Kobiety w polskim IT – dlaczego jest ich tak mało?

Kobiety w polskim IT – dlaczego jest ich tak mało?

Kobiety w polskim IT – dlaczego jest ich tak mało?
Aleksandra Paczek
26.02.2015 09:30, aktualizacja: 26.02.2015 11:16

Z badań przeprowadzonych przez Komisję Europejską dla Unii Europejskiej i sondażu Henkla „Polka na rynku pracy 2014”, jasno wynika, że udział kobiet w rynku IT nadal jest niski, a za sześć lat będzie brakować miliona pracowników w branży, powiedzmy to wprost, typowo męskiej. Sytuację w niewielkim stopniu zmieniły prowadzone w ubiegłych latach akcje „Dziewczyny na politechniki!”. Choć wzrosła liczba kobiet kończących studia techniczne, nie uległa jednak zmianie liczba kobiet na stanowiskach team liderów grup. W przeważającej większości nadal są nimi mężczyźni.

Stereotypowo można powiedzieć, że kobiety nie powinny zajmować się niczym technicznym, poza programowaniem pralki, w wiadomym celu oczywiście. Takie żarty dość często słyszy się w przypadkowych, niewysublimowanych rozmowach na uczelniach technicznych. Podobnie jak te, że pani inżynier wyrosły wąsy i wygląda jak mężczyzna. Według męskiej części populacji kobiety nie są stworzone do pracy w branży IT. Inaczej na ten temat wypowiadają się psychologowie. Na poparcie swoich tez przedstawiają wyniki międzynarodowych badań PISA, które dowodzą brak istotnych różnic w rozwiązywaniu zadań ścisłych przez grupę dziewcząt i chłopców w tym samym wieku. W badanych grupach nie wybrano jednostek zdolniejszych, jednie zwrócono uwagę na motywację – płeć piękna chce udowodnić otoczeniu, że nie powinno zsyłać się jej do przysłowiowych „garów”.

Unia Europejska w ostatnich latach dość mocno promuje równość płci na wszystkich płaszczyznach, również w sferze IT. Ma to swoje odzwierciedlenie w Niemczech, Słowacji i Szwajcarii, gdzie akcje zachęcające kobiety do rozpoczęcia studiów na uczelniach technicznych pozwoliły osiągnąć dziesięcioprocentowy udział dziewcząt w kształceniu na kierunkach ścisłych w ciągu ostatnich lat. W wielu polskich miastach trwają podobne akcje społeczne, zachęcające kobiety do podejmowania pracy w branży IT. Za sprawą akcji Rails Girls zorganizowano w Polsce siedem warsztatów w czterech miastach. Rekordowa okazała się tu szczecińska edycja, do której zgłosiło się 150 kobiet. W Gdańsku Powiatowy Urząd Pracy zorganizował w 2014 roku akcję „Kobiety w IT”. Okazało się to strzałem w dziesiątkę, a zainteresowanie przerosło organizatorów. Spośród 65 kandydatek wytypowanych zostało 10 najlepszych, które zyskały możliwość wzięcia udziału w trzymiesięcznych praktykach w jednej z trójmiejskich firm z branży IT. Sukcesem jest, że ostatecznie osiem z nich, zdobyło zatrudnienie w branży IT w firmach położonych na terenie Trójmiasta.

Podsumowując zbiór badań i sondaży z ostatnich lat, można stwierdzić, że stopień zdobytych umiejętności przez obie płcie jest podobny. Mieszane zespoły osiągają lepsze wyniki. Kobiety łagodząco wpływają na wynikające w sytuacjach stresowych dla ważnych projektów sytuacje, potrafią doprowadzić do kompromisów, co nie zdarza się często nieustępliwym mężczyznom. Team Liderki opierają się w swoich działaniach na zasadach komunikacji i partnerstwa, doprowadzając tym do wysokiej efektywności pracy. Mężczyźni natomiast dość emocjonalnie, wbrew powszechnemu odczuciu społecznemu, podchodzą do powierzanych im projektów, a ciągła rywalizacja często zabija możliwość pracy w zdrowej atmosferze. Szczęśliwie zmienia się również mentalność rekrutujących, którzy widząc kandydatkę na stanowisko programisty, nie patrzą na nią jak na inkubator, który lada moment ucieknie na urlop macierzyński, a jak na profesjonalistkę w swoim fachu.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (170)