Android L od podszewki. ART, zmieniony wygląd oraz nowe funkcje

Android L od podszewki. ART, zmieniony wygląd oraz nowe funkcje26.06.2014 15:13
Tomek Kondrat

Emocje związane z Google I/O już trochę opadły. Android zmienia się na dobre. Zapowiadana od lat wersja 5.0 nareszcie ujrzała światło dzienne. Nie jest znana ostateczna nazwa związana ze słodyczami (o ile takowa w ogóle będzie użyta). Android L przynosi naprawdę dużo zmian, które już za kilka miesięcy będzie można przetestować na urządzeniach ze wsparciem producenta.

Konferencję poprowadził sam Sundar Pichai, czyli postać numer jeden systemu z zielonym robotem. Pierwszym tematem, który poruszono na konferencji, był Android One. Pichai zapowiedział, że urządzenia te skierowane są na wschodzące rynki i wyposażone zostaną w dwa sloty na kartę SIM, slot na kartę microSD oraz radio FM. Oprogramowaniem zajmie się firma Google, która dostarczy Androida w czystej formie znanej z Nexusów. W razie potrzeby do zestawu zostaną dodane aplikacje regionalne, które mają jak pomóc użytkownikom zmaksymalizować satysfakcję związaną z użytkowaniem smartfona. Urządzenia z Android One mają być produkowane przez trzech producentów znanych głównie z Indii. Są to firmy Karbonn, Micromax oraz spice. Ponadto Google współpracuje z operatorami mobilnymi, którzy mają zadbać o stabilne połączenia internetowe w krajach jak Indie, Pakistan czy Bangladesz. Cena smartfonów ma być bardzo niska i nie przekraczać 100 dolarów.

Następnym etapem konferencji był „gwóźdź programu” czyli Android L, który został zaprezentowany w wersji deweloperskiej. Najnowszy Android zawiera ponad 5 tysięcy nowych API. Pichai pokusił się o stwierdzenie, że jest to największe wydanie w historii i skierowane jest nie tylko dla urządzeń mobilnych. Najważniejszą kwestią jest zmiana wyglądu Androida, która odchodzi od rozwiązań znanych z KitKata lub Jelly Beana.

O zmianach w nadchodzącym Androidzie poinformował Matias Duarte – wicedyrektor ds. designu. Google pracowało nad nowym wyglądem dla telefonów komórkowych, desktopów oraz większych ekranów. Wedle wizji Google, piksele powinny mieć głębie, a wyświetlany obraz zmieniać kształt po dotknięciu. W ten sposób powstał „Material Design”. Zaprezentowano również film promujący ów pomysł. Można go obejrzeć poniżej.

Material design

Inspiracją do stworzenia tego designu był papier oraz atrament. Material Design ma wykorzystywać światło oraz cienie. Wraz z nowym Androidem deweloperzy mogą ustawić wartość wysokości, która zostanie automatycznie renderowana przez framework z prawidłową perspektywą oraz cieniami w czasie rzeczywistym. Ponadto każdy element frameworka może zostać przez deweloperów pokolorowany, aby pasował do motywu firmy. Powstała również nowa biblioteka „Palette”, która wyodrębni kolor z obrazków. Google udostępnił również siatkę, która pozwoli z łatwością portować aplikacje z telefonów na tablety oraz laptopy. Uaktualniona została również czcionka Roboto, która ma wyglądać dobrze na zegarkach, telefonach oraz telewizorach. Nie obyło się również bez nowych animacji. Każde dotknięcie ma zaowocować animacją pierścienia, przypominającą wirtualny tusz. Animacje mają być ustalane przez deweloperów aplikacji. Aby zapoznać się ze wszystkimi zmianami interfejsu, zapraszamy na specjalnie przygotowaną stronę, na której Google prezentuje swoje nowe pomysły i wytyczne.

Po interfejsie przyszła kolej na nowości techniczne, które przynosi Android L. Opowiadał o nich Dave Burke – dyrektor ds. inżynieryjnych. W ciągu tych wakacji, wszystkie aplikacje Google zostaną zaktualizowane do interfejsu Material. Zmodernizowano również system powiadomień, który dostępny będzie z poziomu ekranu blokady. Powiadomienia będą prezentowane w mało intruzywny sposób i nie przerwą czynności, którą w danym momencie wykonujemy na telefonie. Pomóc ma w tym tzw. „Heads up notifications”, czyli pojawiające się u góry ekranu małe powiadomienia. Bardzo ciekawym rozwiązaniem jest nowy system odblokowywania urządzenia. Telefon sam „zorientuje się” w czyich jest rękach. Urządzenie będzie w stanie odnaleźć inny sprzęt z Bluetooth (np. zegarek), zidentyfikować głos swojego właściciela lub zlokalizować gdzie się obecnie znajduje i na tych podstawach włączyć lub wyłączyć odblokowywanie wzorem lub kodem PIN.

Kolejnym etapem konferencji było przedstawienie rozwoju przeglądarki internetowej Chrome. Aplikacja przejdzie lifting i zostanie dopasowana do nowego interfejsu. Zmienione zostaną kolory oraz animacje, które wyświetlane będą w prędkości 60 klatek na sekundę. Usprawniony został również multitasking. Ostatnio otwarte aplikacje i karty z przeglądarki Chrome zostaną połączone. Dzięki temu w szybki sposób możliwe jest przełączanie procesów. Ostatnią zaprezentowaną rzeczą było indeksowanie aplikacji. Od tej pory możliwe będzie uruchomienie aplikacji (o ile jest zainstalowana) bezpośrednio z ekranu wyszukiwarki. Aplikacje Google będą ściśle ze sobą połączone i Chrome zasugeruje otwarcie innego programu, gdy wyniki wyszukiwania będą spełniały kryteria.

Po Chromie przyszła kolej na ART, który zastępuje wysłużonego Dalvika jako główne środowisko uruchomieniowe. Android L będzie posiadał tylko jedno środowisko i będzie nim właśnie ART. Nowy „niegrzeczny chłopiec”, jak określił go Dave Burke, został skonstruowany, aby wspierać Ahead-Of-Time, Just-In-Time oraz kod interpretowany. ART ma być również w pełni kompatybilny z platformami ARM, x86 oraz MIPS. Dzięki ART wydajność ma wzrosnąć od kilku do nawet kilkuset procent. Kompilator Google ma również być w pełni kompatybilny z technologią 64 – bitową. ART został szczegółowo opisany przez eimiego w artykule sprzed kilku dni.

Android Extension Pack jest czymś, co powinno ucieszyć graczy. Celem zespołu deweloperów Androida jest zredukowanie różnicy między kartami graficznymi dostępnymi na komputerach osobistych a mobilnymi układami. Android Extension Pack to zestaw funkcji, w których skład wchodzą: parkietaż, cieniowanie geometryczne, cieniowanie komputerowe oraz kompresja tekstur ASTC. Możliwości Androida pokazano na silniku Unreal Engine 4, który uruchomiono na tablecie Nvidii, Nie obyło się bez kłopotów technicznych, gdyż podczas wystąpienia obraz znacznie migotał.

UE4 Rivalry Demo | Unreal Engine

Ostatnią rzeczą, na której skupił się zespół Androida, było zużycie energii. Aby chociaż trochę poprawić tę sytuację, stworzono Project Volta. W skład projektu wchodzi Historyk Baterii, który zbiera informacje o tym, co wybudza urządzenie i pozwala poprawnie debugować aplikacjen nowe API JobScheduler oraz tryb oszczędzania baterii. Tryb stamina, lub oszczędzania baterii nie są niczym nowym i od dawna stosowane jest przez Sony, Samsung i HTC. Aby zmaksymalizować pracę baterii, wyłączana jest synchronizacja danych. Dzieje się tak, gdy telefon osiągnie określony przez użytkownika poziom rozładowania. Użytkownik zyska do 90 minut na jednym ładowaniu.

[break]Podczas konferencji nie została użyta nazwa kodowa ani numer kompilacji. Spotkania odbywające się poza główną salą pokazały jednak, że Android L jest długo wyczekiwanym Androidem 5.0. Podczas konferencji ujawniono również jak będą wyglądały nowe elementy. Oto one.

[1/2] Przycisk cofnięcia zmian
[2/2] Klawiatura
[1/2] Ustawienia aplikacji
[2/2] Galeria
[1/2] Ekran kontaktu
[2/2] Wybór kontaktu przy tworzeniu wiadomości
[1/2] Google Keep
[2/2] Email
[1/2] Hangouts
[2/2]

Android L wydaje się być systemem kompletnym. Z pewnością jest to największe wydanie od czasów Ice Cream Sandwich i wprowadza użytkowników w nową erę. Wielka szkoda, że Google złamało swoją tradycję i nie wypuściło obrazów oraz źródeł w dniu premiery. Pozostaje jednak wierzyć, że dystrybucja Androida L wraz z nowym Nexusem rozpocznie się zaraz po wakacjach. Dzisiaj powinny zostać udostępnione wczesne obrazy systemu dla Nexusa 5 oraz Nexusa 7. Tymczasem Ci, którzy ominęli I/O, mają szansę obejrzeć całą, trzygodzinną prezentację w poniższym filmie.

Google I/O 2014 - Keynote

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.