Zuckerberg podkupuje TikTokerów. Zapowiada się starcie gigantów Strona główna Aktualności31.07.2020 12:59 fot. Getty Images Udostępnij: O autorze Paweł Hekman Instagram Reels to nowe oczko w głowie Marka Zuckerberga. Ojciec Facebooka i jego ekipa umożliwi swoim użytkownikom zamieszczenie krótkich klipów z podkładem muzycznym. W skrócie: Instagram stworzy klon TikToka. Mało tego. Wall Street Journal dotarł do informacji, z których wynika, że w budżecie ustalonym przez ekipę Zuckerberga, znajduje się osobna pula, przeznaczona do… podkupowania TikTokerów. Amerykański dziennik powołuje się na anonimowe źródła, pochodzące z samego Instagrama. Według nich, niektórzy z TikTokerów mogą liczyć na lukratywne kontrakty opiewające nawet na kilkaset tysięcy dolarów. Warunek? Ich prace mają najpierw trafić na Reels. Co więcej, platforma ma zostać uruchomiona w wybranych państwa (w sumie ma być ich ok. 50) jeszcze w sierpniu. Wiadomo, że Instagram testuje Reels od miesiąca. Prace mogły natomiast przyspieszyć od momentu, w którym TikTok trafił na czarną listę w Indiach (wraz z 58 innymi aplikacjami z Chin). Serwis ma pod lupą również USA, a swoje wątpliwości wobec platformy zgłasza też Wielka Brytania, a nawet Polska. TikTok nie zamierza jednak czekać na kolejne ciosy i powiększa budżet funduszu TikTok Creator. Ten w ciągu trzech lat ma wynieść 2 mld dolarów, które zostaną przeznaczone dla obiecujących twórców. Połowa tej kwoty trafi na rynek amerykański, druga na resztę świata. Digital Trends dotarło do bardziej konkretnych wyliczeń, z których wynika, że w pierwszym roku 70 mln otrzyma rynek brytyjski (kwota w ciągu trzech lat ma wynieść 300 mln). Przypomnijmy, TikTok miesięcznie przyciąga do siebie 800 mln aktywnych użytkowników miesięcznie, a w marcu 2020 przekroczył 2 miliardy pobrań. Internet Biznes Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Mark Zuckerberg: wyciekły nagrania. Kryzys Facebooka, pracownicy tracą zaufanie 3 cze 2020 Jakub Krawczyński Internet 152 Facebook: bunt pracowników. Sądzą, że Zuckerberg przyczynia się do wzniecania przemocy 2 cze 2020 Jakub Krawczyński Internet 93 TikTok: fani K-popu dzięki aplikacji strollowali wiec wyborczy Trumpa 22 cze 2020 Mateusz Czerniak Internet 28 Kolejny kamień milowy. TiKTok bije rekordy dzięki koronawirusowi 30 kwi 2020 MironNurski Oprogramowanie Koronawirus 20
Udostępnij: O autorze Paweł Hekman Instagram Reels to nowe oczko w głowie Marka Zuckerberga. Ojciec Facebooka i jego ekipa umożliwi swoim użytkownikom zamieszczenie krótkich klipów z podkładem muzycznym. W skrócie: Instagram stworzy klon TikToka. Mało tego. Wall Street Journal dotarł do informacji, z których wynika, że w budżecie ustalonym przez ekipę Zuckerberga, znajduje się osobna pula, przeznaczona do… podkupowania TikTokerów. Amerykański dziennik powołuje się na anonimowe źródła, pochodzące z samego Instagrama. Według nich, niektórzy z TikTokerów mogą liczyć na lukratywne kontrakty opiewające nawet na kilkaset tysięcy dolarów. Warunek? Ich prace mają najpierw trafić na Reels. Co więcej, platforma ma zostać uruchomiona w wybranych państwa (w sumie ma być ich ok. 50) jeszcze w sierpniu. Wiadomo, że Instagram testuje Reels od miesiąca. Prace mogły natomiast przyspieszyć od momentu, w którym TikTok trafił na czarną listę w Indiach (wraz z 58 innymi aplikacjami z Chin). Serwis ma pod lupą również USA, a swoje wątpliwości wobec platformy zgłasza też Wielka Brytania, a nawet Polska. TikTok nie zamierza jednak czekać na kolejne ciosy i powiększa budżet funduszu TikTok Creator. Ten w ciągu trzech lat ma wynieść 2 mld dolarów, które zostaną przeznaczone dla obiecujących twórców. Połowa tej kwoty trafi na rynek amerykański, druga na resztę świata. Digital Trends dotarło do bardziej konkretnych wyliczeń, z których wynika, że w pierwszym roku 70 mln otrzyma rynek brytyjski (kwota w ciągu trzech lat ma wynieść 300 mln). Przypomnijmy, TikTok miesięcznie przyciąga do siebie 800 mln aktywnych użytkowników miesięcznie, a w marcu 2020 przekroczył 2 miliardy pobrań. Internet Biznes Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji