Blog (446)
Komentarze (5k)
Recenzje (0)

Logitech ERGO M575 — kolejny świetny produkt ErgoLabu!

@wojtekadamsLogitech ERGO M575 — kolejny świetny produkt ErgoLabu!25.02.2021 13:21

Myszka M575 to jedna z najnowszych propozycji Logitech z linii Ergo. Produkty z tej serii mają na celu polepszyć komfort naszej pracy. Wcześniej recenzowałem MX Vertical, który wymuszał pionowy chwyt, mający zbawienny wpływ dla naszego nadgarstka.

M575 to z kolei tak zwany trackball. Rozwiązanie to nie jest dość popularne, ponieważ kompletnie przełamuje utarte wyobrażenie, jakie mamy na temat tego, jak powinna wyglądać myszka. Tym logitechem nie posuniemy po podkładce, będziemy za to musieli uruchomić przeciwstawny palec, czyli kciuk.

Z reguły obudowy trackballi są dość duże, aby nasza dłoń wygodnie się na niej ułożyła. Wymiary M575 to 134 mm/100 mm/48 mm, więc nie mało. Profil myszki jest delikatnie zakrzywiony w lewą stronę, aby pozostawić dłoń w jak najbardziej naturalnym ułożeniu. Na jej prawej część zlokalizowano dwa duże główne przyciski z umieszczoną pośrodku rolką.

[1/2]
[2/2]

Kulka, odpowiadająca za przemieszczanie się kursora, oczywiście znalazła się po lewej stronie, tuż pod kciukiem. Jest ona na tyle duża, aby palec się z niej nie ześlizgiwał, a ruchy mógłby być precyzyjne.

Dodatkowe przyciski zagrzały miejsce po lewej stronie łopatki LPM, co moim zdaniem jest nieco karkołomnym pomysłem. Takie ułożenie wymusza na użytkowniku, aby wciskał je palcem wskazującym, a nie kciukiem jak do tej porty. Jednak po kilku dniach użytkowania można zmienić stare przyzwyczajenia.

Obudowa ERGO M575 wykonana jest z jednego gatunku plastiku, który po części pochodzi z recyklingu. Materiał posiada delikatnie chropowatą fakturę, a charakterystyczne karbowanie na grzbiecie jest podobne do tego, które znamy chociażby z modelu MX Master 3.

Zerkając na podwozie, doliczymy się pięciu małych nóżek (pełniących w tym wypadku rolę antypoślizgowych), włącznika, przycisku parowania, klapki pod którą kryje się miejsce na baterię AAA oraz odbiornika USB Unifying.

[1/2]
[2/2]

Sensor znajduje się pod niebieską kulką, która utrzymywana jest na trzech ceramicznych trzpieniach. Oczywiście “manipulator kulowy” możemy wyciągnąć, aby w razie potrzeby móc przeczyścić sensor.

Klik głównych przycisków M575 jest cichszy i płytszy, niż ten w MX Master 3. Dwa z kolei stawiają delikatny opór. Rolka, choć skokowa, nie jest głośna, przełącznik ukryty pod nią bez problemu daje się aktywować. Niektórzy mogą się skarżyć na brak klawisza zmiany DPI, jednak moim zdaniem w trackballu jest on zbędny.

Myszka może łączyć się z naszym komputerem za pomocą odbiornika Unifing lub Bluetooth Low Energy. Oba sposoby łączności nie zawodzą, choć mogą mieć bezpośredni wpływ na zużycie baterii AA, którą zasilany jest gryzoń. Jeśli wybierzemy opcję pierwszą, żywotność powinna wynosić do 24 miesięcy, a dla BLE zmniejsza się ona o 4 miesiące. Oczywiście wszystko jest uwarunkowane intensywnością użytkowania.

ERGO M575 posiada wsparcie w oprogramowaniu Logitech Options, które umożliwia dopasowanie czułości (400 - 2000 dpi), a co za tym idzie precyzji kursora, a także przypisanie innych funkcji do dodatkowych przycisków. W aplikacji również wyczytamy informację o aktualnym stanie baterii.

[1/2]
[2/2]

Moje początki z ERGO M575 nie były łatwe. Przez pierwsze dwa dni precyzja mojego kciuka pozostawiała wiele do życzenia. Dla ręki, i chyba mózgu też, był to wielki szok, ponieważ to nie cała dłoń sterowała kursorem, jedynie a przeciwstawny palec, który wcześniej służył tylko do wciskania prawego ALT i spacji na klawiaturze. W końcu oswoiłem się z myszką, jednak niestety nie mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że nowy nabytek zwiększył szybkość mojej pracy. Mimo wszystko wciąż mam nadzieję na poprawę wyników.

Nadal nie potrafię sobie wyobrazić pracy z trackballem w programie graficznym i na pewno nie sprawdzi się w dynamicznych grach. Choć pyknięcie XLki w Herosa trzy wydaje się być czystą przyjemnością.

Gdy chwyciłem pierwszy raz EGO M575, zastanawiałem się, dla kogo i gdzie może sprawdzać się taki trackball. Teraz wiem napewno, że jest on dobrym rozwiązaniem dla ludzi, którzy nie mają za dużej przestrzeni do pracy. Na małym biurku instalujesz myszkę w wygodnym dla ręki miejscu i tyle. Kolejnym targetem są ludzie zmagający się z bólem w nadgarstku lub ramieniu. Z M575 nie ma konieczności poruszania ręką, aby przesunąć kursor. Tu ręka i ramię pozostają w tym samym miejscu i mogą być rozluźnione.

Ergonomiczny profil myszki także jest obłędny - dłoń układa się na niej idealnie. Jedyny minus, jaki zarejestrowałem to pozycja dodatkowych przycisków, wolałbym je jednak aktywować kuciem.

M575 jest kolejnym przykładem, że linia produktów z dopiskiem Ergo Logitecha idzie w dobrym kierunku. Aktualnie trackball wycenia się na nieco ponad 200 zł. Wydaje mi się, że cena jest adekwatna do perfekcyjnej jakości urządzenia. Swobodnie mogę je polecić osobom, które szukają odskoczni od tradycyjnych gryzoni!

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.