Tablet Fujitsu skanuje układ krwionośny. W końcu rozsądna biometria?

W mobilnych urządzeniach coraz większą popularność zyskuje biometria, służąca do autoryzacji użytkownika. Najczęściej wykorzystywany jest czytnik linii papilarnych, a ostatnio zaczyna pojawiać się skaner tęczówki oka. Fujitsu w swoim nowym tablecie z Windows 10 postanowiło wykorzystać funkcję uwierzytelniania, która sprawdza tożsamość na podstawie układu naczyń krwionośnych w dłoni.

Pamiętanie i wprowadzanie długich haseł nie jest najłatwiejszą i najwygodniejszą metodą autoryzacji. Nic więc dziwnego, że smartfony, tablety czy laptopy na których często przechowujemy wrażliwe dane, chcemy zabezpieczać czymś bardziej komfortowym w użyciu, nie bacząc na ryzyko. Producenci chcą zachęcić nas do korzystania z naszego ciała, które, co budzi wątpliwości w kwestii bezpieczeństwa już na poziomie teoretycznym, staje się zarówno loginem, jak i hasłem.

Producenci sprzętu ciągle szukają nowych sposób na potwierdzenie tożsamości użytkownika. Często chcą wyprzeć obecnie stosowane metody i zastąpić je wygodniejszymi dla użytkownika. Wygodniejszymi, nie skuteczniejszymi. To właśnie sprawia, że chociażby smartfony, już nie tylko są w stanie zapamiętać odcisk palca, ale także coraz częściej rozpoznają tęczówkę oka swojego użytkownika czy jego twarz. Możliwe, że już niebawem, coraz częściej będziemy zabezpieczać nasze urządzenia za pomocą biometrii dłoni.

Nie musimy jednak czekać na taki mobilny sprzęt. Gdy Samsung nauczył swoje urządzenia rozpoznawać tęczówkę oka, a Apple dopiero zapowiada technologię mająca rozpoznawać twarz użytkownika, to Fujitsu wprowadziło tablet rozpoznający dłoń. Będzie sprawdzał układ naczyń krwionośnych dłoni – każdy z nas ma unikalny układ żył, tak samo jak mamy unikalny odcisk palca. Warto zwrócić uwagę, że tablet Arrows Tab Q507/P-SP z Windows 10 jest pierwszym urządzeniem tego typu na świecie, które możemy nabyć. Producent zapowiada, że to dopiero początek serii urządzeń (nie tylko tabletów), które będą rozpoznawać unikatowość naszych dłoni.

Największym problemem z jakim musieli zmierzyć się inżynierowie Fujitsu, było przystosowane technologii do niewielkich rozmiarów tabletu. Musieli oni pamiętać, że tablet musi być smukły, a skanowanie dłoni nie może być niewygodne i niewydajne. Wzór układu naczyń krwionośnych zapisywany jest w częściach. Podczas próby odblokowania urządzenia, gdy przesuwamy dłonią, przechowywane w pamięci kawałki, porównywane są z nowo zeskanowanymi częściami, na które podzielona została nasza dłoń.

Technologia opracowana przez Fujitsu Laboratories, jak możemy dowiedzieć się z informacji udostępnionych przez samego producenta, do zeskanowania układu naczyń krwionośnych dłoni, wykorzystuje światło tworzone przez diody. Powstawać ma odpowiedni obszar, w którym to przesuwamy dłoń podczas autoryzacji. Osiągnięto to dzięki stworzeniu złożonego elementu optycznego, który stosuje zjawisko dyfrakcji. Układ naczyń krwionośnych ma być dokładnie odwzorowywany, a oszukanie mechanizmu nie jest ponoć możliwe. Najważniejsze jednak, że w przeciwieństwie do linii papilarnych czy twarzy, układ krwionośny nie jest składnikiem jawnym.

Sam tablet, oprócz opisywanej technologii uwierzytelniania, nie jest urządzeniem topowym. Jednak nie jest to sprzęt do gier, a odporność na kurz i wodę, sugeruje, że tablet został stworzony głównie do pracy w trudniejszych warunkach. Sprzedaż startuje w sierpniu, a cena ma wynosić około 780 dolarów.