Blog (262)
Komentarze (10k)
Recenzje (1)

Treningi, ćwiczenia i aktywności – zostań ekspertem Huawei z GT Watch

@AntyHakerTreningi, ćwiczenia i aktywności – zostań ekspertem Huawei z GT Watch10.06.2019 04:28

Nie ulega wątpliwości, że wpis o takim tytule będzie wisienką na torcie pośród wszystkich dotychczas opublikowanych. W końcu GT Watch Active, jak sama nazwa wskazuje, kierowany jest do osób ceniących sobie aktywność fizyczną i to niezależnie od jej postaci. Teorię z tego zakresu wyłożyłem przy okazji wpisów traktujących o możliwościach wykorzystywanego oprogramowania oraz aplikacji do jego obsługi, a tym razem skupimy się na praktyce.

Ja osobiście skorzystałem z trzech ćwiczeń: bieganie, jazda na rowerze oraz „ćwiczenia” (profil ogólny, w moim przypadku siłownia oraz basen, czy raczej Aquapark – nie było więc pływania jako takiego, jednak trochę we wodzie posiedziałem). W dwóch pierwszych przypadkach, by mieć punkt odniesienia dla wskazań GPS, równolegle korzystałem ze smartphonu w połączeniu z Mi Band 3. Skoro już o nim mowa, ‘fix’a” łapało w granicach od 10 do 15 sekund, więc bez tragedii. Co prawda nie wyjechałem w jakiś dziki las i w zasadzie zawsze byłem na widoku (jeśli chodzi o satelity), niemniej zasięgu ani razu nie utraciłem.

Warto przy tym wspomnieć, że zegarek raz po raz informuje o postępach – czy to cyklicznie co kilometr, czy w momencie poprawienia dotychczasowych wyników. Wpis ten posiadać będzie sporą ilość zrzutów ekranu, do obejrzenia których zachęcam – części danych zwyczajnie nie znajdziecie w formie tekstu, bo po co je przepisywać ze zdjęć?

Jak w tym wszystkim spisał się GT Watch?

Przejazd rowerem

Dwojako, ponieważ mocno irytował mnie brak automatycznego wstrzymania w razie zatrzymania się. Wiadomo, fajnie jest pojeździć rowerem na otwartej przestrzeni, lecz najpierw trzeba się do niej jakoś dostać, a w moim przypadku nie da się inaczej jak jadąc przez miasto. Dlatego też tu i ówdzie zatrzymywałem się na światłach, co dodawało mi zbędnych minut. Oczywiście z premedytacją nie zatrzymywałem pomiaru (przycisk na zegarku), gdyż chciałem sprawdzić różnicę. Ponadto, w jedną stronę zrobiłem sobie wolniejszy przejazd przez Ropczyce wraz z pokręceniem się po nich, w celu poszukiwania kodów QR związanych z grą terenową Munzee. Jak nietrudno się domyślić, to również sztucznie wydłużyło moją trasę.

[1/2]
[2/2]
[1/2]
[2/2]
[1/2]
[2/2]

W drugą stronę pojechałem już bezpośrednio, aby brak automatycznej pauzy nie zaburzał wyników. Oczywiście było przez to zdecydowanie szybciej, ale nie o to tutaj chodzi – ważna jest różnica w pomiarach obu urządzeń.

[1/2]
[2/2]
[1/2]
[2/2]
[1/2]
[2/2]

Bieganie

O ile na rowerze tego tak nie odczuwałem, bo ręce trzyma się sztywno na kierownicy i jechałem po prostym asfalcie, o tyle w trakcie tej aktywności znów przypomniała mi się jego waga. Nie był to taki dyskomfort jak na samym początku, o czym wspominałem w „pierwszych spostrzeżeniach”, aczkolwiek nie byłem w stanie zapomnieć o jego obecności – jego gabaryty robią swoje. Efekt ten potęguje oczywiście specyfika poruszania się w biegu, co dodatkowo wzmaga moja „smukła sylwetka”. Poza tym, generalnie nie mam się do czego przyczepić.

