AI nauczyło się generalizować. Czas na sztuczną inteligencję ogólnego przeznaczenia

AI nauczyło się generalizować. Czas na sztuczną inteligencję ogólnego przeznaczenia31.10.2016 22:09

W przyszłości będą mówić, że rok 2016 był przełomowym dlasztucznych inteligencji. Wiadomo, do stworzenia sztucznych umysłówna poziomie prezentowanym przez roboty znakomitego „WestWorldu”jeszcze droga daleka, ale to co się dzieje pokazuje, że zima sięskończyła. Badania nad AI wyszły z impasu, w którym tkwiły odlat 90, gdy po cichu w Japonii zakończono prace nad komputeramipiątej generacji. Tym co najbardziej znamienne jest to, że dziśnajwybitniejsi naukowcy w tej dziedzinie pracują często nie dlarządów, nie na uniwersytetach, lecz w informatycznych korporacjach,dysponujących zasobami intelektualnymi i badawczymi większymi niżniejedno państwo. Efekty się kumulują, tempo prac przyspiesza –czy sztuczna inteligencja przyłapie Elona Muska z opuszczonymispodniami?

Za pieniądze Google'a

Tydzień temu należący do Google’a startup DeepMind pochwaliłsię wynikiem, który dla AI stanowi skok jakościowy. Do tej porypostęp w sztucznych sieciach neuronowych, uważanych zanajowocniejsze obecnie podejście do AI, był raczej ilościowejnatury. Teoria była bowiem znana już od początków latsześćdziesiątych zeszłego stulecia, dziś po prostu uruchamiano tesieci na mocniejszym sprzęcie (dużo tu zrobiła NVIDIA,optymalizując swoje GPU i oprogramowanie pod kątem badań nad AI),dysponując przy tym nieporównywalnie bogatszymi zbiorami danych dotreningu. Sieci neuronowe stawały się więc świetnymiklasyfikatorami, stawiały coraz lepsze prognozy, ale jedynie wwybranych domenach. AI, które znakomicie się nauczyło rozpoznawaćsztangielki na zdjęciach z Internetu niekoniecznie przez tostawało się lepsze w rozpoznawaniu czegokolwiekna zdjęciach z Internetu.

Problem generalizacji jest bowiemtrudny, a samą generalizację uważa się za jedną ze specyficznychwłasności ludzkiego myślenia (nie generalizujesz – czy aby napewno jesteś człowiekiem?). Zdefiniować ją łatwo: weź pod uwagęodpowiednio duży zbiór konkretnych obserwacji, a następnie znajdźw nich i zachowaj istotne wspólne cechy charakterystyczne dla klastych obserwacji. W efekcie generalizacja pozwala uczącemu lepiejsprawdzać się w sytuacjach, których wcześniej nie napotkał – oile odkryje, że mają one istotną wspólną cechę z tym, co jużwcześniej poznał. Jak jednak zmusić sieci neuronowe dogeneralizowania?

Ci sami ludzie, którzy dwa latatemu pochwalilisię stworzeniem pierwszej sieci neuronowej z pamięcią i uwagą,a w tym roku pokazali,że sztuczna inteligencja może rzucić na kolana arcymistrza go,teraz opracowali pierwsze uniwersalne AI, zdolne właśnie dogeneralizacji. To właśnie o takim AI mówił szwedzki filozof NickBostrom w swojej ostatniej książce Superintelligence:Paths, Dangers, Strategies,która tak wystraszyła Elona Muska i Billa Gatesa, że zaczęlipublicznie ogłaszać AI zagrożeniem dla ludzkości. Postulowanaprzez Bostroma sztuczna inteligencja potrafi uogólniać wyuczoneaktywności, a dysponując ogromną bazą już wyuczonych wcześniejmodeli jest w stanie rozwiązywać dowolne nowe problemy skuteczniej,niż jakikolwiek człowiek.

Maszyna różnicowa, tyle że neuronowa

Oczywiście to jeszcze nie jestpostludzkie AI, o którym śni po nocach dyrektor technicznyGoogle’a, Ray Kurzweil, ale wcale nie jest do tego daleko. Nałamach Nature opublikowano pracępt. Hybrid computing using a neural network with dynamicexternal memory, której autorzyopisują teorię działania zupełnie nowej architektury AI, którąnazwali różniczkowym komputerem neuronowym (Differential NeuralComputer, DNC).

DNC składa się z siecineuronowej, wyposażonej w zewnętrzną macierz pamięci zmożliwością zapisu i odczytu. Na podobieństwo klasycznegokomputera może wykorzystywać te dane do reprezentowania imanipulowania złożonymi strukturami danych, na podobieństwo siecineuronowych może uczyć się tego ze zgromadzonych w pamięci danych– coś, co do tej pory było niedostępne dla sieci neuronowych,gdyż w pewnym sensie były one tylko drzewami decyzyjnymi. Przyodpowiednim treningu, możliwe staje się dla DNC odpowiadania napytania odpowiadające wnioskowaniom w języku naturalnym – tosystem, który nie tylko może się uczyć, ale też będziepamiętał, czego się nauczył i wnioskował, czy wykorzystać teinformacje przy podejściu do nowego problemu.

Jak na razie pierwszyskonstruowany różniczkowy komputer neuronowy nie robił niczegorewolucyjnego. Ot małe kroki, zadania w rodzaju znalezienianajkrótszej drogi między wskazanymi punktami, nawigowania wlondyńskim metrze czy wywnioskowania, jak uzupełnić losowogenerowane grafy. W sumie zadania dobrane z myślą o interesachGoogle, które mogłoby chcieć lepszej nawigacji w swojej aplikacjiMapy. Nie należy jednak dać się zwieść skromności pierwszychzastosowań, jest to kolejne fundamentalne osiągnięcie w dziedzinieAI, zbliżające nas do sztucznej inteligencji ogólnegozastosowania.

AI uczy się, jak być straszna i tajemnicza

W ostatnich dniach pojawiło siękilka innych ciekawych, choć nie tak przełomowych prac z dziedziny:badacze z zespołu Google Brain donieślio stworzeniu sieci neuronowych, które same wymyśliły sobie prostysystem kryptograficzny, aby uniemożliwić trzeciej sztucznejinteligencji podsłuch ich komunikatów, z kolei ludzie MIT MediaLabs przedstawili NightmareMachine, idealną zabawkę na Halloween, która celuje wgenerowaniu coraz bardziej przerażających i odpychających obrazówtwarzy i krajobrazów.

Czego możemy w tej dziedziniespodziewać się za rok? A za 10 lat? Jak na razie wieje optymizmem,można powiedzieć, że wielu badaczy odczuwa wręcz schadenfreudena myśl o tych wszystkich,którzy będą nas straszyćAI w najbliższym czasie. Kto wie, może do tego straszeniawykorzystają odpowiednio rozwiniętą Nightmare Machine?

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.