IObit Malware Fighter 5 do walki z ransomware. Przygarnij licencję Pro

IObit Malware Fighter 5 do walki z ransomware. Przygarnij licencję Pro

IObit Malware Fighter 5 do walki z ransomware. Przygarnij licencję Pro
31.03.2017 14:59, aktualizacja: 03.04.2017 10:38

Aktualizacja Dziękujemy za udział w konkursie. Roczne licencje na IObit Malware Fighter 5 otrzymują: lex_iuris, Legia1990, A.Rokosz, Tomi915, Don.Pedro, rogacz, darek_g, kajzer121, maciasss1, happypiotr, kilijanek, ivellios, kentaro, Pharun, pamix, Spioszek1985, adamk1985, Madiator2011, jonbonjovi, Kasparus. Mamy nadzieję, że program będzie dobrze Wam służyć, na przekór wszystkim wrogom IObita.

Na różne sposoby można podchodzić do walki z malware. Jednymwystarczy wbudowany w system prosty antywirus, inni szukają dużychi kompleksowych pakietów, które zajmują się wszystkimi aspektamibezpieczeństwa, ale znajdą się też i tacy, którzy potrzebująlekkich rozwiązań, które nastawione są przede wszystkim naskuteczne „sprzątanie” po ataku. Nowa, piąta wersja IObitMalware Fightera należy do tej ostatniej kategorii. Jako żepozbyła się większości bolączek wersji wcześniejszych, możebyć wykorzystana zarówno jako narzędzie uzupełniające dlawybranego antywirusa, jak i w wersji Pro – jako podstawowa ochronakomputera. Przekonać się o tym możecie sami, z okazji premieryIObit Malware Fighter 5 mamy dla Was 20 licencji do rozdania.

Obraz

W przeciwieństwie do poprzednich wydań, nawet już darmowawersja Free może nieźle funkcjonować jako podstawowy antywirus, oferującyochronę w czasie rzeczywistym, wyszukiwanie zagrożeń i skanowanieplików pobranych z internetu. Wszystko to przy bardzo niskim zużyciuzasobów i ponad 130% szybciej niż w poprzedniej wersji. Programuruchomi się na starych maszynach z 1 GB RAM i jednordzeniowymprocesorem 1 GHz, działających nie tylko pod Windowsem XP, alenawet 2000.

Obraz

IObit Malware Fighter 5 robi się jednak naprawdę ciekawy dopierow wersji Pro – i wówczas faktycznie można potraktować go jakopełnoprawnego antywirusa. Przede wszystkim dostajemy zaawansowanąochronę (także heurystyczną) z wykorzystaniem licencjonowanegosilnika BitDefendera. Do tego dochodzi silnik do blokowaniaransomware, który jest czymś w rodzaju zapory na systemie plików,uniemożliwiającej niezaufanym aplikacjom dostęp do dokumentów –a przecież właśnie tak działa ransomware.

Obraz

Paranoicy mogą też skorzystać z modułu Strażnik Kamery, któryutrudni ich podglądanie przez hakerów, uzyskujących nieupoważnionydostęp do „oka” komputera oraz modułu do ochrony prywatności wprzeglądarce. Usuwa on wszystkie ślady pozostawiane przez witrynyinternetowe, wykorzystywane później do śledzenia i profilowaniainternauty, pozwala też „zniknąć” reklamy.

Obraz

Inne atuty tej wersji Pro to ochrona przez infekcjami na nośnikachUSB, wykrywanie złośliwych procesów w RAM, usuwanie rootkitów,zoptymalizowany proces aktualizacji i wsparcie techniczne 24/7.

Przygarnij licencję na bezpieczeństwo

Czy warto się zainteresować? Trudno ocenić program do walki zmalware po kilku godzinach używania go na swoim pececie. Mamy teżnadzieję, że nigdy nie będziecie musieli za pomocą tego Fighterawalczyć ze szkodliwym oprogramowaniem. Sprawdzić jednak wersję Promożecie bez płacenia za to. Mamy dla Was 20 licencji na IObitMalware Fighter 5. Dostaną je (zalogowani) autorzy najciekawszychkomentarzy pod tym newsem, którzy opiszą jakieś swojedoświadczenie związane z malware.

Na Wasze komentarze czekamy do końca weekendu, tj. do północyniedzieli 2 kwietnia.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (57)