Niezachwycający wyglądem Pebble Time spodobał się tysiącom klientów
31.03.2015 12:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na pierwszy rzut oka niewyróżniający się Pebble Time okazał się być prawdziwym hitem. Zbierając na Kickstarterze ogromną sumę pieniędzy, ustanowił rekord tej platformy. Znani producenci wyposażający swoje smartwatche w świetne dotykowe wyświetlacze, wydajne procesory i multum funkcji mogą tylko pomarzyć o tak dużym zainteresowaniu.
Pod koniec lutego informowaliśmy Was o następcy Pebble, czyli jednego z najpopularniejszych, chociaż pewnością nie najlepiej wyglądających smartwatchy. Wiedzieliśmy, że Pebble Time będzie cieszył się dużą popularnością, ale nie spodziewaliśmy się, że okaże się hitem zbierając ponad 20 milionów dolarów, a więc ponad dwukrotnie więcej od swojego poprzednika. Jest to rekord Kickstartera, do tego zegarka należy jeszcze jeden świetny wynik, w ciągu zaledwie 49 minut na projekt wpłacono milion dolarów.
Przypominamy, że Pebble Time został wyposażony w kolorowy wyświetlacz e-ink, co pozwoliło na uzyskanie długiego, oczywiście jak na smart-zegarki, czasu pracy wynoszącego około tygodnia. Warto zwrócić uwagę, że Apple podaje 18 godzin pracy w przypadku swojego Watcha. W przeciwieństwie do większości smartwatchy ekran nie jest dotykowy, a zegarek obsługujemy z wykorzystaniem czterech, znajdujących się po bokach przycisków. Smuklejsza o 20% względem poprzednika obudowa, dostępna jest w trzech kolorach – czarny, białym lub czerwonym. Natomiast oryginalny pasek możemy wymienić na inny. Nabywcy powinni docenić zmiany wprowadzone w systemie operacyjnym, który stał się bardziej intuicyjny. Pebble Time został wyceniony na 179 dolarów. Jednak w oficjalnym sklepie producenta zegarek będzie kosztował 199 dolarów.
Duże zainteresowanie Pebble Time jest jak najbardziej uzasadnione, wystarczy porównać go z Apple Watchem. Jak już wcześniej wspomnieliśmy pracuje on na jednym ładowaniu znacznie dłużej. Po drugie Pebble nie jest ograniczony tylko do jednego systemu operacyjnego, działa on z Androidem i iOS oraz istnieją nieoficjalne aplikacje zapewniające kompatybilność z Windows Phone i smartfonami BlackBerry. Po trzecie pasek możemy wymienić na dowolny inny mający 22 mm, to od nas zależy czy zdecydujemy się na pasek kosztujący kilka, czy kilkaset złotych. Natomiast w przypadku Watcha jesteśmy skazani wyłącznie na paski od Apple. Kolejną, bardzo ważną zaletą Pebble Time jest możliwość rozbudowywania. Z wykorzystaniem odpowiednich dodatków możemy dodać GPS, NFC, a nawet wydłużyć czas pracy na baterii.
Pebble Time jest świetnym przykładem, że wcale nie są potrzebne ogromne pieniądze wpompowane w marketing, aby wzbudzić zainteresowanie. Sukces Pebble cieszy tym bardziej, że nie stoi za nim wielka korporacja, a ludzie, którzy mieli naprawdę ciekawy pomysł. Mamy nadzieję, że twórcy tego smart-zegarka jeszcze nie raz nas zaskoczą.