Nie będzie przyśpieszenia planu wydawniczego Internet Explorera

Microsoft nie planuje w najbliższym czasie znacznego przyśpieszenia planu wydawniczego Internet Explorera na wzór Chrome czy Firefoksa. Firma woli trzymać się dotychczasowej strategii.

Tak przynajmniej twierdzi Ryan Gavin, starszy dyrektor odpowiedzialny za rozwój IE, w rozmowie dla serwisu The Register. Ostatnio Mozilla przedstawiła plan wydawniczy na ten rok, z którego wynika, że planowaje jest wydanie 3 kolejnych wersji Firefoksa. To znaczne przyśpieszenie kalendarza w porównaniu z dotychczasową strategią fundacji. Jednym z powodów takiej strategii może być postępowanie firmy Google, która wydaje stabilną wersję Chrome średnio co 6 tygodni. Czy Microsoft planuje podobne przyśpieszenie? Zdaniem Gavina firma nie odstąpi od dotychczasowego kalendarza. Kolejne wersje IE z ważnymi zmianami będą wydawane regularnie.

Gavin stwierdził, że Powtarzanie i wydawanie coraz nowszych numerów wersji nie zapewnia istotnych aktualizacji. Z kolei rzadsze wydania, ale zawierające ważne zmiany, są na rękę deweloperom. Mają oni więcej czasu na dostosowanie swoich rozwiązań do kolejnej wersji przeglądarki. Czy jednak taka strategia zadowoli internautów? IE od dłuższego czasu sukcesywnie spada w rankingach popularności, Firefox stoi w miejscu, zaś w górę pnie się właśnie Chrome oferujący częste aktualizacje. Być może zmusi to Microsoft w przyszłości do zmiany strategii, jeśli firma nie chce utracić miejsca na rynku. Najnowsza stabilna wersja IE 9 ukaże się 14 marca. Czy będzie to data, od której zostanie zatrzymany spadek popularności produktu firmy z Redmond?