Blog (31)
Komentarze (2.7k)
Recenzje (0)

Rezygnacja ze smartfona — suplement

@JuskoRezygnacja ze smartfona — suplement25.09.2015 14:08

[img=iphone]

Jakiś czas temu opublikowałem wpis poświęcony rozważaniom, czy rezygnacja ze smartfona jest dobrym rozwiązaniem. Tymczasem złożyło się tak, iż z pewnych powodów musiałem zrezygnować chwilowo z inteligentnego telefonu, wracając do klasycznej słuchawki (Samsung E-250 z 2006 roku). Po trzech tygodniach używania tradycyjnej komórki - przedstawiam swoje przemyślenia.

We wcześniejszym wpisie dotyczącym rezygnacji ze smartfona napisałem, iż klasyczny telefon być może zaprocentuje większą ilością wolnego czasu, który normalnie „marnowalibyśmy” buszując smartfonem po internecie, Facebooku, mobilnych grach itd. Cóż można powiedzieć – faktycznie mam teraz więcej czasu, po prostu dzwonię i piszę SMS. Resztę czasu telefon spędza w pozycji leżącej i używam go wyłącznie wtedy, kiedy potrzebuję.

Jeśli chodzi o wspomniane "marnowanie" czasu – midlety Java posiadają co prawda pewne możliwości, nawet Facebook posiadał swoją aplikację (może istnieje nadal?), jednak midlety odstają dziś od programów dla Androida, Windows Phone, iOS czy BlackBerryOS. Ostatnia Opera Mini dla mojego klasyka jest w starej wersji 4.5, która ledwo wyświetla strony internetowe. Poczta e-mail również nie jest dostępna – teoretycznie telefon posiada możliwości odbioru, jednak nie byłoby to wygodne (jeśli w ogóle zadziałałoby). Sprawia to, że jak za dawnych lat, buszuję po sieci oraz sprawdzam pocztę przy pomocy tradycyjnego komputera. Gry – nigdy nie byłem fanem grania komórkowego.

Ze smartfona przeskoczyłem na odkopanego w szufladzie klasyka (Samsung E-250).
Ze smartfona przeskoczyłem na odkopanego w szufladzie klasyka (Samsung E-250).

Bateria, tutaj klasyczna komórka przoduje. Można spokojnie oddalić się od domu bez powerbanku, aplikacje nie siedzą w tle itd. Nie trzeba również z niepokojem przewidywać, czy telefon wytrzyma do końca dnia. Super.

Wygoda – tutaj powrócił dawny komfort dzwonienia oraz pisania SMS. Po prostu wiadomości znów pisze się przyjemnie. Bez stukania w twardy dotykowy ekran, gdzie literówki są na porządku dziennym. Dodatkowo kompaktowość – klasyka wkładam do kieszeni i nadal zostaje sporo miejsca. Wow, po prostu wow. Wszystko wykonuję szybko, prosto, wygodnie. Inna sprawa, że nigdy nie byłem fanem dotyku. Zawsze uważałem, że to najgorsza forma sterowania, jakiej używałem. Dlatego z uwielbieniem używałem telefonów takich, jak chociażby Samsung CHAT 335. Po prostu DLA MNIE, każda fizyczna klawiatura jest wygodniejsza od ekranu dotykowego. Być może muszę wysupłać trochę gotówki, aby zainteresować się telefonami BlackBerry (upatruję model Classic lub Passport).

Z minusów jednak, nie mam już pod ręką nawigacji GPS, która jest standardowym wyposażeniem mojego smartfona. Jeśli udaję się w nieznane miejsce, jak dawniej, trasę planuję wcześniej w internecie. Z jednej strony to strata, z drugiej zaś – nie udaję się w nieznane miejsca na tyle często, abym nie potrafił się odnaleźć bez nawigacji. Kiedyś człowiek dawał radę bez GPS – dlaczego dziś miałoby być inaczej? Kwestia nawyków.

Będąc przy temacie - wspomniałem przed chwilą o nawykach. Trzy tygodnie z tradycyjną słuchawką pozwoliły zobaczyć, ile negatywnych nawyków wyrobił u mnie smartfon. Często chwytam smartfona po to, aby bez celu sprawdzić pocztę, portale w internecie, zapełnić chwilę wolnego czasu (np. idąc ulicą, jadąc autobusem, czekając na coś). Wyciągając klasyka dopiero po chwili orientuję się, że zwykła komórka nie otworzy mojej skrzynki mailowej, a leciwa Opera Mini ledwo daje radę z Google. Odruch sięgania po smartfona w celu zapełnienia wolnej chwili jest widoczny. Używając normalnego telefonu sięgam do kieszeni tylko po to, aby sprawdzić godzinę, zadzwonić lub napisać wiadomość.

W paru słowach – nie jest tak, że nie da się odkleić od smartfona. Naprawdę nie trzeba na mieście sprawdzać poczty, oglądać YouTube, przeglądać Facebooka itd. Równie dobrze – można zrobić to w domu, siedząc wygodnie przy PC. Owszem, niektórzy twierdzą, że mają systemy alarmowe sterowane smartfonem i tym podobne ficzery. Jednak jak dawali radę dawniej, bez smartfona? :-) Najwięcej problemu sprawia mi walka z odruchami, wyciąganie smartfona bez powodu było nagminne, ot bezcelowe buszowanie po sieci. Po co? Dobre pytanie – bezsensowny nawyk. Z klasyczną komórką istotnie zaoszczędziłem nieco czasu, który marnowałem będąc wlepionym w 4,5” ekranik. Przede wszystkim cieszę się, że znów pisanie wiadomości jest przyjemnością dzięki fizycznej klawiaturze, a ja mogę ruszyć się dalej bez powerbanku. Zastanawiam się nawet, czy nie zmienić obecnego, zużytego Samsunga E-250 na coś nowszego, być może Nokię 220. Najbardziej brakuje mi w klasycznych komórkach modułu GPS z mapami offline. Wolę chyba jednak, aby to tradycyjny telefon był moim głównym urządzeniem, a smartfon lub tablet wyłącznie uzupełnieniem. Poczułem się jak lata temu, kiedy miałem więcej czasu aby obserwować otoczenie, zamiast zasilać plagę zombie na mieście, będąc wpatrzonym w ekran smartfona.

* Spis mojego blogowania: klik

grafiki: pixabay, gsmarena

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.