Blog (26)
Komentarze (4.6k)
Recenzje (0)

Blogowanie na dobrychprogramach jako wstęp do kariery

@msnetBlogowanie na dobrychprogramach jako wstęp do kariery15.05.2017 12:49

Blogi na portalu dobreprogramy.pl to miejsce, które z założenia ma służyć dzieleniu się swoją twórczością z szerszym gronem odbiorców. Publikujemy tu nasze opinie i porady, dzielimy się historiami ze świata IT, wstawiamy recenzje sprzętu i oprogramowania. Zakres możliwych tematów jest ogromny, a ogranicza nas jedynie własna wyobraźnia.

Ale blogi na DP to czasem coś więcej. To dla niektórych blogerów spełnianie samego siebie, a nawet wstęp do przyszłej kariery zawodowej.

A jak to było u mnie?

Wszystko zaczęło się od frustracji. Było lato 2011 roku, gdy - zachwycony grą Shogun Total War - kupiłem pudełkową wersję drugiej części tej strategii. Spodziewałem się, że wyjmę płytę z opakowania, zainstaluję z niej grę na komputerze, zarejestruję ją na Steamie (informacja na pudełku jasno dawała do zrozumienia, że jest to wymagana czynność) i będę mógł oddać się rozgrywce w klimacie średniowiecznej Japonii. Ale to byłoby zbyt piękne... Steam wymógł pobranie aktualizacji gry, która ważyła wiele gigabajtów, a to wszystko w czasie, gdy do łączenia się z siecią Internet używałem usługi iPlus CDMA, dla której osiągnięcie prędkości 1 Mb/s to był nie lada wyczyn. W ten sposób powstał wpis Steam - zachęta do piractwa... (prawie 115 tysięcy odwiedzin i 391 komentarzy).

I nastąpiła cisza, aż...

Kolejne dwa lata nie przyniosły żadnych nowych wpisów blogowych mojego autorstwa. Ograniczałem się do komentowania. To jednak wystarczyło Redakcji DP, ponieważ 24 czerwca 2013 roku znalazłem w swojej skrzynce odbiorczej zaproszenie na HotZlot 2013.

Z wielką przyjemnością pragniemy zaprosić Cię do rejestracji na HotZlot 2013 – siódmy zlot czytelników portalu dobrychprogramy.pl, który odbędzie się w dniach 26-28 lipca w hotelu Zamek Kliczków na Dolnym Śląsku. Masz szansę na priorytetowe zgłoszenie swojego udziału jeszcze przed publicznym uruchomieniem rejestracji.

To był drugi przełom (pierwszy opisałem wyżej). Zaproszenie oraz udział w tej pożądanej przez wielu imprezie, a także pozytywne wrażenia z możliwości poznania Redakcji DP i wielu innych osób doprowadziły do tego, że zacząłem znowu pisać na blogu.

Wpisy były różne. Dotyczyły sprzętu, oprogramowania lub wydarzeń z mojego życia. Z czasem doszło do tego testowanie sprzętu w akcjach organizowanych wspólnie z Intelem. Teraz, po latach, mogę się przyznać, że w styczniu 2014 roku "utopiłem" ultrabooka wartego wtedy prawie 3 tysiące dolarów, ale gdy wrócił do Intela, to odżył (u mnie nie chciał).

Moje blogowanie też zostało docenione, zarówno przez Redakcję, jak i Czytelników. Zaowocowało to wygraniem nagrody miesiąca za recenzję Nokii Lumii 1520, a także zaproszeniami na wszystkie 4 zorganizowane do tej pory ColdZloty (niestety w pierwszym nie mogłem wziąć udziału).

Moje pisanie zostało zauważone jeszcze przez kogoś...

W tym miejscu muszę przyznać, że na to, co się wydarzyło pod koniec 2015 roku miał wpływ zbieg kilku okoliczności. Pierwsza to moje pisanie (w tamtym roku tworzyłem między innymi serię Moich Przygód z Plusem ). Druga to potrzeba - pewien portal zajmujący się tematyką szeroko pojętej telekomunikacji szukał testera telefonów komórkowych. No a trzecia, to w ostatnich czasach niezbędna rzecz, czyli znajomości - jeden z redaktorów wspomnianego portalu (obecnie redaktor naczelny) to mój dobry kolega, znajomość z którym rozpocząłem gdzieś w okolicach 2007 roku.

To właśnie ów człowiek, zainspirowany moimi wpisami blogowymi na DP, zaproponował mi współpracę.

I tak zostałem testerem i recenzentem telefonów dla portalu TELEPOLIS.PL

Moja pierwsza recenzja, dotycząca Samsunga Galaxy J5, została bardzo dobrze przyjęta przez tamtejszą redakcję oraz czytelników. Do dziś tekst ten ma na koncie ponad 140 tysięcy odsłon. Potem były kolejne smartfony i kolejne teksty. Pisząc te słowa mam w swoich rękach osiemnasty egzemplarz testowy, a recenzja o nim traktująca jest już prawie gotowa.

To był trzeci przełom, a niedługo przyszła zapowiedź kolejnego...

Na przełomie 2016 i 2017 roku zacząłem dostawać pytania, czy nie chciałbym rozszerzyć współpracy z TELEPOLIS. Kierowane one były do mnie najpierw przez twórcę tego portalu, a potem także przez mojego kolegę. Z tym pierwszym odbyłem nawet rozmowę "face to face" między innymi na ten temat, pewnego styczniowego wieczoru, przy herbacie, w miłej restauracji w Gdańsku (gdzie akurat spędzałem kilka urlopowych dni).

Potem jednak sprawa nieco przycichła, a TELEPOLIS rozpoczął rekrutację na nowego członka redakcji portalu, co wiązało się między innymi z odejściem dotychczasowego redaktora naczelnego i planami na przyszłość.

Nie wysłałem CV, chociaż byłem do tego namawiany...

Przełom czwarty nastąpił, gdy nowy redaktor naczelny TELEPOLIS.PL zaproponował mi, bym zaczął pisać felietony. No i napisałem dwa: pierwszy opisywał problemy z zasięgiem w Bieszczadach, a drugi powolną agonię mobilnego Windowsa. I czytelnicy zobaczyli, że było to dobre - parafrazując znany urywek z Biblii.

Potem było trochę rozmów na temat możliwych perspektyw itp...

Aż do przełomu piątego...

Był ostatni czwartek kwietnia, gdy dostałem na Messengerze wiadomość od kolegi: "Od czwartku możesz zacząć u nas pracować :)". Zgodziłem się rozumiejąc, co się z tym wiąże (między innymi praca na prawie dwa etaty, przynajmniej przez jakiś czas). Bo czemu by nie? Już od dawna czułem potrzebę dokonania zmian w swoim życiu i szukałem ku temu okazji.

No i zostałem redaktorem portalu TELEPOLIS.PL...

Do tej pory współpracowałem z TELEPOLIS jako osoba z zewnątrz. Teraz jestem w środku, jako jeden z kilkuosobowej rodziny. I zamierzam w niej zostać, bo dobrze mi tam. W końcu mogę robić coś, co lubię, co daje mi satysfakcję.

Czy to wszystko byłoby możliwe bez Blogów DP? Nie wydaje mi się...

Co dalej z moim blogiem? Nigdy tu zbyt wiele nie pisałem, ale nie zamierzam przestać. Nawet mam temat na kolejny wpis... A innym radzę pisać, pisać i jeszcze raz pisać, bo nie znacie dnia ani godziny...

Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.