SkyDrive przejdzie do historii. Konieczna zmiana nazwy

Pod koniec czerwca 2013 r. Microsoft przegrał w brytyjskim sądzie sprawę, którą wytoczył mu medialny gigant British Sky Broadcasting Group. Firmy pokłóciły się o nazwę „SkyDrive”, która zdaniem Brytyjczyków narusza ich prawa do marki „Sky”. I choć Microsoft odgrażał się złożeniem apelacji, wygląda na to, że koncern nie zamierza kontynuować walki — strony dogadały się ze sobą, a SkyDrive… zniknie z Sieci.

Choć wyrok sądu dotyczył wyłącznie Unii Europejskiej, Microsoft zgodził się zrezygnować z używania nazwy na całym świecie. Zastąpi ją nowa, nieujawniona jeszcze marka, pod szyldem której usługa będzie kontynuowana. Ponadto koncern zobowiązał się do nieskładania apelacji w tej sprawie, a w zamian za to BSkyB pozwoliło mu korzystać z nazwy SkyDrive przez rozsądny okres czasu, który umożliwi zaplanowanie i przeprowadzenie rebrandingu. W ugodzie znalazło się też miejsce dla dodatkowych warunków i spraw natury finansowej, ale żadna z firm nie zdecydowała się na ich ujawnienie. Będziemy czujnie chronić markę Sky i podejmiemy właściwe kroki przeciwko wszystkim tym firmom, które zechcą używać naszej własności bez zezwolenia — skomentował porozumienie rzecznik Sky.

To nie pierwsza tego typu sprawa w historii Microsoftu. Na przełomie sierpnia i lipca ubiegłego roku koncern musiał w błyskawicznie opracować plan awaryjny, gdy okazało się, że interfejs Metro narusza prawa niemieckiej firmy Metro AG. Konflikt udało się zażegnać bez interwencji sądu, bo Microsoft wolał na szybko stworzyć markę Modern, niż ryzykować kłopotami po premierze systemu.