyt kosztowne. Panel Sterowania dołączy do grona zamrożonych funkcji, ale wraz z nim - całkiem możliwe - do cyfrowego czyśćca trafi "drugi panel", czyli Microsoft Management Console. Windows nie ma bowiem dwóch panel sterowania, a co najmniej cztery.

Windows Admin Center, Źródło zdjęć: © Microsoft Docs
Windows Admin Center
Źródło zdjęć: © Microsoft Docs

Microsoft Management Console było głównym sposobem zarządzania systemem Windows Server przed powstaniem PowerShella. MMC dostarcza zaawansowane UI do w pełni "klikanej" konfiguracji systemu, a unikatowy mechanizm RPC pozwala "nakładać" narzędzia na inne systemy: MMC może być użyte do konfiguracji lokalnego komputera, innej stacji w sieci lub całej domeny.

Szczytem rozwoju MMC był system Windows Server 2008, gdzie większość nowych funkcji otrzymała swoje odzwierciedlenie w przystawkach MMC. Od tego czasu jest coraz gorzej. Powstał co prawda Active Directory Administrative Center, ale dziś nowości pojawiają się tylko w PowerShellu, a niektóre starsze role (jak WDS) i ich przystawki są w ogóle oznaczone do usunięcia.

Zarządzanie systemem przez RPC, choć innowacyjne, jest nietypowe i niezgodne z dzisiejszymi trendami: systemami zarządza się przez konsolę lub przez web UI. Tę rolę pełni dziś PowerShell oraz Windows Admin Center (WAC). MMC będzie przez długie lata dogorywać i nie zniknie nawet, gdy wszystkie przystawki zmigrują na WAC. Powód jest prosty: powstało dużo przystawek MMC firm trzecich.

Lepiej nie będzie

Poza "zwłokami" funkcji i narzędzi, jest też spory zbiór elementów, które rzeczywiście wylatują z systemu. Jego rozmiar jednak wciąż rośnie. Konieczność zachowania zgodności sprawia jednak, że trend ten jest niemożliwy do zatrzymania. Nie pomaga tu nawet modularyzacja: system da się mocno okroić, ale ta cecha ewidentnie istnieje tylko na wewnętrzny użytek w Redmond. Wykorzystanie jej samodzielnie prowadzi do stworzenia nieobsługiwanej wersji. Na mniejszego Windowsa nie ma co liczyć.

Kamil J. Dudek, współpracownik dobreprogramy.pl

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.