GIODO skontroluje przetwarzanie danych z monitoringu – Żabka powinna się bać?
Jednym z gorętszych tematów związanych z prywatnością okazał się monitoring w sklepach Żabka. Zamieszanie wokół systemu rozpoczął pewien użytkownik Wykopu: założył, że dodatkowa kamera przy kasie łączy wizerunek klienta z danymi użytej karty płatniczej, naruszając w ten sposób jego prywatność. Tymczasem Generalny Inspektorat Ochrony Danych Osobowych ogłosił swoje plany kontroli na bieżący rok i uwzględnił w nich podobne przypadki. Czy urzędnicy zawitają również do Żabki?
Nie podano takiej informacji wprost, wszystko wskazuje jednak na to, że Żabka znajdzie się na liście potencjalnych celów, do których uda się Inspektorat. Jak informuje na swojej stronie GIODO:
Przypomnijmy, że tłumaczenia sieci sklepów były w tej kwestii jednoznaczne: gromadzone są wyłącznie dane o wieku oraz płci kupujących, by później wykorzystać je do lepszego zarządzania ofertą i reklamami.
Poruszenie kupujących było więc tym bardziej ciekawe, skoro Żabka informuje swoich klientów o działaniu monitoringu, a podobne metody generowania statystyk stosują również inne sieci sklepów. Z uwagi na powstałe wokół tematu zamieszanie, zdecydowano się jednak zaprzestać dalszego analizowania profilów klientów. Jak zauważa rzeczniczka prasowa Żabki – Anna Jarzębowska w wywiadzie dla WP money:
Na koniec dodaje, że informacje o kontrolach Inspektoratu do niej nie dotarły. Na tę chwilę pozostają więc jedynie przypuszczenia, że urzędnicy zawitają do sklepów sieci Żabka. Podobnie wygląda kwestia ewentualnych konsekwencji, jednak jeśli wziąć pod uwagę zapewnienia rzeczniczki, funkcjonowanie monitoringu sklepów nie powinno już budzić żadnych wątpliwości.