Windows 11 odzyska cenny element. Microsoft uległ presji
Po fali krytyki administratorów Microsoft przywróci miesiąc i rok w tytułach aktualizacji Windows 11. Firma potwierdziła zmianę po testach nowych nazw bez dat.
Afera wybuchła po tym, jak w październiku zniknęły z tytułów aktualizacji odniesienia do miesiąca i roku. Microsoft testował uproszczone nazwy typu "Preview Update (KB...)" bez dat i informacji o wersji systemu. Jednak, po znaczącym oburzeniu administratorów IT, Microsoft zapowiedział zmiany.
Windows Update: krok wstecz po feedbacku IT
"Zadbamy o to, aby data (miesiąc i rok) pozostała widoczna w tytułach aktualizacji" – potwierdził Microsoft w oświadczeniu. Wygląda jednak na to, że firma nie planuje przywrócenia etykiet takich jak "aktualizacja zbiorcza" czy "zbiorcza aktualizacja w wersji zapoznawczej", chyba że będzie na to wystarczające zapotrzebowanie ze strony administratorów IT.
Zmiana z 28 października wprowadziła nazwy "Aktualizacja Zabezpieczeń" i "Aktualizacja w wersji poglądowej" z numerami KB i build. Microsoft tłumaczył to chęcią uproszczenia listy aktualizacji i usunięcia "niepotrzebnych szczegółów technicznych".
Admini: data pomaga w czytelności
Administracja IT wskazała, że data w tytule to najszybszy wskaźnik świeżości pakietu. Bez niej rośnie liczba pytań użytkowników i trudniej porównywać wdrożenia, zwłaszcza podczas Patch Tuesday.
Przykładowo wcześniejsze wydania miały pełne nazwy, np. "2025-09 Zbiorowa aktualizacja dla Windows 11 wersja 24H2...". W testach pojawiły się skrócone etykiety, w których brakowało zarówno daty, jak i oznaczenia "zbiorowa".
Microsoft podkreśla, że słucha opinii. Firma potwierdziła powrót dat, ale pozostałe elementy tytułów pozostaną uproszczone. Działy IT nadal zobaczą numery KB i kompilacji, co ma wspierać identyfikację pakietów.
Aleksandra Dąbrowska, dziennikarka Wirtualnej Polski