Free Software Foundation przeciwko promocji Adobe Readera
13.09.2010 17:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Free Software Foundation Europe (FSFE) protestuje przeciwko promowaniu na stronach rządowych Adobe Readera. Fundacja rozpoczęła kampanię na rzecz wolnych czytników PDF.
FSFE zbiera podpisy pod petycją skierowaną do władz rządowych, a mającą zachęcić je do promocji wolnego oprogramowania. W tym przypadku chodzi konkretnie o czytniki PDF. Zdaniem fundacji władze wielu krajów europejskich na swoich stronach promują jeden program do przeglądania dokumentów PDF. Zachęcając do pobierania Adobe Readera, nie podają jednocześnie wiadomości na temat innych rozwiązań. To tak jakby informować, że jedynie Volkswagenem można podróżować autostradą - stwierdził Matthias Kirschner z FSFE. Prowadzona od 13 do 17 września kampania ma to zmienić.
Fundacja chce skłonić europejskie władze do informowania na stronach urzędów o możliwości pobrania alternatywnego oprogramowania. W ten sposób większa ilość internautów dowie się, że dokumenty PDF można przeglądać nie tylko za pomocą Adobe Readera. Warto zastanowić się, czy działania FSFE nie są przesadzone. Możliwość wyboru przeglądarek internetowych w systemie Windows nie przyniosła przecież wielkich zmian - nadal na rynku dominuje Internet Explorer. Ponadto, jeśli na stronach urzędów czy władz państwowych pojawi się kilkanaście odsyłaczy do alternatywnych czytników PDF, może to wprowadzić zamieszanie wśród zwykłych internautów. Osoby chcące ściągnąć jak najszybciej ważny dokument będą dodatkowo musiały zastanawiać się, który z czytników wybrać. Komu więc pomoże protest FSFE - czy użytkownikom, czy konkurentom Adobe? Być może niedługo się przekonamy.