Wadliwa aktualizacja Windows 11. Problemy z dyskami SSD i HDD
Aktualizacja KB5063878 dla Windows 11 24H2 może prowadzić do problemów z dyskami SSD i HDD, a w niektórych przypadkach nawet do uszkodzenia danych. Z analizy części użytkowników wynika, że wada objawia się przy intensywnym wykorzystaniu dysku i długotrwałym przesyłaniu danych.
W zeszłym tygodniu Microsoft wydał istotną aktualizację Defendera dla nowych instalacji Windows 11 i 10, która miała na celu zwalczanie zagrożenia Lamma stealer. Aktualizacja ta zbiegła się z sierpniowym Patch Tuesday dla Windows 10 (KB5063709 / KB5063877 / KB5063871 / KB5063889) i Windows 11 (KB5063878, KB5063875).
Jednak w przypadku Windows 11 24H2 aktualizacja nie przebiega bez problemów - zwraca uwagę Neowin. Użytkownicy zgłaszali m.in. problemy, które objawiały się kodem błędu 0x80240069. Microsoft zdołał go rozwiązać, ale pojawiły się nowe komplikacje. Aktualizacja spowodowała bowiem również awarie pamięci masowej, które sprawiają, że dyski znikają z systemu, a technologia S.M.A.R.T. staje się nieczytelna.
Problem pojawia się podczas intensywnych operacji zapisu na niektórych dyskach NVMe SSD oraz HDD, zwłaszcza gdy ciągłe zapisy przekraczają 50 GB i 60 proc. użycia. Może to prowadzić do wysokiego ryzyka uszkodzenia plików. Raport sugeruje, że przyczyną może być awaria w podsystemie pamięci podręcznej dysku. Objawy powracają po ponownym uruchomieniu systemu, co chwilowo przywraca widoczność dysków, ale nie rozwiązuje problemu. Użytkownicy doświadczają awarii przy podobnych wzorcach obciążenia w ciągu kilku minut.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przytaczane przez Neowin analizy wskazują, że dyski SSD oparte na kontrolerach Phison, zwłaszcza modele bez DRAM, wykazują awarie przy mniejszych wolumenach zapisu. Podobne objawy występują w przypadku niektórych dysków HDD klasy korporacyjnej przy intensywnych zapisach. Problem przypomina błąd bufora pamięci hosta WD SN770, a ograniczenie lub wyłączenie HMB nie przynosi poprawy. Podejrzewa się wyciek pamięci w buforowanej pamięci podręcznej systemu Windows.
Warto przypomnieć, że Microsoft rzekomo naprawił ten problem w październiku 2024 r., ale w czerwcu 2025 r. nadal występował, ponieważ WD/SanDisk nie poinformowały użytkowników o odpowiedniej aktualizacji oprogramowania układowego. Problem został zgłoszony przez japońskiego entuzjastę komputerowego, a niektóre komentarze sugerują, że inni użytkownicy mogą doświadczać podobnych problemów, co może wskazywać na regionalny charakter problemu.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl