Analitycy: mobilny Windows 10 sukcesu nie osiągnie, będzie niszą dla firm

Analitycy: mobilny Windows 10 sukcesu nie osiągnie, będzie niszą dla firm05.07.2015 18:55
Redakcja

Gartner przewiduje, że Windows 10 nie zmieni sytuacji na rynku i nie uratuje komputerów przed malejącą sprzedażą. Inne osoby zajmujące się badaniem rynku twierdzą natomiast, że nowa, mobilna wersja systemu również nie odniesie spektakularnego sukcesu, pomimo wszystkich zalet, jakie oferuje. Szansy dla wersji Mobile upatruje się w nieco niszowych zastosowaniach.

Swoimi spostrzeżeniami postanowił podzielić się Jan Dawson z firmy Jackdaw Research. Według tego analityka Windows 10 Mobile co prawda może poprawić nieco sytuacją Microsoftu na smartfonach, ale wątpliwe jest, aby jego udział kiedykolwiek zbliżył się do liczb dwucyfrowych – zaznaczmy natomiast, że obecnie określa się go na nieco poniżej 3% rynku. Z czego wynika taka sytuacja? Przecież już teraz Windows Phone jest systemem przyzwoitym, który ma sporo do zaoferowania, do tego w atrakcyjnej cenie. Dawson uważa, że zmiany w nowej wersji są zbyt małe, że to tylko półśrodki, a nie prawdziwa rewolucja, jakiej potrzebuje platforma.

Microsoft pokłada wielkie nadzieje w aplikacjach uniwersalnych: programach, z których będziemy mogli skorzystać zarówno na komputerze, tablecie, jak i smartfonie z Windows 10. Dzięki rozbudowanemu API zalety tego typu programów mają docenić zewnętrzni programiści, co w teorii ma zwiększyć atrakcyjność platformy. Analityk zauważa jednak, że przecież wykorzystywane aplikacje desktopowe nie są takie same jako mobile i tworzenie uniwersalnych programów nie musi oznaczać, że użytkownicy się nimi zainteresują. Świat komputerów jest nieco inny niż świat smartfonów, w obu z nich występują inne programy preferowane przez użytkowników, co może utrudnić wdrożenie aplikacji uniwersalnych.

Kolejną szansą są ułatwienia przygotowane przez korporację, które umożliwiają łatwe przenoszenie aplikacji z iOS i Androida na mobilnego Windowsa. Rzecz w tym, że nie stanie się to automatycznie i programista nadal musi zakasać rękawy i odpowiednio przeportować aplikację – proces ten został ułatwiony, ale wciąż wymaga czasu i pracy, a później utrzymywania programu. Biorąc pod uwagę popularność platformy, niektórzy deweloperzy nadal mogą uznawać to za rozwiązanie nieopłacalne. System bez odpowiednich aplikacji będzie natomiast jedynie tym, czym był przez długi czas: rynkową ciekawostką. Sytuacji nie ułatwia również postępująca do przodu konkurencja. Na stabilną wersję mobilnego Windows 10, jak i nowe urządzenia z wyższej półki poczekamy jeszcze kilka miesięcy, a przecież jesienią pojawi się nowa wersja Androida. Jaka by nie była, wprowadzi kolejne nowości i stanie się przez to jeszcze mocniejszą konkurencją.

Dawson uważa, że Microsoft powinien porzucić mobilny system, jeżeli Windows 10 nie spełni oczekiwań rynkowych i nie przyniesie rewolucji. Oczywiście powoli, zamiast tego firma powinna skoncentrować się na dostarczaniu aplikacji na coraz więcej platform. Już teraz dzięki umowom podpisanym z najróżniejszymi producentami możemy skorzystać z OneDrive, Skype czy mobilnego pakietu Office na wielu urządzeniach z Androidem. W ostatnich dniach pojawia się natomiast coraz więcej spekulacji o ewentualnych planach wprowadzenia na rynek Lumii wyposażonych w Androida, a zarazem oferujących właśnie taką kwintesencję usług Microsoftu. Coraz bardziej liczy się przecież użytkownik przywiązany do danej usługi, a nie sprzedany sprzęt.

Nieco inaczej sytuację widzi Nicholas McQuire z CSS Insight. Według niego mobilny Windows 10 może zainteresować przede wszystkim środowiska biznesowe – sprzęt z tym systemem będzie niewątpliwie znacznie tańszy od urządzeń Apple, a zarazem za sprawą niewielkiej fragmentacji znacznie wygodniejszy w zarządzaniu od Androida. Zalety te miałyby docenić zwłaszcza te firmy, które postanowiły wdrożyć politykę BYOD i które starają się znaleźć kompromis pomiędzy ceną i wygodą konfiguracji. Taki scenariusz oznaczałby jednak, że system stałby się swoistą niszą, nieistniejącą w świadomości użytkownika masowego.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.