Nowy Android rozwiąże problem nagrywania rozmów bez zgody

Nowy Android rozwiąże problem nagrywania rozmów bez zgody

Nowy Android rozwiąże problem nagrywania rozmów bez zgody
13.02.2018 11:45

Nagrywanie rozmów telefonicznych mogłoby się wydawać jedną zkluczowych funkcjonalności smartfonów, ale z jakiegoś powodu tzw.czysty Android do dzisiaj nie oferuje takiej możliwości. Oczywiścieniektóre androidowe nakładki, np. MIUI na smartfonach Xiaomi takąfunkcję nagrywania oferują. Niektóre – to tutaj słowo-klucz. Wwypadku zdecydowanej większości androidowych smartfonów pozostajezastosowanie aplikacji firmtrzecich. Aplikacje takie w większości są jednak albo płatne,albo bombardują użytkownika reklamami, albo pozostawiająwątpliwości co do ochrony prywatności. W tej sytuacji odkryciesystemowej funkcji nagrywania w kodzie powstającego właśnieAndroida P byłoby świetną wiadomością, gdyby oczywiście niepewien haczyk.

Czy wolno nagrywać rozmowy?

Problem z nagrywaniem rozmów telefonicznych nie jest problememtechnicznym, lecz prawnym. Istnieją jurysdykcje, w których każdymoże bez ograniczeń nagrywać swoje rozmowy – ustawodawca uznałtam, że wystarczy zgoda jednej ze stron, chcącej zachować zapistego, co było mówione. Bardziej skomplikowana jest sytuacja wwiększości państw Europy, w tym Polski. Polskie prawo zwalnianagrywającego rozmowę w której uczestniczy z odpowiedzialnościprawnokarnej z art.267 k.k., ale zarazem pozostawia furtkę do odpowiedzialnościcywilnoprawnej.

Nagrywanie rozmowy bez zgody rozmówcy może więc w Polsce zostaćuznane za naruszenie dóbr osobistych wymienionych w art.23 k.c., mimo że kodeks nie ujmuje wprost prawa do bycianierejestrowanym jako dobra osobistego. Problemem może stać sięewentualnie dalsze wykorzystanie tak nagranej rozmowy, poprzez któremogłoby dojść do naruszenia dóbr osobistych – np. ujawnieniezawierającego prywatne wyznania nagrania w Internecie.

Niektórzy mogą tutaj zapytać – a co w takim razie z tymiwszystkimi komunikatami o nagrywaniu rozmowy i koniecznościrozłączenia się, jeśli nie wyrażamy zgody na ich rejestrowanie,słyszanymi przy dzwonieniu na rozmaite infolinie? To zupełnie innasprawa, wynikająca z obowiązku prawnego nałożonego naprzedsiębiorców (i organy administracji publicznej) dotyczącaochrony danych osobowych. Osoby prywatne są z tego obowiązkuwyłączone, w zakresie dotyczącym przetwarzania tych danych naużytek osobisty.

Reasumując, nie ma w Polsce obowiązku dla osób prywatnychinformowania swoich rozmówców o nagrywaniu rozmowy. To przedewszystkim kwestia dobrego obyczaju, który odłożyć na bok możemytylko w razie przewidywanej konieczności ochrony naszych interesów,gdy spodziewamy się, że poinformowanie o nagrywaniu wpłynie natreści, które usłyszymy.

Zupełnie inaczej wygląda sprawa np. w niezwykle dbających oprywatność Niemczech: tamtejszy Strafgesetzbuch mówi jasno wsekcji201, że nagrywający musi uzyskać zgodę nagrywanego,niedopełnienie tego obowiązku jest naruszeniem prawa poufnościsłowa mówionego, za które grozi trzy lata więzienia. Przewidzianesą wyjątki, np. związane z prawem do samoobrony czy wyższąkoniecznością, tak czy inaczej cały czas jest to kwestia prawakarnego.

Android dmucha na zimne

Z początkiem lutego do kodu źródłowego Androida P wprowadzonezostały łatki, które kompleksowo rozwiązują kwestięnagrywania rozmów z poziomu systemowej aplikacji telefonicznej. Wpewnym sensie to nic nowego, Android jako taki od zawsze oferowałprogramistom API do nagrywania rozmowy głosowej, po prostu większośćproducentów smartfonów nie implementowała tej funkcji.

Tym razem jednak wygląda na to, że Google zamierza wyciągnąćtę funkcję na powierzchnię, i to w taki sposób, który zapewnizgodność z prawem w jurysdykcjach wymagających zgody obu stron donagrania. Operatorzy telekomunikacyjni uzyskają możliwośćuaktywnienia specjalnego tonu o częstotliwości 1400 Hz, którybędzie emitowany co 15 sekund, jeśli któryś z uczestnikówrozmowy uaktywnił nagrywanie – posłuży to jako ostrzeżenie dladrugiej strony. Aktywacja będzie odbywała się z poziomu karty SIMoperatora.

Jak na razie zmianę taką zamówił wyłącznie niemiecki telekomVodafone, ale można spodziewać się, że pójdą za nim kolejne.Niewątpliwie pomoże to użytkownikom pozostać w zgodzie z prawem,z drugiej jednak strony, uderzy we wszystkich tych, którzy chcielibywykorzystać przewidziane prawem wyłączenia z zakazu – np. nagraćrozmowę w ramach swojego prawa do samoobrony. Oprogramowanieprzecież nie rozpozna, jaka jest intencja nagrywania.

Co istotne, wprowadzone zmiany otwierają jednak też drogęaplikacjom niezależnych programistów do odtwarzania swoich dźwiękóww połączeniu telefonicznym. Być może niektóre programy donagrywania rozmów wykorzystają to do wprowadzenia swoich ostrzeżeńo nagrywaniu. Wtedy będzie to już kwestią pozostającą pozakwestią telekomów, czyniąc w wielu wypadkach potajemne nagrywanierozmowy niemożliwym.

Póki co, w naszej bazie oprogramowania na Androida znajdzieciekilka narzędzi do nagrywania rozmów telefonicznych, na czele zpolską Nagrywanierozmów.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (53)