Jak pandemia zmieniła trendy w branży IT? Wyjaśnia Tomasz Bujok z No Fluff Jobs (wywiad)

Jak pandemia zmieniła trendy w branży IT? Wyjaśnia Tomasz Bujok z No Fluff Jobs (wywiad)

Tomasz Bujok, No Fluff Jobs, fot. Katarzyna Rolak
Tomasz Bujok, No Fluff Jobs, fot. Katarzyna Rolak
25.11.2020 14:23

Branża IT to bardzo perspektywiczny kierunek dla poszukujących pracy. Ale i tu wkradła się pewna doza niepewności, a wielu osobom, szczególnie z mniejszym stażem, trudno znaleźć zatrudnienie.

Pandemia rzuciła również nowe wyzwania - zmianę trybu pracy, czy konieczność szybszej cyfryzacji wielu usług. O tych i wielu innych trendach w branży informatycznej rozmawiam z Tomaszem Bujokiem, szefem No Fluff Jobs, portalu dla specjalistów IT słynącego z podawania obowiązkowych widełek płacowych.

**Jakub Krawczyński, dobreprogramy.pl: Może zaczniemy od wyjaśnienia, co oznacza No Fluff Jobs? Czym się kierujecie ? **

**Tomasz Bujok, CEO No Fluff Jobs i Java developer: **gdybyśmy chcieli bezpośrednio przetłumaczyć na język polski nazwę naszego portalu, byłoby to coś na kształt: “Praca bez ściemy”. I tak naprawdę trafnie oddaje to nasze kluczowe założenia: transparentność, prostotę i szacunek - od początku naszego istnienia, a jesteśmy na rynku już ponad 6 lat, wszystkie nasze działania opieramy na tych wartościach. Do dziś jesteśmy (niestety) jedynym na rynku portalem, który wymaga od pracodawców publikacji widełek płacowych w każdym ogłoszeniu.

Transparentność płac jest bardzo ważnym, ale nie jedynym aspektem uczciwego podejścia do kandydata: to także przejrzystość i porównywalność ogłoszeń i zamieszczenie w nich jak największej ilości szczegółów, tak by kandydat już na wstępnym etapie miał konkretny obraz oferowanego stanowiska bez lania wody, czyli stwierdzeń w stylu “młody i dynamiczny zespół” oraz “atrakcyjne wynagrodzenie”.

To nasz swoisty manifest transparentności, którym od lat się kierujemy i który w ewidentny sposób wpłynął już pozytywnie na standardy rekrutacyjne w branży IT.  Publikowanie ogłoszeń IT bez widełek płacowych praktycznie nie ma już sensu. Są to ogłoszenia drugiej kategorii.

Jakie wyzwania i szanse pojawiły się w branży IT w 2020 roku?

Rok 2020 to przede wszystkim czas obfitujący w zmiany trendów podyktowane wybuchem epidemii SARS-CoV-2. Zmianę trendów obserwowaliśmy nie tyle w obszarze pożądanych technologii, co w obszarze przyjętego trybu pracy - z dnia na dzień zdecydowana większość firm musiała przestawić się w tryb pracy zdalnej, ale także warunków zatrudnienia, jak i potrzebowania pracodawców IT na pracowników posiadających umiejętności w konkretnych specjalizacjach.

Firmy technologiczne - zarówno korporacje, jak i startupy postawiły na doświadczonych specjalistów w branży, kusząc ich wysokimi zarobkami, jednocześnie zwiększając zakres wymagań względem kandydata.

Wymuszona przez pandemię przyspieszona cyfryzacja usług oraz szybkość, z jaką firmy chcą realizować projekty, sprawiła, że skurczyła się przestrzeń dla Juniorów na rynku pracy.  W naszym badaniu “Juniorzy w pandemii” aż 77 procent juniorów przyznało, że znalezienie pracy jest dla nich trudne.

Jest to bezsprzecznie spore wyzwanie dla branży IT, bo jestem przekonany, że budowanie kompetencji młodszych stażem programistów to długoterminowa inwestycja w rozwój całej branży i jedyna droga do zwiększenia doświadczonych zasobów IT. Mówiąc obrazowo: każdy “senior” był przecież kiedyś “juniorem”.

Wiele osób czyta o ogromnych zarobkach programistów, czy mimo pandemii jest to nadal przyszłościowy zawód? Ostatnie wasze badanie pokazało, że juniorom jest trudniej wejść na rynek pracy.

Fakt, że juniorom zdecydowanie trudniej wejść na rynek wynika z kilku powodów. Dobrobyt rynku został w pewien sposób zachwiany przez niepewność. Dodatkowo zdecydowana większość zespołów IT pracuje zdalnie. W takiej sytuacji firmy stawiają na osoby z seniorskim doświadczeniem, których nie trzeba przyuczać do zawodu i same są w stanie pracować autonomicznie.

Nie oznacza to jednak, że rynek przestał być przyszłościowy - wręcz przeciwnie. W dobie pandemii wiele procesów ulega przyspieszonej cyfryzacji, a sporo sektorów branży e-commerce generuje rekordowe wyniki, co dodatkowo zwiększa popyt na programistów.

