Mapy Bing próbują dogonić Google. Na razie tylko w Stanach

Mapy Bing próbują dogonić Google. Na razie tylko w Stanach

Marcin Paterek
12.06.2013 16:49

Google jest niekwestionowanym liderem pod względem szczegółowości i użyteczności cyfrowych map, a wykupienie Waze pozwoli tylko zwiększyć dystans dzielący go od konkurencji. Mimo to rywale nie rezygnują z wyścigu — Microsoft rozbudował Mapy Bing o blisko 270 terabajtów zdjęć z lotu ptaka, co stanowi największą aktualizację w historii usługi. W sumie zdjęcia z tej perspektywy obejmują już obszar niemal 1,5 mln kilometrów kwadratowych, a na ich przechowanie potrzeba pół petabajta przestrzeni dyskowej. Choć jednak statystyki wyglądają imponująco, trudno nie zauważyć, że aktualizacja ominęła… praktycznie cały świat poza granicami Stanów Zjednoczonych. Różnicę dobrze obrazuje mapa, na której kolorem żółtym zaznaczono nowe elementy.

Obraz

Widok z lotu ptaka to nie koniec nowości. Mapy Bing zostały także wzbogacone o plany 4700 miejsc użytku publicznego (galerii handlowych, stadionów, lotnisk, ogrodów zoologicznych itd.) znajdujących się w 59 krajach. W ten sposób Microsoft chce zachęcić użytkowników tabletów, smartfonów i komputerów z systemem Windows do korzystania z rozwiązań, które mają cały czas pod ręką. Nie wiadomo tylko, co na to Apple, które w iOS 7 nauczyło Siri korzystać z wyszukiwarki Bing.

Obszar objęty aktualizacją jasno wskazuje na to, o czym od dawna mówią badania rynku — Google zajmuje w Europie pozycję monopolisty (korzysta z niego ponad 90 proc. internautów) i jakakolwiek próba detronizacji jest skazana na porażkę. Nieco inaczej sytuacja wygląda w Stanach Zjednoczonych, gdzie z Binga korzysta już 17,3 proc. internautów (Google — 66,5 proc.). Warto tylko zauważyć, że wyniki te nie uwzględniają ruchu z urządzeń mobilnych.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)