Wystarczy kilka zdjęć, aby oszukać czytnik linii papilarnych

Wystarczy kilka zdjęć, aby oszukać czytnik linii papilarnych29.12.2014 15:08
Redakcja

Identyfikacja użytkownika za pomocą analizy linii papilarnych okazuje się jeszcze mniej bezpieczna, niż dotychczas uważano. Grupa Chaos Computer Club, uważana za największe stowarzyszenie hakerów w Europie stwierdziła, że jest w stanie odtworzyć odciski palców za pomocą zdjęć przedstawiających palce konkretnego delikwenta.

Jak do tej pory wszystkie zabiegi mające na celu pozyskanie odcisków palców wymagały fizycznego kontaktu danej osoby z jakimś przedmiotem. Dzięki śladom pozostawianym na wszelkich urządzeniach i przedmiotach codziennego użytku możliwe jest ich odtworzenie, a także identyfikacja danej osoby, co wykorzystują np. organy ścigania. Jan Krissler znany również pod nickiem „Starbug” działający we wspomnianej grupie hakerów przyznał, że obecnie nie jest to już wcale potrzebne. Dzięki kilku sztuczkom i odpowiedniemu oprogramowaniu grupa była w stanie skopiować odcisk palca niemieckiej minister do spraw obrony narodowej, pani Ursuli von der Leyen.

Działanie to zostało zaprezentowane na tegorocznej konferencji Chaos Computer Club, jaka miała miejsce w Hamburgu. Krissler pracujący na Uniwersytecie Technicznym w Berlinie i zajmujący się badaniami nad słabościami systemów biometrycznych wyjaśnił, że wystarczy kilka zdjęć zawierających palec danej osoby, aby przy pomocy oprogramowania VeriFinger odtworzyć linie papilarne i tym samym skopiować coś teoretycznie unikalnego. Odkrycie to może położyć jeszcze większy cień na czytniki stosowane w np. smartfonach – już rok temu niemieccy urzędnicy ostrzegali przed tymi, które są dostępne w urządzeniach Apple, teraz identyfikacja tego typu może być jeszcze bardziej krytykowana. Nie jest to pierwszy sukces Krisslera w walce z zaufaniem, jakim obdarza się biometrię: już w 2008 skopiował odcisk palca ówczesnego ministra spraw wewnętrznych Wolfganga Schäuble, udało mu się przechytrzyć oprogramowanie do rozpoznawania twarzy, a także czujnik linii papilarnych w jaki został wyposażony iPhone.

Odkrycie to nie oznacza oczywiście, że identyfikacja za pomocą odcisków palców nie jest już niczego warta – użytkownicy powinni po prostu uważać na to, co robią. Wystarczy kilka zdjęć z przyjęcia, lub nawet selfie wrzucane później do sieci społecznościowych, aby atakujący mógł zdobyć dane pozwalające na podszycie się pod kogoś innego. Oczywiście nadal znacznie poważniejszym problemem jest naturalne pozostawianie odcisków na wszystkim, czego dotykamy. Przykład Samsunga Galaxy S5 pokazał, że odciski potrzebne do ataku można zebrać z samego smartfona. Czy w przyszłości czeka więc nas konieczność ciągłego ukrywania palców w odpowiednich rękawicach zabezpieczających? Ostatnie działania firmy Symantec polegające na wprowadzeniu specjalnych spodni ochronnych pokazują, że walka związana z bezpieczeństwem nie jest już jedynie domeną oprogramowania czy sprzętu. Teraz to także to, co mamy na sobie.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.