YouTube. Prezes Susan Wojcicki: "Musimy dopuszczać filmy kontrowersyjne lub obraźliwe"

YouTube. Prezes Susan Wojcicki: "Musimy dopuszczać filmy kontrowersyjne lub obraźliwe"27.08.2019 20:34
Prezes YouTube'a bije się w pierś, fot. Shutterstock.com

Susan Wojcicki, prezes YouTube'a, twierdzi, że platforma musi częściowo dopuszczać treści "kontrowersyjne lub obraźliwe", aby nadal pozostać platformą otwartą. To dość intrygujący zwrot akcji, zważywszy na to, jak Google lubi kontrolować wszelkie swoje serwisy i media.

W kwartalnym liście do twórców Wojcicki odnosi się do nieustannej walki YouTube'a z kłopotliwymi treściami i tego, jak je moderować. Mówi, że warto, aby platforma dopuszczała filmy, które są sprzeczne z wartościami firmy. "Zaangażowanie w otwartość nie jest łatwe" – pisze Wojcicki, dodając jednak, że "słuchanie szerokiej gamy perspektyw ostatecznie czyni społeczeństwo silniejszym i lepiej poinformowanym".

YouTube od dawna stoi w rozkroku pomiędzy chęcią zadowolenia wszystkich twórców a oczekiwaniami władz państw, w których jest dostępny. Codziennie mnożą się tam treści o, delikatnie mówiąc, dyskusyjnej wartości. Teorie spiskowe, potencjalnie szkodliwe wywody pseudonaukowe, ale też nagrania pijackich imprez i awantur – jest tego pokaźna baza.

Nie, Google wcale nie idzie w ślepo za LGBTQ

Ostatnio wydawcę ostro skrytykowano za brak zdecydowanej reakcji, gdy pewien konserwatywny komentator rzucał homofobiczne komentarze w kierunku prezentera Vox Media. YouTube uznał, że przytyki mieszczą się w granicach wyrażania opinii, co spotkało się z wyraźnym sprzeciwem ze strony środowisk LGBTQ.

Wojcicki ocenia odsetek problematycznych wideo na "ułamek jednego procenta" wszystkich treści, ale dostrzega zarazem, że są to materiały bardzo eksponowane, które mogą prowadzić do szkód wizerunkowych i utraty zaufania. Jednocześnie kategorycznie zaprzecza, jakoby YouTube nie usuwał takich materiałów z uwagi na zyski z emisji reklam. "W rzeczywistości brak zaufania szkodzi relacjom YouTube z reklamodawcami" – wyjaśnia prezes.

Świadomość jest, tylko rozwiązań nie ma

Wpis nie zawiera żadnych informacji na temat zmian regulaminowych. Niemniej Wojcicki nakreśla nowy sposób, w jaki YouTube określa swój istniejący już zestaw celów, aby platforma była "pozytywna i zdrowa". Sprowadza się to do czterech punktów: szybkie usuwanie niedozwolonych treści, podnoszenie autorytatywnych głosów, ograniczenie rozprzestrzeniania się problematycznych treści i nagradzanie zaufanych twórców.

Szefowa przyznaje się, że ostatnimi czasy reklamodawcy zaczęli patrzeć na YouTube'a z odrobiną dystansu. "Musimy znaleźć właściwą równowagę między otwartością a odpowiedzialnością" – podsumowuje.

Obawy związane z moderacją i nadzorem YouTube'a nie wzięli się znikąd i szybko nie znikną. YouTube cały czas opracowuje i koryguje zasady związane chociażby z oceną wzajemnych konfliktów między twórcami, a tych tylko przybywa. List Wojcicki pokazuje, że zespół ma świadomość problemów. Tylko, wciąż nie ma do zaproponowania żadnych konkretnych rozwiązań.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.