WPS Office: wypróbuj Wstążkę w nowym chińskim pakiecie biurowym na Linuksa

WPS Office: wypróbuj Wstążkę w nowym chińskim pakiecie biurowym na Linuksa

29.03.2013 11:59

LibreOffice czy OpenOffice.org często są przedstawianeużytkownikom Linuksa jako zamienniki biurowego pakietu Microsoftu,ale z tą zamiennością jest trochę tak jak z GIMP-em i Photoshopem– do pewnego poziomu można korzystać z nich zamiennie, jednakbardziej wymagający użytkownik szybko odkryje, że wcale nie jesttak różowo. Przenoszenie dokumentów między nimi łatwo możeskończyć się katastrofą, opensource'owym aplikacjom wyraźnie teżbrakuje szlifu i dopracowania, jakim poszczycić się mogą narzędziakomercyjne. Na wydanie Microsoft Office dla Linuksa nastawiać się wciągu najbliższego czasu też nie ma co (być może sytuacjaulegnie zmianie w 2014 roku), nowe Office 2013 pod Wine nie działa,użytkownikom „pingwina” zostaje więc praca z wolnymi pakietamibiurowymi i trzymanie kciuków, by zapisany dokument Worda czyPowerPointa nie „rozsypał się” u klienta.W Niemczech od wielu lat całkiem sporą popularnością cieszysię SoftMaker Office – komercyjna alternatywa dla MS Office,dostępna w wersjach na Windows, Linuksa i kilka platform mobilnych.Pakiet zawiera, jak to zwykle w takich zestawach bywa, edytor tekstuTextMaker, arkusz kalkulacyjny PlanMaker, oraz narzędzie dotworzenia prezentacji SoftMaker Presentations. Wszystko to dostępnejest za 70 euro – i co tu ukrywać, robione przede wszystkim zmyślą o niemieckojęzycznym użytkowniku. Dla naszego językawsparcia praktycznie nie ma. Jeśli ktoś jednak pisze przedewszystkim po niemiecku czy angielsku, to te 70 euro jest niezłąinwestycją – serwis Pro-Linux.de w swoim teście ocenił SoftmakerOffice bardzodobrze, pisząc m.in., że jego filtry Worda są najlepsze zdostępnych na rynku.[img=kingsoft]Pojawiła się jednak niedawno kolejna alternatywa dla MS Officena Linuksa. WPS Office, dzieło chińskiego Kingsoftu, wygląda jakprawdziwa replika Office 2010, radząc sobie świetnie nie tylko zeskomplikowanymi dokumentami OOXML, ale też przynosząc na Linuksainterfejs z microsoftową Wstążką. Co więcej, program jestdostępny za darmo (choć nie jest opensource'owy) – każdy możepobrać go ze stronyproducenta, i uruchomić bezpośrednio z rozpakowanego tarballa(lub po zainstalowaniu pakietów .deb czy .rpm).Co prawda na razie z językiem może być jeszcze gorzej, niż wwypadku SoftMakera – przypuszczamy, że więcej Polaków czyta ipisze po niemiecku, niż po chińsku. Szczęśliwie nie jest trudnowłączyć interfejs anglojęzyczny – wystarczy usunąć z katalogu/office6/2052 pliki qt.qm, wps.qm, wpp.qm iet.qm, a następnie zrestartować aplikację. [img=WPS_office_zrzut]Po zainstalowaniu pakietu, do dyspozycji otrzymujemy trzyaplikacje: Writer (./wps), Spreadsheet (./es) i Presentation (./wpp).Każdy, kto korzystał z Office 2007 i późniejszych z łatwościąsobie z nimi poradzi – interfejs jest niemal identyczny, choć niemożna go określić jako zwykły klon, chińscy programiści dodaliwiele ulepszeń, takich jak np. przeglądanie dokumentów w kartach imożliwość pracy z dwoma dokumentami jednocześnie. Do tegodochodzi zbiór szablonów dokumentów do pobrania online (znacznielepszych niż to, co oferuje np. LibreOffice) i możliwośćkonfiguracji interfejsu (włącznie z opcją wyłączenia Wstążki iuruchomienia aplikacji w trybie Office 2003).Dokumenty WPS Office zapisywane są we własnym formacieKingsoftu, lub formacie OOXML. Kompatybilność z nawet bardzozłożonymi dokumentami jest bardzo duża: prezentacje PowerPointa,zawierające złożoną grafikę wektorową i zawieszającecałkowicie LibreOffice, w WPS Presentation otwierają się idealnie.Co więcej, przez kilka godzin testów pakietu (dostępnego wciążjedynie jako Beta 1) nie udało się go zawiesić ani razu, podczasgdy najnowsza wersja LibreOffice (4.0.1) potrafi się zapisać kilkarazy dziennie.Jeśli Kingsoft zdoła przygotować wielojęzyczną wersjęswojego pakietu biurowego i wypuścić ją na szersze wody, możemymieć przełom na rynku pakietów biurowych. Kto wie – możenastępna ankieta Microsoftu będzie zawierała pytania o korzystaniejuż nie z Libre/OpenOffice, lecz właśnie o właśnie chińskipakiet. Z perspektywy końcowego użytkownika, niezainteresowanegokwestiami licencyjnymi, jest on prawdziwym hitem.Wydanie WPS Office wskazuje też na jeszcze jedną kwestię. Linux (a konkretnie Ubuntu) ma szanse stać się oficjalnym systemem operacyjnym Chin, popieranym przez rząd i partię. To zachęcić może miliony chińskich programistów do tworzenia ciekawych aplikacji na ten system, niekoniecznie jednak zgodnych z dominującą wśród zachodnich użytkowników Linuksa ideologią Wolnego Oprogramowania. Chińczycy są w tej kwestii bardzo pragmatyczni: odkąd Deng Xiao Ping wyleczył ich z szaleństw maoizmu, wierzą, że kolor kota jest nieważny, ważne jest, by łowił dobrze myszy.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (60)