Patch 1.08 dla Wiedźmina 3: Dzikiego Gonu to nie koniec łatania dziurawego hitu

Patch 1.08 dla Wiedźmina 3: Dzikiego Gonu to nie koniec łatania dziurawego hitu

Patch 1.08 dla Wiedźmina 3: Dzikiego Gonu to nie koniec łatania dziurawego hitu
10.08.2015 09:31

Chociaż teoretycznie patch 1.08 wnosić miał do Wiedźmina 3: Dzikiego Gonu o wiele mniej zmian, niż poprzedni, kiedy tylko pojawił się na serwerach, od razu się przytkały. Wielu graczy postanowiło więc nieco poczekać z jego zainstalowaniem, spędzając na spokojnie weekend z dala od komputera czy konsoli. Obecnie aktualizacja bezstresowo powinna się już pobrać, ale to niestety jeszcze nie kres wszystkich problemów z grą.

Obraz

Okazuje się, że przy tak skomplikowanym projekcie naprawianie kolejnych porcji błędów, nawet po wypuszczeniu kilku wcześniejszych poprawek, wcale nie jest dalej taką prostą sprawą. Wiedźmin 3 w wersji 1.07 zafundował fanom pokaźną porcję zmian, ale przy okazji m.in. pozbawił niektórych świetnego ekwipunku, zaś płynność zabawy na pewnych konfiguracjach sprzętowych spadła, zamiast się poprawić. Tę pierwszą kwestię, wynikającą ze zmodyfikowania wymagań dla niektórych elementów wyposażenia, przez co nagle potrzebowały one postaci na wyższym poziomie, niż wcześniej, więc nie mogły być używane, załagodzono specjalnym napojem magicznym. Na godzinę obniża on poziom wymagany dla użycia sprzętu w plecaku, by łatwiej było awansować postać lub znaleźć zapasowy oręż. Drugi problem jest bardziej złożony.

Okazuje się, że optymalizacje silnika Wiedźmina 3 pod jednym kątem powodują kłopoty pod innym. Sprawa tyczy się najbardziej rynku PC, bo na konsolach wszyscy gracze korzystają przecież z urządzeń o identycznych parametrach. Gdy twórcy poprzez szlify tytułu jednym komputerowcom zapewniają lepsze wrażenia z rozgrywki, inni chętnie cofnęliby się do łatki 1.06, z którą Geralt wymachiwał mieczem najpłynniej. Pojawił się również dziwny błąd związany z brakiem dźwięku w narracjach na ekranach ładowania (co akurat graczy ucieszyło), a także niestety w rozmowach. Po prostu nie da się grać.

Łatania Dzikiego Gonu dlatego nie koniec i kto wie, może przed ostatnią porcją DLC, wprowadzająca opcję rozpoczęcia przygody na nowo po jednokrotnym przejściu gry, ale przy zachowaniu statystyk oraz wyposażenia bohatera (z wyjątkiem np. kart czy przedmiotów powiązanych z fabułą), jakiś szybki patch się pojawi. Na razie warto zwrócić uwagę na jeszcze kilka modyfikacji w tym 1.08. Przedmioty nie znikają już zagadkowo ze skrzyń graczy, nie da się złupić pustych skrzyń czy szafek, przewrót w przód minimalizuje stratę zdrowia po upadku z wysokości, powraca porównywanie rzeczy w trakcie handlu z kupcami. Geralt nie powinien też po prostu nagle ginąć po podróży do Velen w jednej z misji, ani blokować sobie postępu w garści innych...

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (32)