Testowy Windows 10 przynosi ciemny Eksplorator i schowek w chmurze

Kwietniowa aktualizacja Windowsa 10 została ukończona, więc można pracować nad kolejną wersją systemu. Insiderzy otrzymujący aktualizacje z Fast Ring i Skip Ahead mogą już zainstalować kompilację 17666, czyli Redstone 5. Ta wersja wprowadza między innymi świetny nowy schowek z historią i synchronizacją, ciemną skórkę dla Eksploratora i wyczekiwaną możliwość zmiany nazwy folderu kafelków w menu Start. Widać też zalążki zapowiadanej integracji smartfonów z Windowsem 10.

Najciekawsze zmiany czekają schowek. Operacja kopiowania i wklejania, którą wykonujemy dziesiątki razy dziennie, będzie sporo łatwiejsza dzięki historii schowka. Okienko, które można wywołać skrótem Win+V, oszczędzi nam kopiowania po kilka razy tego samego elementu. Co więcej, często wklejane rzeczy można przypiąć, by były zawsze pod ręką.

Za obsługą historii schowka stoją te same algorytmy, co za Timeline i Sets. Oznacza to, że schowek jest synchronizowany między różnymi urządzeniami z tą samą kompilacją Windowsa. W ustawieniach znalazł się panel poświęcony schowkowi, gdzie można włączyć historię i synchronizację.

Bazując na opiniach użytkowników Microsoft przygotował ciemne skórki dla różnych programów. W najświeższej kompilacji dla testerów znajdziemy ciemny, a nawet mroczny motyw dla Exploratora i jego menu kontekstowych. W niektórych miejscach zostały jeszcze jasne elementy, ale wkrótce zostaną usunięte. Ciemny motyw można włączyć w ustawieniach, w sekcji poświęconej personalizacji systemu.

Kosmetyczne zmiany dotknęły także Sets (mechanizmu łączenia okien programów jak kart w przeglądarce), gdzie górny pasek dostał „akrylową” przezroczystość. Ponadto w ustawieniach można wybrać, czy nowe oka programów będą uruchamiane jako kolejne karty, czy osobno. Wzorem przeglądarki Microsoft Edge można też wyciszyć jedną kartę (okno programu).

Szybki podgląd wyszukiwanych stron z poziomu menu Start spotkał się z ciepłym przyjęciem, więc zostanie rozszerzony, by obsługiwał także programy i dokumenty. Pod tym względem dogoni różne alternatywne „globalne wyszukiwarki”, które pokazują podgląd znalezionych dokumentów od lat. Wyszukiwarka ułatwi powrót do ostatnio otwieranych dokumentów, odróżnianie plików o podobnych nazwach albo znajdowanie odpowiedzi na proste pytania bez użycia Cortany (która wciąż nie mówi po polsku).

Skoro już o menu Start mowa – mamy doskonałą wiadomość dla lubiących porządek. Pośród kafelków można w końcu nadawać folderom własne nazwy. By zgromadzić kafelki w folderze wystarczy przeciągać jeden na drugi, a po otwarciu folderu zobaczymy możliwość zmiany nazwy grupy.

Na koniec warto wrócić do ustawień, gdzie znalazły się wskazówki dotyczące ustawień, których nazwy często przyprawiają o ból głowy (zwłaszcza po tłumaczeniu). Podpowiedzi mają charakter FAQ, dołączonego do sekcji ustawień. Odpowiedzi nie zostały jednak przygotowane wcześniej – zamiast tego dostaniemy wyniki wyszukiwania z Binga.

By zainstalować kompilację 17666 Windowsa 10 na swoim komputerze trzeba przyłączyć swoje konto Microsoft do Niejawnego programu testów systemu Windows i wybrać ścieżkę szybką lub Skip Ahead. Aktualizacja zostanie pobrana przez Windows Update.