Niezarejestrowane prepaidy wyłączą po północy. Rynek już się skurczył, a Niebezpiecznik straszy SIMokalipsą

Niezarejestrowane prepaidy wyłączą po północy. Rynek już się skurczył, a Niebezpiecznik straszy SIMokalipsą

Niezarejestrowane prepaidy wyłączą po północy. Rynek już się skurczył, a Niebezpiecznik straszy SIMokalipsą
01.02.2017 11:04, aktualizacja: 01.02.2017 14:45

Dzisiaj ostatni dzień na zarejestrowanie niezarejestrowanychjeszcze prepaidowych kart SIM – od jutra te niezarejestrowanezostaną przez operatorów wyłączone, na mocy ustawyantyterrorystycznej z 10 czerwca 2016 r. Obowiązująca w praktyce odlipca ustawa to jednak nie tylko niewygoda dla klientów, ale istraty finansowe dla operatorów. GUS w swoim raporcieo sytuacji społeczno-gospodarczej kraju informuje o pogarszającejsię koniunkturze w na prepaidowym rynku.

W 2016 roku zmalał wskaźnik penetracji usług telefonii mobilnejw naszym kraju. W grudniu zeszłego roku łączna liczba klientówtelekomów wyniosła 54,7 mln, o 2,7% mniej niż przed rokiem. W tymgronie 22,4 mln stanowili użytkownicy prepaidów – ich liczbazmniejszyła się aż o 17,2%. Część najwyraźniej przeszła nausługi abonamentowe, gdzie odnotowano wzrost o 10,8%, jednak częśćpo prostu zrezygnowała. Pod koniec roku 2016 na 100 mieszkańcówprzypadało 142,4 abonentów i użytkowników prepaidów, podczas gdypod koniec 2015 było ich 146,4.

Kolejny rok z rzędu kurczył się też rynek telefoniistacjonarnej. Pod koniec 2016 r. liczba łączy głównych (tj.telefonii przewodowej, z uwzględenieniem łączy w dostępie ISDN)wyniosła ok. 4,6 mln, było to o około 7% mniej niż rok temu.Wskaźnik penetracji na 100 mieszkańców wyniósł 11,9 (pod koniec2015 r. wynosił 12,9), o 6% zmalała też liczba łączy ISDN –zostało ich raptem 681 tys.

Ogólnie jednak GUS mówi o wzroście sprzedaży dla usługtelekomunikacyjnych, w połączeniu z usługami pocztowymi miał onwynieść 4,1% rok do roku. To sporo mniej niż w rekordowym roku2012, jednak znacznie lepiej, niż w bardzo słabych latach 2009,2010 czy 2013.

SIMokalipsa: Janusz w świecie niemych i głuchych maszyn

Tyle suche dane, po których nie widać dramatu. Dramat widzijednak Piotr Konieczny z Niebezpiecznika, który w swoim wpisieprzedstawił nieco śmieszny, ale zarazem straszny – i techniczniejak najbardziej możliwy – scenariuszSIMokalipsy. Trudno się z tym szanowanym specjalistą niezgodzić co do możliwych dramatycznych konsekwencji nagłegowyłączenia niezarejestrowanych kart SIM.

Konieczny przyjrzał się bowiem kwestii, której autorzy ustawyantyterrorystycznej w ogóle nie dostrzegli, mianowicie znaczeniakomunikacji M2M (machine-to-machine) dla nowoczesnej infrastrukturyinformatycznej. W komunikacji tej najczęściej wykorzystuje sięmodemy komórkowe, nierzadko z prepaidowymi kartami SIM, zamiastpolecanych przez operatorów kart telemetrycznych. To w skali całegokraju mogą być dziesiątki, jeśli setki tysięcy urządzeń, zktórych na pewno jakiś odsetek pozostanie niezarejestrowany.Polecamy zapoznać się z przygodami Janusza w passacie – a potemzastanowić, czy warto wychodzić z domu dziś po północy, gdyprepaidy zamilkną.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (96)