[1/2] Mi Band 3 - ciemne zrzuty
[2/2] GT Watch Active - jasne zrzuty
[1/2]
[2/2]

[1/2]
[2/2]

Aquapark

Nie to żebym nie umiał pływać, ale zwyczajnie nie lubię tego robić i nawet sportowy zegarek mnie do tego nie zmusi. Dlatego też wziąłem brata i poszedłem w nieco innym kierunku, a mianowicie do aquaparku. Jasne, nie jest to pełnowymiarowy basen olimpijski, ale we wodzie byłem, coś tam się poruszałem i kilka rzeczy wychwyciłem. Mocno irytowało mnie podświetlanie wyświetlacza przy najmniejszym ruchu ręką, co w połączeniu z ekranem dotykowym dawało karuzelę poszczególnych ekranów tej aktywności. W tym świetle cieszy fakt, że jej zakończenie wymaga wciśnięcia przycisku umieszczonego na kopercie, gdyż w przeciwnym wypadku pewnie nawet nie zauważyłbym przedwczesnego wyłączenia.

[1/2]
[2/2]

Moje ciało znajdowało się pod wodą około 50 minut, wraz z chwilowym wychodzeniem w celu wdrapania się na zjeżdżalnię. GT Watch oczywiście przetrwał tę konfrontację i jak do tej pory spisuje się bez żadnych odchyłów od dotychczasowej normy.

Siłownia

Tutaj niewiele konkretnego napiszę – ot w miarę dobrze trzymał się ręki, ale tylko tyle, bo lubił się na niej przesunąć. Jak już wspominałem nie była to kwestia zbyt słabego zapięcia, gdyż mocniejsze nie wchodziło już w grę. Nie wiem, czy traktować to jako minus, jednak brak jest dedykowanego trybu pracy dla tej aktywności. Do jej rejestracji wykorzystywałem ogólny profil, tj. „ćwiczenia”.

Czas działania podczas długich sesji

Jeśli, zgodnie z moją zachętą, przeglądaliście zdjęcia, to zauważyliście, że najdłuższa sesja rowerowa trwała nieco ponad 3 godziny. Na dłuższe niestety nie miałem czasu, a jak go akurat posiadałem, to padało – generalnie dostałem ten zegarek w najgorszy możliwym okresie (na zmianę burze i „zwykły” deszcz”). Mówi się trudno i musi Wam wystarczyć to, co udało mi się zebrać.

Po pierwszej sesji trochę się załamałem, gdyż przez 1,5h jazdy rowerem pożarło 14% baterii, co uważałem za wynik raczej słaby.

[1/2]
[2/2]
[1/2]
[2/2]
[1/2]
[2/2]

Może winne było oprogramowanie, a może coś innego – nie wiem. Na drugiej i trzeciej byłem już po aktualizacji do wersji 1.0.8.34 (wprowadzającej tryb AoD) i wtedy zegarek wypadł znacznie lepiej. Wykręciłem wynik utraty zaledwie 42% (w sumie niecałe 6h jazdy), przy czym pomiędzy sesjami minęło kilkanaście godzin (sen + opisywany aqua park + jazda na rowerze bez rejestracji, bo transportowałem się na krótki dystans w celu załatwienia kilku spraw).

Ciężko jest mi jednak wskazać jednoznaczny i konkretny czasu pracy na jednym ładowaniu, gdyż wpływa na niego sporo czynników. Mi osobiście najwięcej udało się wykręcić 10 dni ciągłej pracy, z tym, że wtedy chodziłem wyłącznie na siłownię (brak więc użycia GPS). Najmniej to 5 dni, lecz w nocy z czwartego na piątego dnia postanowiłem w końcu przetestować działanie AoD, co mocno (moim zdaniem za bardzo) obciążyło akumulator – gdyby nie to, to podejrzewam, że dociągnąłbym do tygodnia.

Dla ciekawskich dodam deklaracje producenta: „Wg testów laboratoryjnych HUAWEI, wyniki mogą się różnić. W przypadku wariantów HUAWEI WATCH GT Active/Sport/Classic czas użytkowania w trybie odbierania wiadomości i powiadomień o połączeniach bez włączonego pomiaru tętna wynosi 30 dni; w trybie ciągłego śledzenia aktywności fizycznej i monitorowania tętna przy włączonej funkcji GPS czas użytkowania wynosi 22 godziny.” oraz „Wariant Active, 2 tygodnie, Aktywny monitoring tętna. 90 min. aktywności fizycznej w tygodniu”.

Czy są osiągalne? Możliwe, aczkolwiek 90 minut aktywności fizycznej w tygodniu to trochę mało jak na zegarek reklamowany hasłem „wejdź na wyższy poziom”.

PS.

Żaden ze mnie wyczynowiec, a bardziej "cienki bolek" – proszę więc nie pastwić się nad moimi wynikami :)

Przez te 3 tygodnie udało mi się zdobyć zaledwie kilka medali
Przez te 3 tygodnie udało mi się zdobyć zaledwie kilka medali
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.