Jakie Twoim zdaniem będą trendy w IT na 2021 rok? Jakie języki programowania lub jakie umiejętności będą w cenie?

Zdecydowanie utrzyma się trend faworyzujący osoby z doświadczeniem, pomimo tego, że widać już pewną odwilż w rekrutacjach dla juniorów. Coraz szybszy rozwój branży e-commerce jeszcze bardziej zwiększy popyt na osoby z doświadczeniem w Data Minining i Artifical Intelligence, gdzie trafna analiza trendów i predykcja preferencji użytkownika może w prosty sposób podnieść wartość transakcji.

W core'owych technologiach bez zmian, na backendzie króluje Java i .NET, a na frontendzie Angular i React. Pracodawcy coraz większą uwagę przywiązują do umiejętności miękkich. Szczególnie w dobie pracy zdalnej w cenie jest dobra komunikacja, team-work i umiejętność rozwiązywania konfliktów.

Jak wygląda sytuacja na rynku rekrutacji ofert pracy w IT? Jakie rozwiązania w czasie pandemii rozwijacie?

Porównując z innymi branżami, rynek IT wykazał się wysoką odpornością na niekorzystne warunki gospodarcze. Firmy IT cały czas poszukiwały pracowników i aby pozyskać tych najlepszych - nie zmniejszały budżetów na wynagrodzenia, starannie definiowały warunki pracy i korzyści, na jakie może liczyć przyszły pracownik. Oczywiście początek pandemii wymusił na firmach szybkie i zwinne zmiany, by sprostać wymaganiom nowej, w pełni zdalnej rzeczywistości. Na rynku odbyły się również transfery specjalistów. Część informatyków straciła projekty, zostali jednak bardzo szybko “wchłonięci” przez inne firmy.

Nasz portal bardzo prężnie i szybko przystosowywał się do realiów pandemii. Już w pierwszym tygodniu po wybuchu epidemii wprowadził możliwość oznaczenia przez pracodawców rekrutacji prowadzonej w trybie w pełni zdalnym. Umożliwiliśmy również aplikowanie przez nagrywanie krótkiego wideo, tak by jak najbardziej skrócić dystans między kandydatem a pracodawcom w realiach zdalnej rekrutacji.

Co więcej, uruchomiliśmy projekt outplacementowy “No Fluff Connect”, który łączył firmy poszukujące kandydatów, z firmami, które na skutek pandemii zwalniały ludzi [outplacement to właśnie program wsparcia w poszukiwaniu nowej pracy dla pracowników zwalnianych przez firmy - przyp. red.]. Finalnie, wystartowaliśmy z Masterclazz - najbardziej kompleksowym programem rozwoju kompetencji dla specjalistów IT zrealizowanym w netflixowym i nano-learningowy stylu. Program łączy w sobie sporą dawkę wiedzę technicznej i umiejętności miękkich, a na rynek trafił z początkiem lipca.

Czy w IT jest miejsce dla humanistów?

Zdecydowanie. Nie każdy zdaje sobie sprawę, z tego, że IT to nie tylko programowanie, a również szereg równie interesujących dziedzin takich jak analiza biznesowa, UX, testowanie, project management, czy product education. W branży IT jest, więc jest sporo miejsca dla osób zarówno technicznych, jak i tych, których profil zawodowy nie jest zgodny ze stereotypowym technokratycznym obrazem programisty.

Na rynku widać coraz wyraźniej trend przebranżawienia się, a zdecydowanie najprościej w takiej sytuacji wskoczyć na stanowiska nie-programistyczne. Stamtąd droga do szerokiego spektrum nowych możliwości zawodowych stoi otworem, również dla humanistów. Warto zaznaczyć jednak, że jest to bardzo trudna droga, szczególnie znalezienie pierwszego zatrudnienia w branży beż żadnego doświadczenia. Polecam więc skorzystać z każdej możliwej opcji zdobycia pierwszych szlifów w projekcie IT, nawet jeśli byłby to bezpłatny staż.

Czy nadal w tej branży głównie pracują mężczyźni, a może coraz częściej można spotkać kobiety?

Zacznijmy od tego, że kobiety są świetnymi programistkami. Badanie przeprowadzone w 2018 roku przez Fundację Carrots pokazało, że w Polsce kobiety stanowią około 30 procent wszystkich programistów. Z radością obserwujemy, że liczba kobiet, które decydują się związać swoją przyszłość zawodową z branżą IT, rośnie z roku na rok.

Z przeprowadzonego przez No Fluff Jobs raportu z okazji dnia kobiet “Kobiety w IT” wynika, że ponad 40 proc. pań przebranżowiło się, wcześniej kończąc studia z nauk ścisłych lub społecznych. Niestety także branża IT nie ustrzegła się nierówności płac między kobietami i mężczyznami, a potwierdzone w badaniu różnice są znaczące.

Mężczyźni na stanowisku specjalista/programista deklarują zarobki “na rękę” o ok. 20 proc. wyższe od kobiet pełniących te same funkcje. Regularnie publikowane przez nas raporty płacowe na www.nofluffjobs.com/insights  mają na celu edukację rynku, tak by zminimalizować ten niekorzystny trend.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)