Trojan w imię Allaha

Autorzy wirusów stworzyli trojana, który uniemożliwiaprzeglądanie stron erotycznych poprzez przeglądarkę internetową.Zamiast oczekiwanej strony naszym oczom ukazuje się tekstnawracający grzeszników, wzięty prosto z Koranu. Trojan Yusufali-Amonitoruje strony odwiedzane przez użytkowników systemu Windows,polując na słowa typu sex, penis, teen, itp. występujące w paskuURL. Jeśli takowe wykryje, minimalizuje okno przeglądarki anastępnie wyświetla taki oto tekst: Yusufali: Know, therefore, that there is no god but Allah, andask forgiveness for they fault, and for the men and women whobelieve: for Allah knows how ye move about and how ye dwell in yourhomes. W przeciwieństwie to innych złośliwych programów, ten trojannie próbuje ukraść żadnych poufnych danych znajdujących się nanaszym komputerze. Działa on w charakterze moralnego strażnika- mówi Graham Cluley, pracownik firmy Sophos. Oczywiścieistnieje możliwość, iż trojan się pomyli i nie pozwoli nam naoglądanie strony, która nie ma nic wspólnego z erotycznymitreściami, np. strony medyczne, strony o problemach nastolatków,itp. - dodaje Graham. Nie wiadomo, czy trojan został napisany dla żartu, czy też możejako ostrzeżenie. W ostatnich czasach pojawia się niewieleislamskich programów typu malware. Z historii znamy już kilka, m.in. Mawanella oraz Cycle (niosący przesłanie o życiu w Iranie).

06.09.2005 17:15

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Komentarze (15)