Microsoft na szóstkę: Electronic Frontier Foundation chwali firmę za wzorowe podejście do kwestii prywatności

Microsoft na szóstkę: Electronic Frontier Foundation chwali firmę za wzorowe podejście do kwestii prywatności

Microsoft na szóstkę: Electronic Frontier Foundation chwali firmę za wzorowe podejście do kwestii prywatności
19.05.2014 13:19, aktualizacja: 19.05.2014 21:15

O tym, że nie każda firma internetowa ceni kwestię ochronyprywatności swoich użytkowników, niestety dobrze dziś wiemy. Małokto jednak zdaje sobie sprawę z tego, że na firmę, która wzorowopodchodzi do tej sprawy (przynajmniej z perspektywy obrońcówwolności obywatelskich) wyrósł Microsoft.

Electronic Frontier Foundation już niemal od ćwierć wiekuwalczy o prawo do prywatności, anonimowości i wolności słowa wSieci, rozumiejąc je w radykalny sposób i widząc zagrożenia dlanich zarówno ze strony cyberprzestępców jak i legalniedziałających firm oraz (a może przede wszystkim) rządów państw.Niespełnarok po ujawnieniu przez Edwarda Snowdena dokumentów dowodzącychdziałań podejmowanych przez NSA, Fundacja przyjrzała się postawienajwiększych firm internetowych, w mniejszy lub większy sposóbpowiązanych z tą aferą.

Microsoft zajmował na liście oskarżonych o kolaboracjępoczesne miejsce – jednak oskarżenia te musiały okazać sięniezbyt wiarygodne, a sam gigant z Redmond zrobił wiele, by pokazaćświatu, że prywatność ma dla niego kluczowe znaczenie. Od samegowyjawienia rewelacji Snowdena firma podkreślała, że daneużytkowników udostępniała tylko w razie otrzymania sądowegonakazu, a służby specjalne i agencje wywiadowcze nigdy nie miałynieograniczonego dostępu do jej sieci.

Jest faktem, że prawnicy Microsoftu otwarcie żądali odWaszyngtonu stosowania bardziej przejrzystych procedur w kwestiidostepu do danych, powołując się w tym nawet na konstytucję USA.Firma nie cofała się też przez wykorzystaniem swoich lobbystów wKongresie, walczących o to, by kwestia prywatności użytkownikównie została zapomniana w amerykańskim parlamencie.

Te działania spotkały się z dużym uznaniem Electronic FrontierFoundation. Organizacja w swoim raporcie*Who has your back: protecting your data from goverment request *poraz kolejny wystawiła oceny największym amerykańskim firmominternetowym. Pod uwagę wzięto sześć kryteriów: wymógprzedstawienia nakazu sądowego dla ujawnienia treści komunikacji,informowanie użytkowników o rządowych próbach dostępu do danych,publikowanie raportów o aktywności rządów w tej kwestii,publikowanie wytycznych dla organów ścigania, walka o prawaużytkowników przed sądem oraz publiczne przeciwstawianie sięmasowej inwigilacji.

Obraz

W tym roku wyniki Microsoftuznacząco się poprawiły. Firma zaczęła informować użytkownikówo żądaniach wydania ich danych władzy, aktywnie stawała też postronie swoich użytkowników w wytoczonych im procesach. W tensposób Redmond zostałouhonorowane sześcioma dużymi gwiazdkami. Jak piszą autorzyraportu, szczególne wrażenie wywarł na nich tegoroczny raportMicrosoftu poświęcony otrzymanym żądaniom wydania danych, wktórym przedstawiono m.in. informacje o narodowych listachbezpieczeństwa – nakazach administracyjnych FBI używanych doochrony przed szpiegostwem i terroryzmem,oraz nakazach inwigilacji obcokrajowców na mocy prawa FISA. Dziękitemu Redmond znalazło się wśród dziewięciu firm, któreotrzymały najwyższe noty. Pozostałe to Apple, CREDO Mobile,Dropbox, Facebook, Google, Sonic, Twitter i Yahoo.

Czarną owcą okazał sięfoto-komunikator Snapchat, dla którego kwestie prywatnościpraktycznie nic nie znaczą – firma gotowa jest wydać dane swoichużytkowników na każde żądanie, nie robi też niczego w kwestiiprzeciwstawienia się masowej inwigilacji. Fatalnie wypadły teżAT&T i Amazon.

Miejmy nadzieję, że pochwałagiganta z Redmond nie okazała się przedwczesna. Z ujawnionychniedawno dokumentów wynika, że rząd federalny prowadził zMicrosoftem rozmowy w kwestii uzyskania uprzywilejowanego dostępu dousług takich jak Outlook.com, Skype czy SkyDrive. Nie wiadomo, jakrozmowy te się potoczyły. Nie jest przecież wykluczone, że firmamogła odrzucić bezprawne żądania administracji Obamy. Jedno jest pewne: względem wyników z zeszłorocznego raportu, wyniki większości firm w 2014 znacznie się poprawiły.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (48)