Ubuntu 11.04...

Witajcie,

Jak mogliście usłyszeć lub przeczytać (np. na dobreprogramy.pl), niedawno została wydana najnwosza wersja Ubuntu: 11.04.

A więc zaczne od instalacji.

Gdy wsadziłem płytke i odpaliło instalator, to myslałem że pomyliłem płytki i wsadziłem tą z 10.10 :D. No ale później można było zauważyć że to jednak 11.04. Ubuntu musiałem instalować 2 razy, nie wiem czemu, ale przy pierwszym razie, instalator był polsko-portugalski... Nigdy mi sie takie coś nie zdarzyło (a robiłem to tysiące razy) więc myślałem że nie zdąrzyli wszystkiego przetłumaczyć :D ale gdy juz instalacja się zakończyła, to cały system był w j. portugalskim! Nie dało sie zmienić przez ustawiania itp. Gdy zaznaczałem polski, to wywalało mi bład że nie może ściagnąć. No ale za drugim razem wszystko poszło gładko jak po maśle :‑) Żadnych problemów a instalator podobny, jak nie ten sam co w 10.10.

Po restarcie i zalogowaniu, ukazał mi sie piękny ekran z interfejsem Unity. Nie powiem, na poczatku cieżko było, no... i nadal jest, sie przyzwyczaić, ale nie chcę zabardzo przechodzić na GNOME, trzeba w końcu sproóbować czegoś innego ;D.

Po instalacji, mamy oczywiście wszystkim znanego Firefoxa ;‑), odtwarzacz muzyki banshee, (chyba) pełny pakiet LibreOffice i wiele innych nie znanych mi jeszcze programów :D (nie no żartuje :P, Ubuntu uzywam na codzień, wiec go troche znam no ale moze dodali jakieś inne programy, których nie widze gdyz nie uzywam)

Hmm, nie wiem co wiecej mogłbym napisać :D wiec daje tylko kilka screen'ów.