Chrome na Androida przyśpieszy i zaoszczędzi baterię dzięki zamrażaniu kart

Niezależnie od systemu operacyjnego, rozwój Chrome’a opiera się na tych samych założeniach – skoro funkcjonalność rozbudowywać można rozszerzeniami, to Google skupia się na usprawnianiu samej bazy, np. wprowadzając obsługę kolejnych API i mechanizmów optymalizacji zapotrzebowania na RAM czy moc obliczeniową procesora.

Nowość właśnie w kwestii redukcji zasobożerności pojawi się wkrótce w Chrome na Androidzie. Nowość nie jest jednak jednym z tych szczególnie wyrafinowanych sposobów na oszczędność, jakimi od czasu do czasu zdarza się błysnąć inżynierom pracującym dla Google. Wręcz przeciwnie – mobilny Chrome łopatologicznie będzie zatrzymywał strony na kartach w tle po 5 minutach nieaktywności.

Finezji w tym za grosz, a jak ma to się do wydajności? Według informacji zgromadzonych przez Douga Lyncha z XDA Developers, testy nad zamrażaniem rysowania kart w tle trwają wewnętrznie już od 5 miesięcy. Wprowadzenie mechanizmu zredukuje zapotrzebowanie na moc obliczeniową (a w rezultacie wydłuży czas prac na jednym ładowaniu), a także przyśpieszy proces rysowania nowych stron, gdyż silnik nie będzie już wykorzystywany do kart w tle.

Wiadomo już, że zamrażanie będzie domyślnie włączone w przeglądarce, nie znamy jednak jeszcze daty, kiedy to nastąpi. Nie mamy nawet pewności, czy nowość trafi już do kolejnego dużego wydania. Ciekawą kwestię stanowi także wpływ przywracania kart (odświeżania po zamrożeniu) na obciążenie zasobów. Na wyjaśnienia musimy jednak jeszcze zaczekać. Najnowszą wersję programu można znaleźć w naszej bazie.